Czy warto być szczerym?

Mam pytanko! Czy warto być szczerym w stosunku do kobiet. A może nawet dwa pytanka! Czy to, że się powiedziało wszystko, myślę, że za dużo? Czy warto mówic wszystko z Naszej przyszłości? Czy jeżeli się odkryjemy to Ktoś to doceni?

Warto być szczerym! Tylko nie ma co szarżować z tą szczerością, jak kogoś ledwo poznałeś.

szczerym i dyskretnym

zawsze szczery odpowie tobie :)

jak ktoś to docenia to tak jak najbardziej bycie szczerym jest dobre bo to rozwiązuje wiele nieporozumień, mi natomiast szczerość nie wyszła na dobre :(

to zalezy o czym... Mi juz chlopak powiedzial o pewnym szczegole ze swojego zycia i teraz troszke sie obawiam przyszlosci

szczerym? raczej nie,nie każdy zniesie naszą prawdę.

partner jest dla nas najwaszniejsza osoba i nalezy byc szczerym, a nie zyc w klamstwie, zwiazek bez szczerrosci to tylko atrapa zwiazku

A jeżeli Ktoś, ten Ktoś najważniejszy na podstawie tego co usłyszy, zarzuca później, ze nie może zaufać? Przecież to co było kiedyś nie liczy się. Najważniejsza jest teraźniejszość! Chyba za dużo opowiedziałem o sobie i mam teraz za swoje. Tak Depeche trzeba być szczerym i zarazem dyskretnym Tak wiele można stracić w jednej chwili. Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą! Prawda, całe życie może się zmienić w jednej chwili!

"Czy to, że się powiedziało wszystko, myślę, że za dużo?" Za dużo. "Czy warto mówić wszystko z Naszej przyszłości?" Zdecydowanie nie wszystko. Są rzeczy które trzeba powiedzieć, bo jak się ktoś dowie nawet po paru latach że "oszukałeś" to związek może się rozpaść. Utrata zaufania to początek końca. "Czy jeżeli się odkryjemy to Ktoś to doceni?" Zależy. Na krótką metę może tak, ale na dłuższą mówienie wszystkiego raczej szkodzi niż pomaga. Trzeba myśleć co się mówi.

Od człowieka i przypadku zależy najwiecej. Niestety człowiek kłamie od 2 razy na dzień wzwyż i to jest udowodnione. Żyjemy w kłamstwie?:))

"Ufaj i sprawdzaj" Ławrientij Pawłowicz Beria ;)

Mi też nie, a chciałem budować związek na szczerości, czasami bojac się mówić pewne rzeczy, dlaczego tak się dzieje, ze czasami powiemy prawdę a później boimy sie podać powód, np. dlaczego nie odbieram telefonu od tej osoby. po prostu życie!!! Czy warto mówić o wszystkim, a później bać się odbierać telefon.

Jeżeli prawda rozbije albo tylko osłabi związek na jego początku to niepowiedziana jak kiedyś wyjdzie (a prawie zawsze świnia wychodzi) to rozpierdoli związek od środka a przynajmniej zniszczy dużą część zaufania. I to nieraz najbardziej boli niepowiedziana prawda osoby które uważają że nie należy mówić o przeszłości.

z przeszlosci.A skad wiesz, ze to bedzie osoba na cale zycie i wszystko jej wyspiewac , tez cos.Nimals!

