Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rece opadaja

jak myslicie????karmienie

Polecane posty

Gość rece opadaja

nie chce karmic piersia,ale mam zamiar odciagac pokarm i podawac go w butelce dziecku.zakupilam juz laktator i butelki.dzisiaj pakuje torbe do szpitala,poniewaz data zbliza sie wielkimi krokami.czy nie bedzie to dziwnie wygladalo albo polozne nie beda krzywo na mnie patrzec ,ze od samego poczatku chce odciagac pokarm?ktoras z Was tak robila od poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
interesuje ci opinia innych ? rób by tobie było jak najlepiej :) lekkiego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to twoja decyzja wiec o co chodzi co cie polozne obchodza miej je w dupie przeciec nie bedziesz robila przeciwko sobie zeby im zrobic przyjemnosc, ty jestes matka i tobie ma byc dobrze a jak im sie nie podoba to popros meza zeby im zwrocil uwage jak beda nosem krecic!POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
nie martwie sie,az tak opinia innych,ale mam nadzieje,ze nikt nie bedzie mnie zmuszal do przystawiania pomimo tego,ze chce odciagac:/nie chcialam wcale karmic piersia,ale przekonalam sie do tego odciagania pokarmu i innej formy sobie teraz nie wyobrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosma123
mozna spytac skąd taka decyzja? Moja kuzynka odciagała pokarm laktatorem, bo miala wklesłe sutki i mimo staran nie udalo jej sie przystawic syna... ale wspomina to jak koszmar: ogrom czasu przy odciaganiu, a potem karmieniu, ponad to kupowanie, mycie i wyparzanie butelek... Wytrzymał 8 mies, ale kosztowało ją to sporo wysiłku, zwlaszcza ze dziecko zawsze wiecej odciagnie niz laktator wiec nie zawsze najadalo sie z butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedfghnm
To Twoja decyzja ! Weź tylko to pod uwage, ze nic tak nie pobudza lakatcji jak ssące dziecko. laktator opróżni Ci pierś z mleka ale nie będzie pobudzac do większej produkcji. Dziecko samo sobie wypracowywuje odpowiednią ilość mleka. No i pamiętaj,ze w nocy też bedziesz musiała wstawać co 3 godziny , odciągać i podawać dziecku lub ewentualnie podgrzewac to ściągnięte. Narobisz sobie więcej roboty. Wiem co mówię bo ja tak robiłam przez 4 miesiące. Potem ilośc mleka w moich piersiach nie wystarczała dziecku i dokarmiałam sztucznym aż wkońcu po mału moje mleko zaczynało zanikać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy
Ja tak robiłam od początku. Miałam cesarkę, więc ten pokarm przyszedł dopiero w 4 dobie po porodzie. Poza tym mój maluszek tydzień czasu był odizolowany, również ode mnie. Od początku jadł z butelki. Najpierw mleko modyfikowane a potem moje. Ściągam pokarm już 2,5 miesiąca. Jak mnie pytają czy karmię piersią, to odpowiadam, że nie karmię piersią tylko swoim mlekiem...i jest dezorientacja, bo niektórym ciężko załapać:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja
ja mam sutki ok.moj maz nawet twierdzi,ze piersi mam stworzone do karmienia.nie chce karmic nie dlatego,ze martwie sie o piersi czy cos w tym rodzaju.jakos mnie odrzuca od tego.nie potrafie tego wytlumaczyc,ale mnie to w jakis sposob brzydzi...teraz mozecie mnie zrownac z ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zorwna sama to mialam nie karmilam, ale fajnie ze chcesz to zastpaic laktatorem mi nawet mysli o laktatorze nie pomagali i koniec nie kamrilam bo mnie to brzydzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosma123
Kazda kobieta to wlascicielka swoje biustu i moze z nim robic co tylko zechce :) ale to bardzo fajnie ze mimo wszystko postanowilas podawac swoje mleko. w takim razie powodzenia i wytrwalosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narobisz sobie niepotrzebnie kupe roboty. Odciganie pokarmu trwa do pol godziny- musisz siedziec z laktatorem jak krowa dojna- a co poczniesz z dzieckiem w tym czasie? Jak bedzie fajnie lezalo to ok, ale jak bedzie akurat glodne lub bedzie plakalo? Nie wezmiesz dziecka i laktator jednoczesnie w rece. Mysle, ze dosc szybko zrezygnujesz z odciagania, bo cie szlag trafi. Co trzy godziny pod laktatorem po pol godziny(nawet nigdzie nie wyjdziesz na dluzej!), nie wyspisz sie, wyparzanie butelek, podgrzewanie pokarmu... Wszystko to jest czasochlonne- akurat na poczatku jest wazne, zebys miala duzo czasu dla siebie, a nie marnowala bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
ja tak robiłam :) ale wszpitalu walczyłam by chciał cyca :P ale wolał butelke,bo przez 2 doby dostawał butelke ze względu na leki i kroplówki które miałam po cc w domu nie dałabym rady wstawać co godzine lub 1,5 i dawać pierś,bo zanim by skończył jeść znowy by był głodndy,bo budził się na mleko co godz lub 1,5 :) a teraz jest już na modyfikowanym przez moją okropną anemie jaką miałam i szybko straciłam mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
Aga1979 że co,ja nigdy tak długo nie odciągałam pokarmu autorko najważniejsze,że dziecko będzie miało Twoje mleko i przeciwciała w nim zawarte,obojętnie jakim sposobemje będziesz podawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to twoja decyzja ja musiałam tak robic bo mała za nic nie chciała ssac ale było to niezbyt wygodne o wiele prosciej pzrystawic dziecko do piersi niz sciagac na kazde wezwanie dziecka ile razy było tak ze sciagnełam troche maz mała karmił a ja jeszcze pompowałam ...... ciezkie to i musisz miec mleko modyfikowane i kogos do pomocy najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na poczatku odciagalam po pol godziny. Potem 20 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no odciagac pokarmpół godz. to przesada .... a w tym czasie mozna miec dziecko na drogiej lapie wszstko mozna ale kwestia pzryzwyczajenia iwygody .... mi napewno byłoby łatwiej jak mała złapałaby piers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyckowa mama
mnie też to w jakimś stopniu brzydziło, nie potrafię powiedzieć dlaczego, nie zamierzałam karmić piersią...po porodzie jednak instynktownie wzięłam dziecko do cyca i jakoś mi przeszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×