Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewqz

PAULO COELHO- jak to się wymawia???

Polecane posty

Gość ewqz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy mialam nascie lat czytalam jego ksiazki, teraz uwazam ze sa tandetne i nafaszerowane "madrosciami" rodem z jakiegos dennego poradnika psychologicznego dla nastolatek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtinez
to źle, że przestałaś wierzyć w jego książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zle? one tylko z pozoru byly glebokie :D po prostu wyroslam z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtinez
ja myślę, że mając naście lat wchodzimy w życie i uczymy się. Z biegiem lat dostajemy po dupie i rozczarowujemy się, że to nie do końca tak. ALe wiara jest kluczem do sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
też uważam, że jego książki to bzdety dla nastolatek i to nieopierzonych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
co do wiary to się zgadzam, trzeba wierzyc ale nie w bzdury :classic_cool: a za takie uwazam te wypociny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac, teraz wolalabym przeczytac porzadny poradnik dotyczacy afirmacji niz kolejna ksiazke coelho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
afirmacje to kolejne lanie wody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, co to za bzdeta, ze kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
afirmacje nie sa wcale takie glupie. lepiej wierzyc, ze cos sie uda niz z gory zakladac, ze jest sie na straconej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
ciotella czy jakos tam tylko swiadomość, swiadomość i jeszcze raz swiadomość oraz ciężka praca przyniesie Ci efekty ale cóż, zycie w iluzji jest łatwiejsze, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtinez
ty należy spojrzeć trochę szerzej. Nie tylko tyle, ze jak chce czegoś to wyszysko mi sprzyja. Jeżeli czegoś pragnę, marzę, wierzę w spełnienie, nie spuszczam celu z oczu, to chcąc nie chcąc sami idziemy w ta stronę jakby podświadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtinez
afirmacja to nie życie w iluzji. Jeżeli wierzymy, wierzymy, wierzymy, to deklaracja, że dane twierdzenie jest prawdziwe wkońcu się spełnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
oczywiscie, że przystepując do jakiegoś działania trzeba wierzyć w to, że odniesie się sukces, ale sama wiara nie wystarczy i żadne afirmację niewiele pomogą jesli sie porządnie nie przyłozymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja napisalam, ze tylko wmawiania sobie, ze cos jestesmy w stanie osiagnac wystarczy?! oczywiscie 90% sukcesu zalezy od naszej pracy i wytrwalosci w dazeniu do celu. ale wazne jest tez pozytywne nastawienie, dlatego napisalam, ze afirmacje nie sa zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtinez
ja uważam inaczej. 90% sukcesu to wiara!!!! Jeżeli wierzymy, to podświadomie pracujemy na sukces. Tylko wierząc możemy cokolwiek osiągnąć. Gdyby 90% sukcesu było pracą, to przepraszam, ale dlaczego niektórzy ludzie żyją w takiej nędzy, w jakimś nieszczęściu, skoro tak ciężko pracują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czyta si pałlo coelio
tak jak wiele osób, nawet w mediach!, myśli w języku portugalskim nieakcentowane 'o' czyta się jak słabe 'u', więc prawidłowa wymowa to pałlu cueliu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
ciotella Wszechswiatowi jest obojetne nasze działanie, to wmawianie sobie, że nam sprzyja jest własnie iluzją. Tak naprawdę światu wcale nie zależy na naszym powodzeniu, to nam powinno zależeć.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uwazam, ze samo myslenie o sukcesie sprawi, ze go sie osiagnie. inaczej siedzac sobie na kanapie i myslac o milionach faktycznie mozna by bylo sie ich dorobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtinez
owszem i gdy nam zależy i wierzymy, to wszystkie siły działają na naszą korzyść. Uwiarzcie mi. A wmawianie sobie, że to ściema to poprostu wybranie łatwiejszej drogi. Bo czasami bardzo trudno wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
ciotella miło że się zgadzasz ze mną :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
martinez jest takie prawo, zdaje sie Marph'ego[ czy jakoś tak sie pisze] Jak cos jest nie do końca dobrze przygotowane, zaplanowane, przemyślane i jest szansa, że się spieprzy to żadne afirmacje i wiara nie pomoże,,,,,,,, na pewno sie spieprzy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
he he he zmykam, bo za daleko uciekliśmy od tematu topiku, nie chcę rozwalać 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko naiwni ludzie mysla, ze to co pisze coelho w swoich ksiazkach jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtinez
nie. Nie udaje się wtedy gdy uwierzymy, że moze sie spieprzyc. I jeżeli wychodzimy s przekonania że "jest szansa, że się spieprzy to żadne afirmacje i wiara nie pomoże,,,,,,,, na pewno sie spieprzy " to się nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrtinez
ja uważam, że jego książki często są infantylne. Jednak często można z nich wyciągnąć prawdziwe wartości, lecz interpretacja musi być nieco szersza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że nie na temat
ale muszę gdzieś to napisać. Zwariowałam. NIe wiem, czy to miłość, czy to szaleństwo czy to palma mi udzerzyła, zwariowałam. Postąpiłam wbrew wszystkim swoim zasadom, wbrew każdemu przekonaniu które tkwi w mojej głowie od 10 lat! to chyba nie ja!!!!! NIe wiem co teraz. boję się, ale jestem w jakiejs dzikiej euforii. tak się boję !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×