Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziggyrozalski

Wybity bark.

Polecane posty

Gość ziggyrozalski

Witam. Mam następujący problem. W marcu 2009 roku wybiłem sobie prawy bark. W szpitalu po prześwietleniu okazało się, że bark jest wybity. Nastawiono mi go i unieruchomiono zakładając gips. W gipsie chodziłem 1 miesiąc i 2 tygodnie. Po zdjęciu gipsu przez 2 tygodnie miałem chodzić z ręką zawieszoną na chuście i nie przemęczać tego barku natomiast wykonywać nim delikatne ruchy. Po leciutkim rozruszaniu tego barku wysłano mnie na rehabilitację. Chodziłem tam przez 3 miesiące, aż w końcu z własnej głupoty skończyłem chodzić i nie dokończyłem leczenia. Wczoraj wieczorem wydarzyła się głupia rzecz. Leżałem i obie ręce miałem za głową, nagle chciałem gwałtownie wyciągnąć prawą rękę do góry i usłyszałem chrupnięcie i odczułem bardzo duży ból. Przez 1 minutę nie wiedziałem co z sobą zrobić. Następnie zacząłem delikatnie poruszać ręką i poczułem jakby "przekręcenie" i ból zmniejszył się o jakąś połową. Natomiast od wczoraj odczuwam ból choćby przy drobnych czynnościach. Nie jestem w stanie nic podnieść ( nawet samej ręki ) i czuję jakby przeskakiwanie przy czym odczuwam ból. Dodam jeszcze, że to ten sam bark co wybiłem w marcu. Proszę napiszcie co mogło mi się stać, czy może to być wybicie i, czy powinienem zgłosić się do lekarza. Bardzo proszę o pomoc ! Pozdrawiam. Dodaję zdjęcie z poprzedniego wybicia, które miało miejsce w marcu. http://zapodaj.net/5da75dff0242.jpg.html Czy to już poważne wybicie barku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziggyrozalski
Proszę pomóżcie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×