Doradzcie mi właściciele interesów.Mam sklep75m2 płace ok4 tyś

50 m ode mnie facet ma lokal ze spóldzielni mniejszy chyba 42 m3, placi za niego 730zł ,chce odstepne ok 6,600złtylko ze , wynajmuje z facetem szewcem który tez ma tyle samo metrów i jest ścianka działowa nie siegająca do sufitu,niezabezpieczone, ale jesli jeden drugiemu ufa..tak sadze,Doradzcie mi czy brać lokal, czy siedzic i płacić..tyle:(prawde mówiac ledwo co wyrabiam

gdzie ?miasto

w samym centrum Wielunia, miesce idealne ,nie mam pomysłu na inną branżę(mam kosmetyki tyklo i wyłącznie polskie) nie drogie , ale niestety

pociagnac do sufitu ? bo jakos nie wyobrazam sobie handlu kosmetykami w oparach szewskiego kleju tudziez używanych butów

a gdzie ten cały wieluń? to jakas wioska w bieszczadach?

No przpraszam bardzo , prosze zajrzeć na mapę Polski, jaka wioska? Szewc zmienia branże , wiec tez tak mysle aby ścianke podniesć wyżej.

jaerek i magdalna Najpierw oddaj pierwsze "e". Ty będziesz Jarek, ona Magdalena. Jest już lepiej ? No sam widzisz

>>jaka wioska? no wioska, ma chociaż z 70 tys mieszkańców?

No niestety płaci sie i wiecej :)Moze w tym dużym jakąs doatkową branżę? Moze biżuterię dorzucić..

jarek i magdalna wiczoweie No nie chłopie, "wiczowie" było OK Oddaj "e" Magdalnie, niech ona będzie Magdaleną Jarek i Magdalena Wiczowie - teraz szyld jest OK

takie bzdety wam w głowach.Próbowaliśmy z biżuterią, jest znikoma ilosć.Kryzys gloobalny,zaczynaliśmy w lutm 2008 roku i było wrećz super, teraz znacznie sie pogorszyło.Trzeba będzie wrócić do pracy,nic tylko cieszyć się że przyjmą