Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama sikawki

problem z wołaniem siusiu

Polecane posty

Gość mama sikawki

witam, może mi cośporadzicie, moja mała ma 15 miesięcy, od 2 miesięcy chodzi bez pieluszki (w nocy tez) przez pierwszy miesiąc swietnie wołała siiii i biegla do ubikacji w pewnym momencie coś jej sie odmieniło i przestała całkiem wołać, kuca w kącie sika i sie cieszy, albo woła jak już zrobiła, nie wiem co ją mogło zniechęcić, macie moze jakieś pomysły jakją przekonać do wołania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to że przestałaś ją chwalic po każdym załatwianiu.... Też próbuję oduczyc moją 13miesięczną córę od pieluch... I właśnie czytałam że za każdym razem trzeb chwalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 ,15 msc ? Przecież to jeszcze maluchy ,mają prawo nie wołać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sikawki
była chwalona zawsze, ja nawet w szoku byłam ze ona to tak szybko załapała, zawsze sie jej biło brawo itp, ona była strasznie dumna ze swoich nowych majteczek.. no nie mam pomysłu co to z nia teraz zrobić, w nocy mi nie sika wiec chociaz tyle spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ktoś był u Was i jej w żaetach powiedział żeby zrobiła siku w mateczki albo na dywanik niektórzy mają takie pomysły i jej się to spodobało... JA w rodzine mam takiego jednego osobnika co dzieci buntuje i każde im brzydko mówic albo brzydko pokazywały.. itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I potem pojawia się u dzieci starszych nerwica i moczenie nocne , bo mamy chcą ,żeby dziecko jak najszybciej sygnalizowało swoje potrzeby.Do tego dziecko musi dorosnąć .Takie małe dzieci jak Wasze , nie są jeszcze na to gotowe .Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sikawki
no raczej nikt nie mowil nic takiego, 13-15 miesiecy może i maluch ale załapala momentalnie, przez miesiac ponad siusiala i robila kupke jak zawołała (nawiasem mowiac raczkowała jak miala 4,5 miesiaca wiec moze rozwija sie troszke szybciej) nikt jej na sile nie zmuszal, spodobał jej sie nocnik i juz, nie wiem tylko jak ją teraz znów przekonac do wołania, jak sie ja posadzi to zrobi bez problemu, nie ma oporow przed nocnikiem, tylko wołać przestała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awe - zdziwilabyś się, bo akurat niektóre są już gotowe! mój synek też pięknie wołał siusiu, już od bardzo dawna,ale potem nagle przestał (w okolicy 13 miesiąca) po 2 tygodniach od zaprzestania wołania siusiu zaczął chodzić! uczył sie bardzo intensywnie innej umiejętności więc chwilowo zapomniał starej. teraz znów woła :) poobserwuj, może mała uczy się czegoś, np uczy się mówić wielu rzeczy na raz, albo uczy się jeść własną łyżeczka albo jeszcze coś inengo. czasem własnie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja szwagierka dziecko nauczyła na nocniczek gdy miało 9miesiecy...każde dzieco jest inne jeden szybciej łapie inne później...To już nie mam pojęcia... Moja koleżanka dziecku pupę myła w zimnej wodzie pod kranem jak jej sie zsikało w majtki...i spowrotem zaczoł maluch wołac na nocnik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może niektóre są gotowe -oczywiście :) ale nic na siłę .To dziecko wyznacza cykl przyswajania umiejętności .U Ciebie -najpierw zaczął wołać , a potem chodzić .Częściej- najpierw chodzą , potem wołają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlękitOka- z tym kranem to jakieś sadystyczne metody :O To nie nauka tylko tresura :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sikawki
no troche drastyczna metoda z ta zimna wodą, tez mysle ze każde dziecko jest inne i matka sama widzi czy dziecko sie chce nauczyc czy nie, zastanawia mnie tylko dlaczego już nie woła... wczesniej np jak wolala to szlysmy razem do kibelka i obie siadalysmy, ona na nocnik ja na kibelek i ja to strasznie cieszylo, czytałysmy ksiązeczki itp i tak z dnia na dzien przestala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramencik123
Ja rozumiem, że niektóre dzieci szybciej się rozwijaja, ale żeby raczkować w wieku 4,5 miesiąca to gruba przesada. Dzieci w tym wieku jeszcze nie siedzą, chyba żesą to sporadyczne przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - po prostu znudziło się jej ;) Wcześniej traktowała to jak nową zabawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadnych takich metod jak zimna woda, zastraszanie, wyśmewanie, krzyczenie.... spokój, spokój i jeszcze raz spokój! wytrwałość, opanowanie, nagradzanie i uważna obserwacja! przypominaj często że ma wołać siusiu, nagradzaj, chwal jak zawoła, nawet po zrobieniu siusiu w majtki. rozbierz i przypomnij "kochanie pamiętaj trzeba wołać siusiu i wtedy mamusia posadzi na nocniczek" (czy jakimikolwiek innymi słowami) i posadź na nocnik. nic już nie zrobi, ale jak będziesz powtarzala schemat to zapamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sikawki
http://studiodg.pl/aga/m/raczkowanie.wmv dla niedowiarków (film nagrany 10 lutego mała sie urodziła 4 pazdziernika) jeszcze nie umiala siedzieć, jak miala 5 miesiecy to smigala na czworaczkach, od urodzenia byla strasznym wierciochem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetna Mała :D Ja Ci wierzyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze nie jest pełne raczkowanie -raczej przymiarki :) Ale Mała jest kochana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sikawki
no wtedy miala 4 miesiace jak miala 5 to juz śmigała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę - bo widać ,że dziewczyna ma powera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramencik123
Rzeczywiście maleńka jest słodka. I zwracam honor :) Po prostu strasznie ciężko jest uwieżyć w próby raczkowania 4,5 miesięcznego malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widząc jak szybko się uczy i chłonie świat - problem pilnowania siusiana zszedł na dalszy plan .Przeczekaj i nie ponaglaj .Powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sikawki
pewnie faktycznie ma duzo innych wazniejszych spraw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sikawki
chcialam wam napisac ze zrobiłam jej badanie moczu i okazało sie ze ma zapalenie, brała furagin przez tydzien i znów normalnie woła:) więc nie zawsze dziecko jest zbyt zajęte;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×