Jaka kara dla dwulatka

Dziwny temat ale powiedzcie czy moge dac jakas kare synkowi na ktorego juz nie mam sily. nie chce go bic. ale czy on zrozumie znaczenie kary

Ja swojego stawiam do kąta. Często pomaga nawet wspomnienie o kącie. Wcześniej ostrzegam - jak jeszcze raz (coś tam zrobisz) to pójdziesz do kąta. U mnie działą.

Budzik,i do kąta na poduszkę.2,3 minuty i uwierz....zadziała

Brdzo krotkie, nawet kilkunastosekundowe odosobnienie w oddzielnym pomieszczeniu.

ja swojego brzdaca tez do kata stawiam,ewentualnie mowie,ze pojdzie do pokoju i bedzie sam sobie tam siedzial.

:O

ok w domu tez stosuje stawianie do kata,ale jak ukarac dziecko na spacerze jak uderzylo kolege?

W domu jak najbardziej postawienie do kąta jest ok. Na dworze natomiast zabranie dziecka do domu, koniec zabawy. Plus oczywiście wytlumaczenie. Nie wolno bić innych dzieci. Jeżeli będziesz to robił, za karę nie będziesz chodził np na plac zabaw. Zabierzesz go raz, drugi i się oduczy. U mnie też poskutkowało.