porzebna opinia

Witam! Piszę , bo niepokoją mnie pewne objawy, które pojawiły się u mnie kilka dni temu - PROSZĘ TYLKO NIE PISAĆ , ŻE KONIECZNIE MAM SIĘ UDAĆ DO LEKARZA( bo to akurat dobrze wiem, jednak przez weekend przychodnia jest nieczynna i muszę czekać - w każdym razie udam się do lekarza w pierwszym MOŻLIWYM terminie). Czekanie mnie już dobija , ponieważ najbardziej niepokojący objaw pojawił się w piątek w nocy - był to obfity krwiomocz ze skrzepami - dość dużymi - gdyby nie to ,że nie pojawił się dodatkowy objaw(w przypadku zapalenia pęcherza) czyli swędzenie , czy pieczenie przy oddawaniu moczu(i nie tylko) to podejrzewała bym właśnie zapalenie pęcherza..Jedyny objaw , który pojawił się PRZED wystąpieniem krwiomoczu , to uczucie podobne do tego ,które pojawia się krótko przed wystąpieniem krwawienia miesiączkowego(sprawdzałam , i na pewno krew pojawiała się PRZY ODDAWANIU MOCZU - nie było możliwości, by była to krew miesięczna! - zresztą tydzień wcześniej skończyła się u mnie miesiączka). Dzień przed wystąpieniem krwiomoczu miałam zawroty głowy i byłam bardzo osłabiona (do tego temperatura ciągle się zmienia- od 35.4!do 37.0- nie ma tu żadnej "reguły" co do pory dnia i wysokości temperatury)- nie miałam apetytu, a każda próba zjedzenia czegokolwiek kończyła się uczuciem "pełności" i wzdętego brzucha... Jestem palaczem nałogowym(bo to na pewno bardzo istotne przy problemach ze zdrowiem...:|..)CO WAŻNE (wg mnie - krwiomocz pojawił się po wypiciu piwa - jednego...)Od pewnego czasu męczą mnie przeziębienia - niby wyleczone, ale cały czas wracają - pomimo tego , że ubieram się ciepło i generalnie mało ruszam się z domu... Następnego dnia krwi w moczu już nie było(przynajmniej jej tam nie widać, przy jego oddawaniu ) zniknęło "parcie na pęcherz", za to złapał mnie ból (w okolicach odbytu) , kujący - sięgający okolic podbrzusza i okolic lędźwiowych - pojawił się w momencie, kiedy starałam się podnieść z łóżka(leżałam , bo byłam mocno osłabiona i ogólnie czułam się źle). Przez kilka minut nie mogłam się podnieść , bo każdy ruch powodował ból.... później bolało mnie po prawej stronie brzucha, zaraz nad łonem...jeszcze później zaczęła boleć też głowa i znowu z tyłu po bokach... to chyba tyle , z objawów... CHODZI MI O PORADĘ, SZCZEGÓLNIE OSÓB, KTÓRE MIAŁY TAKIE SAME, LUB BARDZO PODOBNE OBJAWY - martwią mnie te objawy, zwłaszcza , że zestawione razem nie wskazują jednoznacznie(przynajmniej dla mnie) co TO MOŻE BYĆ...brałam pod uwagę różne "opcje"- np kamienie nerkowe, zapalenie pęcherza , pierwszy trymestr ciąży(jednak tutaj "nie pasuje" mi niska temp, miesiączka tydzień przed objawami opisanymi przeze mnie,brak apetytu)a nawet rak pęcherza... POZDRAWIAM i mam WIELKĄ nadzieję , że odezwie się KTOŚ, kto mógłby MNIEJ - WIĘCEJ nakierować mnie , co MOŻE mi dolegać

idź ty na pogotowie cobyś się do rana nie przekręciła to mogą być nerki Silne masz bule?

No właśnie chodzi o to , że nie... ból pojawia się od czasu , do czasu i jest chwilowy...krwiomocz dopadł mnie o 2 w nocy i stwierdziłam, że poczekam do rana..a rano krwi już nie było - tylko jeden skrzep (tylko , że bez krwi...jakby już "czysty").Tego dnia miałam tylko takie właśnie "chwilowe objawy"..

Obstawiam nerki objawy pasują te cholery nie zawsze bolą...

świetnie... najszybciej uda mi się DOSTAĆ DO LEKARZA w środę o 17 - żeby tego było mało , o 16.45 mam egzamin na uczelni;/czyli najwcześniej w czwartek..

i ile masz centymetrów wzrostu? Słyszałam że ponoć wysokie dziewczyny często mają problemy z kręgosłupem, który uciska na pzrewód wydalniczy, uszkadza go i powoduje właśnie takie objawy: zatwardzenia, uszkodzenie moczowodów i w ostateczności krew noo i silne bóle. Póki co polecam lewatywę, niech Ci mama najlepiej zrobi, albo chłopak...

162 cm;/

Ci zrobiła ?? Jeśli nie to koniecznie przebieraj się w koszulę nocną i niech Ci mama zrobi lewatywę i przyniesie jakiś nocnik lub wiadro abyś mogła zaraz po niej dobrze się wypróżnić !!! Koniecznie