niestety znów zmywarka

Sory, że znowu piszę o tej zmywarce.. nie krzyczcie na mnie, ale ja trochę o czymś innym. Mianowicie, jak ona działa? To znaczy, czy chodzi głośno, czy się trzęsie jak pralka, czy buczy, oraz na jakie długości programów się ją nastawia?

zmywarka faktycznie chodzi troche jak pralka, tzn. nie

coś Ci chyba wcięło część tekstu :) bardzo hałasuje? potem się sama wyłącza po zakończeniu programu? a suszy od razu?

Generalnie szukaj jak najcichszej, są dane podane przy każdym modelu. Moja chodzi zupełnie nie jak pralka, tzn. jest dużo cichsza no i nie wiruje, a więc się nie trzęsie :) Trochę buczy czasami, zależy w jakiej fazie jest akurat. A obydwie mam w kuchni, więc mam porównanie z tego samego pomieszczenia. Są różne programy i szukając zmywarki myśl o tym, co faktycznie jest Ci potrzebne, nie daj się nabierać na miliony programów, z których i tak się nie korzysta. Ja mogę powiedzieć, że najczęściej korzystam jednak z programu Auto (dość długi, ale rzeczy są najlepiej umyte), albo z programu do szkła, zwłaszcza po imprezach jak jest dożo kieliszków, szklanek itp. Z programu eco nie korzystam wcale, do silnie zabrudzonych też nie.

Kończy zmywać, ale Ty musisz ją wyłączyć i zakręcić wodę (dla bezpieczeństwa). Moja jest zabudowana, więc ma na dole lampkę, po której można poznać czy myje czy nie (poza tym zazwyczaj słychać szum), dodatkowo na koniec pika kilka razy. Stan (ile minut do końca) można też sprawdzić na małym wyświetlaczu, ale trzeba zajrzeć trochę pod blat.

zmywarka faktycznie chodzi troche jak pralka, tzn. nie

faktycznie, wcięło mi zmywarka faktycznie chodzi troche jak pralka, tzn. nie trzęsie się, bo nic tam sie nie wiruje, ale hałas jest - szum wody uderzającej o naczynia slychać, jak tabletka wypada ze zbiorniczka też słychac, jak odsysa wode i suszy to tez co jakiś czas słychac podejrzewam, że im lepsza/droższa zmywarka, tym hałas jest mniejszy w kazdym razie, jak kuchnia jest otwarta, to sobie nie pospisz przy włączonej zmywarce (chyba, że ktoś ma mocny sen) programów zmywania jest kilka, zwykle jest jakiś szybki (u mnie w Candy trwa 1 godz.), eko - czyli niższa temp. - np 50 stopni, do garów srednio brudnych i mocno brudnych i jeszcze samo namaczanie (jak nie zmywasz przez np. 3 dni, żeby odmoczyc stare brudy) programy trwaja od 1 h do 2 h ja najczęsciej używam tego do średnoo brudnych naczyń na początku z pół godziny namacza, potem myje, potem ze 40 minut suszy naczynia wychodza czyściutkie, suche i gorące, trzeba otworzyć zmywarkę i poczekac, ąz trochę wszystko ostygnie (10 minut) i można wyciagac do szafek

moja zmywarka pracuje bardzo cicho - w ogóle jej nie słychać. jedynie na początku i na końcu jak pobiera/wypompowuje wodę to trochę szumi. nie wiruje, więc nie skacze jak pralka ;) mój model jest już trochę starszy i niestety nie ma programu szybkiego, a najkrótsze mycie trwa 3 godziny. zwróć na to uwagę przy zakupie, bo czasem potrzeba tylko przepłukać naczynia a nie fundować im dokładne szorowanie. poza tym nie mam wyświetlacza i nigdy nie wiem ile jeszcze do końca, a to też jak dla mnie minus.

Jejku 3 h, to ile to pradu bierze?

Te 3 h to w starszym modelu. U mnie najdłuższy program eco trwa na pewno niecałe 3, ale nie korzystam z niego bo czekać trzy godziny na naczynia to już przegięcie. Najczęściej korzystam z programu, który trwa 2 h, a ten do szkła jest najkrótszy i ma 90 minut. A prądu nie wiem ile bierze, ale jest to podane w danych każdego modelu.

głośno - niektórzy nie mogą spać, niektórym to nie przeszkadza - ja nawet nie zauważam. Ale trochę słychać. I powiem jeszcze nie na temat, że bardzo chciałabym, aby w zmywarce było takie okienko jak w pralce, bo jestem strasznie ciekawa, jak wygląda to mycie "od środka" :-)

3 godziny? o matko. a jak w tym czasie będę potrzebować jakiejś rzeczy, która tam się myje? tak to sobie umyję w zlewie i nie muszę czekać. Mam dość mało naczyń (na razie). Ale i tak kupie zmywarkę na pewno przy okazji remontu kuchni w lecie.

