Kobieta po przejściach to nie problem dla nowego związku

To statystyki i badania psychologów i policji. Dziwne ale prawdziwe. Trochę interesuje się psychologią. Poszukaj i znajdziesz,bo to ogólnodostepne info

Może łatwiej niż się myśli. Ja duchem nie jestem:)) to tylko nick,ale podpisuję się pod tematem topiku i jestem za:))

przede wszystkim facet ,który się wiąże z kobietą po przejsciach z dzieckiem musi by ć stabilny emocjonalnie

Ja tez jestem "za" ale z zastrzezeniem , ze obie strony musza do takiego zadania dorosnac.

dorosnąć i chcieć.Nie może być tylko tak ze facet się stara rozumie a kobieta nie.

kazde dziecko mozna pokochac, oczywista rzecza jest ze to transakcja wiazana, ale to nie takie trudne, wielkim wyzwaniem jest wspołne zycie lecz nie dla kazdego

To podstawa:)) Obydwie strony muszą chcieć i dojrzeć,ale warto:)) Podstawą też jest chcieć i umiec ze sobą rozmawiać i przyjaźnić się, nie mieć uprzedzeń i rozwiązywać problemy. Jest tyle złych rzeczy na które nie warto tracić czasu,zwłaszcza w dzisiejszych dziwnych klimatach,które ludzie sobie fundują niepotrzebnie

kazdy ma to na co sobie pracuje a niektórzy zle ulokowali uczucia..przynajmniej facet powinien byc dojrzały i odpowiedzialny nim taki zwiazek zaistnieje

Laski się tu wypowiadające nie musiały za dużo przechodzić, żeby osiągnąć poziom rynsztoka :P

kaliban chyba piszesz o sobie :P a ty dopiero jestes po przejsciach jak ruchasz sie na lewo i prawo :o

Ja jestem od czasu zakończenia studiów (albo coś koło tego), bardzo moralny :). Więc raczej żadna laska, która nie jest dziewicą, wypominać mi nie ma czego :P A bardziej chodziło mi o słownictwo. Stado wściekłych szczurzyc :P

żyję z taką kobietą to koszmar zmarnowane życie ma ona i ja