Tresowanie faceta- on tego chce a ja mam opory

Prosi mnie o takie niby trywialne sprawy (trywialne w jego mniemaniu): abym ubierala szpilki jak sie kochamy, bila go pejczem (nawet mi go kupil), zaczepiala mu metalowe zabki na sutki (?!?!?!?!?!?!) a jak ostatnio sie kapalismy to poproosil abym oddala na niego mocz. Procz tego domaga sie bicia po posladkach i penisie/jadrach. Szczerze mowiac wogole mnie to nie podnica i nie wiem czemu to ma sluzyc. Jakas podpowiedz co powinnam z tym zorbic?

Jak masz opory to ja spuszczę mu wpierdol za ciebie a na koniec nasram i naszczę na niego !!!

A ja urrwe ci leb i naszczam do szyi zjebie. Nie pomagasz nie pisz bzdur. A Ty masz dziewczyno faceta ktory potrzebuje dominujacej kobietki - jak taka nie jestes lube nie chcesz sie stac to daj sobie spokoj.