Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agatajakagata

koci problem????

Polecane posty

Gość agatajakagata

witam. otoz mam taki problem mialam juz 4 koty, pierwszego ktos nam zabił i podrzucil pod drzwi, mieszkamy w bloku w malym miasteczku, drugiego kota ktos nam otruł męczył się biedak trzeba było uśpic, 3 kota nam ktos strasznie przetrącił ze biedak zdechł na drugi dzień a 4 pare tygodni temu ktos wywiózł. dodam ze bardzo dbalam o koty, wszystkie byly szczepione, sterylizowane, wychodzily na moment na dwor zeby sie zalatwic i nie zdazylam upilnowac i takie nieszczescie. wiem jedno mam okrutnych sasiadów ale co mam robic czy wziasc kolejnego? i nie wypuszczac go wogole z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blelelelelele....
No nie nie wierześ!! A skąd wiesz,że 4-go ktoś wywiózół???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowo Prawdy
Sama się musisz nad tym zastanowić. Ja mam kotkę i ona w ogóle z domu nie jest wypuszczana (nie licząc balkonu). Wywożę ją gdzieś czasem, ale po bloku, czy osiedlu nie biega. Koty są przystosowane do siedzenia w zamkniętych (byle nie za małych) pomieszczeniach, więc to nie tu leży problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatajakagata
tak mysle, to był pół rasowy kot ze tak powiem, mieszanka persa z dachowcem ale juz o innej siersci dluzszej , wypuscilam go na chwile na dwor sama zeszlam do piwnicy, i kot juz nie wrocil a nie oddalal sie nigdy od domu, wolalam, szukalam cale osiedle i nic. a wiem ze paru osobom sie podobal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stanisl
Nigdy nie wypuscilabym kota (bez opieki) zeby sobie pobiegal po osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatajakagata
bardzo jestem przywiazana do kotów, dala ogloszenia wyznaczylam nawet nagrode za mojego kota i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatajakagata
teraz mysle czy nie kupic persa i go wyprowadzac na smyczy jedynie na chwile, albo wogole. wiem ze sie smiejecie ze mnie ale ja sobie nie wyobrazam zycia bez kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stanisl
Na razie moze wstrzymaj sie z kupnem bo moze Twoj przyjaciel sie znajdzie ale na przyszlosc pamietaj ze na koty czeka wiele niebezpieczenstw na zewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatajakagata
bardzo tesknie za moim kotem. traktowalam go jak czlonka rodziny a nie zwierze, mial swoje zabawki, swoj kocyk, szczotki byl troche rozwydrzony bo na wszytko mu pozwalalam. ale go kocham i tesknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×