młode mamy i mężatki

witam. Chciałbym was zapytać co sądzicie o wychodzeniu za maz w wieku 20-21 lat. Nadmienie, że dziewczyna jest w ciazy i wychodzi za faceta, który jest starszy o ponad 10 lat.myslicie, że ona moze racjonalnie mysleć, i że podejmuje wlaściwa decyzje.

mysli to jej pizda a nie ona

Oczywiście ze może myśleć racjonalnie. A jaki ma charakter, czy jest niestała, łatwo zmienia zdanie, cechuje ja tzw "słomiany ogień" czy odwrotnie- ma poukładane w głowie i jest dojrzała? Wiele czynników tutaj gra role. Może faktycznie kocha faceta nad życie i będą udanym małżeństwem.

no dzieki za wyczerpującą odpowiedz, tez tak mysle, tylko, że sporo osob mówi że jakos ten zwiazek może przetrwac, najgorsze jest to że bardzo bym chciała wierzyć ze im się uda, ale jakos nie moge. I PO CO TO WSZYSTKO !!!!!!

Tak to jest jesli sie wpadnie... Od razu slub, a czasem to nie jest wlasciwa decyzja

Ja bym poradzila poczekac az dziecko sie urodzi... Jesli beda razem chcieli byc nadal to ok:)

a dlaczego ma sie jej nie udac.Kiedys nawet wczesniej kobiety wychodzily za maz.Zachodzily w ciaze, rodzily dzieci, wychowaly je i jeszcze pracowaly.Jak najbardziej moze jej sie udac.I szybko dzieciaczka sobie odchowa, pojdzie do pracy a studia ewentualnie przy pomocy meza czy rodziny skonczy.Zawsze sa dobre i zle strony kazdej decyzji .

chelsie- racja

wiecie oni podobno zaplanowali to dziecko no i nie chce przeginac ale napisze tylko ze znaja się bardzo krótko. no mysle, że po 2miesiącach chyba racjonalnie myslec nie można. no nie???? a co do kochania... no nioe wiem

ja wyszlam za maz majac 20 lat.Dzis mam 29 i jestem po rozwodzie.Tez bylam wtedy zakochana i mialam wielkie plany :dzieci itd.Ale moj juz w tej chwili byly maz okazal sie despota i tyranem.Wytrzymalam z nim 5 lat i ucieklam z jedna walizka bo balam sie o swoje zdrowie i zycie.Czy wiek 20 lat jest dobry aby wyjsc za maz???? NIE!!!!!!!!!!!!! A ze dziewczyna jest w ciazy? To co.Moga wychowywac dziecko bez slubu tym bardziej ze on jest 10 lat starszy od niej.Kiedys przyjdzie taki dzien ze stanie sie to wielka przeszkoda dla nich.

no to jednak mam troche racji że to nie ma racji bytu. no ale to jest ich wybor. czyli tak mysle ze najlepiej by im bylo bez slubu?? bo po co si9e po sadach potem włóczyć?? troche zla jestem ze nawet jak ktos skonczy te trzydziesci pare lat to i tak mu rozumu nie przybywa.

no on jej nie kocha!!!!!!

ja wyszlam za maz jak mialam 20 a moj chlopak 18

i nadal jestescie razem??/

tak, w czerwcu bedzie 6 lat po slubie

majac 19 lat, urodzilam dziecko majac 22 i bylam szczesliwa zona przez 20 lat.Niestety smierc pokrzyzowala losy nasze.Dlatego jak najbardziej tej dziewczynie moze sie udac, zreszta jest w ciazy wiec dylematy twoje sa spoznione.

Ja mam 21 lat, w przyszłym roku wychodzę za mąż , moj narezczony jest 5 lat starszy :) 22 lata to też w sumie młodo, ale jesteśmy razem już 4 lata i się kochamy. Dzieci nie planujemy, przynajmniej narazie na pewno nie. Uważam jednak , że wiek 20 i mniej to stanowczo za mało, żeby brać ślub, a już z powodu ciązy tym bardziej.