boję się i wstydze przy facecie a on tego nie rozumie.

Więc tak. Mam treme przed spotkaniami a jak już z nim jestem to czasami jest normalnie a czasami zapadam w jakiś taki letarg, ze strachu nie wiem dlaczego. On nigdy mnie nie obraził zawsze jest miły, ale ja się czasem boję zwyczajnie odezwać. On mnie np. całuję, a ja wolę przytualnie ale jakoś boje się to zainicjować. że np jemu sie nie spodoba czy uzna to za smieszne. Nie chcę sie do niego kleić chociać o tym marzę. Ale to nie wszystko - on nic nie widzi i ma do mnie pretensje że mi sie nie podoba albo że nudze się przy nim. A ja nie moge wyjśc na ofiarę i tłumaczyć mu tych moich problemów. Kurde co robic. Wszystko sie rozwala, on ma pretensję i zupełnie mnie nie rozumie. On uważa że sie stara bardziej niz ja i jest obrażony.

Dobrze Ci radzę powiedz mu to co czujesz. Jeżeli on sie dowie razem jakoś to pokonacie a takto przez twoje ukrywanie uczuć się rozpada a chłop myśli że to przez niego. Zwłaszcza jak nie widzi.

Szkoda by było gdyby się rozwaliło. Sama mówisz że chcesz się do niego kleić a on po tym co piszesz do Ciebie. A jeśli jest niewidomy to możesz być spokojna o to że będzie Cię zdradzał itd. tylko to jest duża odpowiedzialność...

Dzięki, on widzi tylko jest Niedomyślny , w sensie że nie widzi kompletnie co czuje po moim zachowaniu, to miałam na myśli. Tak ropazpad się bo on uważa że mi sie niepodoba, ale co mam mu prawić komplementy - nie umiem. Może niech sie jakis facet wypowie jak sobie radzić gdy jedna strona jest nieśmiała i jak to odbieracie?

trzeba się przełamać wiem trudno jak się jest nieśmiałym :)

U mnie byś zapunktowała gdybyś się przyznała i na pewno polepszyłoby to związek. Ale każdy facet jest inny.

Porozmawiaj szczerze dziewczyno i więcej odwagi - facet też człowiek :)

a ile masz lat??

whiskacz niedobry-a Ty co na dwa fronty lecisz? autorko- powiedz mu co czujesz... na pewno zrozumie i razem będzie raźniej sobie poradzić z niesmiałością:)

a co tu wyjaśniać, wtul się zwyczajnie w niego. Moim zdaniem brak Ci czułości i bliskości, pociągu seksualnego jeszcze w sobie nie obudziałaś, więc całowanie tak Ciebie jeszcze nie kręci. Nie musisz nic na siłę robić. Skoro jest z Tobą, tzn, że mu zależy i Cię akceptuje. Jak nie...to go olej.

pytam i pomagam znalezc odpowiedz, ale dalej mierz wszystkich swoja miarą

nie znasz mojej miary:) a jesli miałes czyste intencje-to wypada mi przeprosić;)

a mnie się wydaje, że po prostu jesteś jeszcze bardzo młodziutką dziewczynką i stąd twoje obawy. Jeśli jesteś dorosła, to powinnaś wybrać się do psychologa