Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pestycyda

Kobietki starające się o dziecko

Polecane posty

Gość pestycyda

Rozumiem, że wiele z Was za chwilę mi napisze, że ten temat był już wiele razy i po co znów go zaczynać itp. Ponawiam ten temat ponieważ na wielu forach, stronach itp. zadawałam pytania, na które nikt nie odpowiedział. Mimo, że wpisywały się setki osób dziennie nikt nie zwrócił uwagi na moje pytania. Postanowiłam więc, że zapytam dodając nowy w wpis i może przy okazji ktoś się dołączy lub komuś pomogę. Nie wiem. Chodzi o to, że staramy się z chłopakiem o dziecko. Dokładniej od grudnia. Nigdy nie prowadziłam kalendarzyka, bo było na to za wcześnie, a później brałam tabletki. Od 3, czy 4 miesięcy spisuje początki i końce cyklu i wyszedł mi z tego pewien kłopot z obliczeniem dni płodnych. W grudniu cykl zaczął się 17-stego, więc następny okres powinien być ok 14 stycznia. Pojawił się dopiero po 11-sto dniowym opóźnieniu,ale nie taki jak zwykle. Bo: 1) spóźnił się 11 dni 2) trwał niecałe 4 dni (zawsze trwał ok 6 dni) 3) nie dostałam miesiączki tak jak zawsze rano tylko "nagle" późnym południem Nie chcę zaraz lecieć do lekarza, bo trochę głupio mi wpaść z pytaniem "Wie pan, chciałam sprawdzić, czy jestem w ciąży". Na testach wychodzi tylko jedna kreska. Mało tego dostałam niedawno skierowanie na prześwietlenie pleców, a wiadomo, że kobieta w ciąży nie może zrealizować takiego zabiegu. Podejrzewam, że na wykrycie ciąży przez lekarza jest jeszcze za wcześnie... Testy też robię na "ślepo", bo po 38 dniach cyklu już nie wiem co, kiedy i jak. Nie mam pojęcia co powinnam zrobić. Martwić się czymś? Nie mówiąc już o tym, że pragnę tego dziecka jak niczego, nikogo w życiu, a jak na złość nie wychodzi... pozdrawiam wyrozumiałe osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a właśnie że nie
dni płodnych się nie oblicza, a wyznacza się je na podstawie obserwacji temperatury, śluzu, położenia szyjki macicy poczytaj o tym to szybciej zajdziesz w ciążę, pomocne są też testy owulacyjne a przede wszystkim to powinnaś udać się do ginekologa i sprawdzić czy w ogóle dochodzi u ciebie do owulacji upewnij się, że w ciąży nie jesteś, zadbaj o antykoncepcję, zrób to rtg, odwiedź dentystę i ginekologa, kup kwas foliowy i do dzieła :) przy nieregularnych cyklach guzik ci pomoże zapisywanie końca i początku, olej miesiączkę, a skup się na wyznaczaniu (nie obliczaniu! ) dni płodnych porozmawiaj o tym z ginekologiem, być może zleci ci badania, aby wykryć przyczynę nieregularnych czy za długich cykli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miała nie regularne cykle zaszłam tylko dzięki mierzeniu temperatury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestycyda
Ja już sama nawet nie wiem do jakiego lekarza iść. Gin. do którego zawsze chodziłam wyjechał, a u pozostałych dwóch których byłam każdy mówi co innego. Do jednego chodziłam pół roku i wszystko było ok, a gdy poszłam do drugiego to okazało się, że mam nadżerkę do wyleczenia. Całe szczęście mam to już za sobą. Dużo się też naczytałam, że nie ma co myśleć stale o tym, że chce się mieć dziecko. Na początku przejmowałam się strasznie. W ciągu miesiąca zrobiłam chyba 4 testy. Później przestałam się tym przejmować, mówić o tym i myśleć. Nie ukrywam, że nie mogę się doczekać, ale przestałam myśleć tylko o tym kiedy będę miała czas wejść do apteki po test. Ale, czy to pomaga to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×