w Lublinie w MediaMarkt cały dzień chodzi zmywarka z przeźroczystymi ściankami - wszystko widac ze wszystkich stron :)

i co tam myją? ja z okolic :)

zmywająca - chyba nie stoisz non stop w kuchni, żeby potrzebować czegoś akurat w czasie zmywania? U mnie już tak się utarło, że zmywarkę najczęściej puszczam wieczorem, więc jedyne co mi się wtedy może przydać to ewentualnie kubek na herbatę czy szklanka. Najfajniej jest w czasie imprez większych zasiadanych (ja robię max. na 10 osób przy stole) - zbieram pierwszą partię naczyń ze stołu i siup - do zmywarki. Więc zanim goście wyjdą mam już pierwszą partię pozmywaną, mogę załadować drugą i od razu włączyć (a jak jest już bardzo późno to włączam z samego rana).

jest jakiś zestaw naczyń włożony i tak sie myje w kółko, na pokaz :) a co do czekania na rzeczy ze zmywarki - ja nastawiam po kolacji i przed spaniem mam wszystko czyste - wtedy już raczej nie potrzebuję żadnych rzeczy kuchennych

przecież zmywarki muszą wydawać jakieś odgłosy, przeciez jakby nie było to jest maszyna , a poza tym zależy hałas od tego na czym stoi , w którym kącie kuchni, czy jest w zabudowie czy nie.Czynników duzo sie na to składa.Możesz wkładać do mycia naczynie i garnki emaliowane , ale nie obtłuczone, garnki ze stali nierdzewnej, a naczynia np. talerze i inne drobiazgi lecz bez złotych ozdóbek, bo sól działająca z czasem usunie te szlaczki.A garnki nie mogą być przypalone, bo tego zmywarka nie umyje. I jeszcze dużo, dużo , dużo pisać na ten temat,

niestety 3 godziny, ale jak już mówiłam to sprzęt sprzed paru lat. o dziwo prądu bierze baaaaardzo mało, bo rachunki są takie same jak przed zmywarką. też zawsze załączam na noc :)

Dzięki Ewa! Co prawda do Lublina mam daleko - ale może i na moją zapyziałą prowincję dojdzie! :-) Tak samo jak szukałam pomarańczowej lodówki i wszyscy się ze mnie śmiali - a teraz już widziałam w MediaMarkt!

dzięki wszystkim za odzew i za konkretne odpowiedzi :) pozdrawiam.

Ja mam bosha i chodzi ciszej niz moj czajnik elektryczny

jeśli hcodzi o ilość naczyń, to przy zakupie zmywarki od razu kupiłam sobie dodatkowy komplet naczyń, kubków i sztućców. Nie stresuję się, że czegoś mi zabraknie bo mam np tylko 6 talerzyków. Jestem szczęśliwą posiadaczką bosha - 2 lata prawie codziennego zmywania - wszystko bez zarzutu

Ja nastawiam na noc przeważnie i mi nie przeszkadza.Głośniej lodówka chodzi ;) Mam boscha.Nastawiam na 50 st. bo nie mam 40 i tu polecam wybrać taką żeby było 40 st.Gdyż 50 to zbyt dużo czasem a 35 /program eko/ nie domywa.Jak długo zmywa? Wiecie,że nigdy nie sprawdziłam czasu?Muszę zmierzyć przy okazji.

jeszcze jedno pytanie. jak to jest faktycznie z tym oszczędzaniem wody? przecież jak zmywarka chodzi przez 2 godziny, to chyba nie używa cały czas tej samej wody... naprawdę zużywa się mniej wody, niż przy tradycyjnym myciu? trudno mi w to uwierzyć.

muszę sobie zapisywać te informacje od Was. np. sprawdzić czy ma 40 stopni

namacza i zmywa w tej samej wodzie, dopiero płucze w nowej

Gdyby zmywanie w zmywarce nie wychodziło taniej to nikt by zmywarek nie kupował, a przeciez ich zwolenników jest z roku an rok coraz więcej :) Sama sobie nie wyobrażam życia bez zmywarki... Nie tylkoz e wzgledu na oczędnosć i płynu i wody, ale również czasu... Te 2 godziny, które zwykle spędzałam na zmywaniu teraz poświęcam na swoje zainteresowania tudzież spacer, albo fitness. Same plusy :) A jesli chodzi o to która najlepsza to mogę ci szczerze electroluxa. Mam ją od kilku miesięcy, działa bez zarzutu, a w electro.pl jest teraz bodaj promocja na ten model co ja mam czyli ESF 63020 :)

No wybacz, ale polecać zmywarkę jako sprawdzoną to można po, ja wiem, 3 latach bezawaryjnego i bezproblemowego działania, a nie po kilku miesiącach :D Ja mam electroluxa od dwóch lat i szczerze mówiąc polecałabym się jednak rozejrzeć za czymś innym, ale że wtedy na nic lepszego nie było mnie stać, to mam taką i używam i cieszę się :D Poza tym kupując zmywarkę warto zwrócić uwagę na rozmieszczenie naczyń w koszach. Ja byłam przyzwyczajona do dużej zmywarki, gdzie wszystkie naczynia dało się jakoś rozsądnie powkładać, a teraz nijak nie mogę tego opanować, mimo upływu czasu. W sklepie nie zwróciłam na to zbyt dużej uwagi, a w domu odkryłam jak bezsensownie są niektóre rzeczy rozwiązane.