Chciałem na swojej szczerości zbuować zaufanie! A na sam koniec usłyszałem, może bardziej przeczytałem, że Ta cudowna i wyjątkowa Kobieta nie może mi zaufać i że nie dam jej tego co tak bardzo potrzebuje! Nie dowiedziałem się już czego czy szczerości czy zaufania. Ja zawsze uważałem, że najważniejszą cechą każdego z Nas to przede wszystkim szczerośc, bo szczerość to szacunek dla drugiej osoby, to zaufanie, to bezpieczeństwo, którego tak pragniemy, w końcu to mądrość, która powinna być w każdym z Nas. Zastanawiam się czego potrzebują dzisiejsze kobiety, faceta, który jest w stosunku szczery, ale niekiedy boi się powiedzieć wprost obawiając się o reakcję drugiej osoby, który jest wierny, ma zasady, szanuje osobe, dba o kobietę, liczy się z jej zdaniem i w końcu wsiada do samochodu na koniec tygodnia pracy i pędzi na spotkanie 400 kilometrów, tylko aby zobaczyć swoją ukochaną, nawet na jedną noc, bo tak bardzo za Nią tęskni, tak bardzo mu jej brakuje! Udowadnia jej że jest najważniejsza na swiecie. Nawet wtedy kiedy jest zmęczony i nic mu się nie chce! a on i tak wsiada do tego samochodu i leci na spotkanie z wymarzoną osobą!!!! Czy faceta, który ją oszukuje, okłłamuje i tak naprawdę jej nie szanuje!

'Zastanawiam się czego potrzebują dzisiejsze kobiety, faceta, który jest w stosunku szczery,(...)' szczerosc to wlasnie okazanie szacunku. nie mozna wyjsc z problemu jesli sie go owija w bawelne. co nie znaczy ze chce wiedziec co moj parnter robil w lozku z dwiema pannami kiedy byl pijany.

paradoks. ale ludzi nie wiedza czego chca.Nie wiem co jej takiego wyznales, ale pozostaly opis powinien starczyc , by byc wierna, zakochana, oddana kobieta.Ja jestem kobieta i uwazam, ze przeszlosc jest moja bo nigdy nie moge byc pewna, ze ten kochajacy mezczyzna za monent nie okaze sie moim wrogiem i znane szczegoly nie stana sie bronia przeciwko mnie.Sama tez nie zadam przeszlosci, chyba ze za kims ciagnie sie kryminalna przeszlosc , to co innego.Ale partnerzy poprzedni, czy bledy jakies zyciowe drobne nie interesuja mnie.Liczy sie teraz i dalej.

Szczerość względem kogoś to między innymi "nie bycie" z drugą osobą, jęli nie ma się względem niej poważnych zamiarów. Szczerość i szacunek to zawsze nieodłączne aspekty miłości. Jeśli jest się z kimś, a równocześnie zakłada, że w przypadku takim, a takim (potencjalny zysk, bądź uniknięcie nakładów , a nie zdrada czy cuś) opuścisz ją, to kochasz tylko własne wyobrażenia.

szczerość? to np nieodbieranie tel to jest wg ciebie szczerość? nie no żal:O

zawsze wole znac prawde niz zyc w niewiedzy, brak szczerosci to brak zaufania wobec najblizszej osoby, na braku zaufania, klamstwie nie zbuduje sie zwiazku

Gdybym był nie wporządku i zachowywałbym się w sposób, że osoba nie może mi ufać, czytaj nie być wiernym. Nic nie zrobiłem, 2 razy nie odebrałem głupiego telefonu, przecież nie mogę byc odpowiedzialny za innych ludzi, co mają mi akurat do powiedzenia. Nigdy nie pogodzę się z tym, że niesłusznie zostałem oceniony i osądzony! To jest niesprawiedliwe! Choćby słowo wyjasnienia! A łatwiej byłoby mi pójść dalej przez zycie!

niesłusznie zostałeś osądzony? a może nie interesował cie powód tych osądów:O

o co poszlo? cos sie dzialo, a dziewczyna ma prawo wyboru, moze potrzebuje czasu

i co to znaczy "mówić wszystko o naszej przyszłości"?

wniosek jeden.Trzymaj jak najwiecej dla siebie, bo nie warto byc taka szczera Kasia.

to kto do kogo się nie odzywa? ty nie odbierasz tel? czy ona sie nie odzywa?

Nie od niej nie odbierałem telefonów! Ale od 2 dziewczyn, które są moja przeszłością!

jaka Kasia?:O

a co mają do tego Twoje ex?:O