dziewczyny, jak duzo pijecie w tygodniu?tak srednio

ja mam ostatanio jakis wstret do % i wkurza mnie ta calanagonka,kto wiecej wypije jest zajebisty jak czesto Wy wypijacie? prosze o wypowiedz dziewczyny-studenki glownie;)

Ja ogólnie mało piję przeważnie na urodziny, imieniny, sylwester. Jednak czasami zdarza mi się, że mam ochotę na winko zasiadam wieczorkiem przed TV i się delektuję. Czasami piwko lubię wypić najbardziej przy grillu :) bo blisko domek a po tym strasznie pędzi :)

a tak, zeby sie spijac w klubie, czy w pubie? ja chyba, dgyby nie wypady z eznajomymi do klubo, czy pubow, to prawie w ogole bym nie pila-a tak pije malo, bo wlasnie na tych wyjsciach.

ja podobnie jak Arwenka, w sumie bardzo mało. ostatnio tydzień temu, wcześniej w sylwestra, a jeszcze wcześniej w lecie. najbardziej lubię na świeżym powietrzu, w lecie napić się piwa, mmm, naszła mnie chęć, kiedy to lato wreszcie

nie mogę z czarnego nicka wysłać, błędny kod mi wyskakuje...

Na imprezie rzadko bo przeważnie jestem kierowcą, potrafię się bawić bez alkoholu, owszem czasami zdarza się jak jedziemy taksówką ale nigdy tak aby nie pamiętać co robiłam czy żeby się nie kontrolować

jakos od zawsze trzyma mnie wstręt do alkoholu, czasem coś łyknę, bo wypada i spróbować, jak niebyły teść przywiezie coś ciekawego wojaży, ale tak sama z siebie to herbaciana jestem :)

ja lubię wypić, czasem piję nawet 3/4 razy w tyg.

W tygodniu sporadycznie się zdarza i jak już to w malutkich ilościach. W weekendy prędzej , wypije kilka piwek, bo innego alkoholu nie znoszę :O Na studiach piło się często, może czasami za często... ale to "urok" tego etapu życia chyba ;)

srednio pije 2-3piwa w tygodniu, czasami wcale. jak jest impreza wypije gora 4 piwa. wina ani wodki nie pije, sa ciezkie na zoladek i robi mi sie niedobrze jak za duzo sie napije

w szkole średniej trochę imprezowałam dosyć często ... co 2 -3 tygodnie była jakaś grubsza impra w knajpach czy baletach. ale teraz .. tez mam jakiś wstręt .. kogo spotkam to tylko kiedy robimy jakąś imprezę ?? a ja szukam wymówek ... nie chce mi się szczerze mówiąc ... wolałabym pójść z kimś na basen .. na siłownię ... długi spacer ... posiedzieć gdzieś pogadać na świeżym powietrzu ... itp to dostaje ja wymówki ... a jak wspomnę o browarku to wszyscy się trzęsą .... brrrrr już mam nerw na tym punkcie

ja sporo pije.. teraz sesja to malo, ale juz mi tego brak ;) dzis chlapnę pewnie 3-4 piwka:) ogolem wlasnie lubie wypic 3-4 strongi, ew wino całe ;) wodki nie lubie, choc w nowy rok sie zalatwilam zoladkowa :D

ap ropo picia ... ja juz tak nie pije z tego względu ... ze mój organizm strasznie się truje po alkoholu ... nie wiem co sie stało ale nawet jak wypije jedno piwko ... mam na drugi dzień taki ból głowy ... jakbym całą beczkę wypiła i bardzo źle się czuje . także pewnie dlatego przestały mnie kręcić imprezy ... w sumie teraz to w lato jak brat przyjeżdża ... robimy grill to sobie chłapnę kilka browarów ... takich imprez może jest z 5. a tak to jak rodzinne imprezy ... sok mieszam z kieliszkiem wódki ... parę drinków i starczy. rzadko kiedy juz wychodzę do pubów moze raz na pół roku ..

ja bardzo rzadko, przy wielkich okazjach nie dużo http://www.e-halo.pl/

no, kaca to ja tez mam niesamowitego, to tez jeden z powodów niepicia

ja pije najczęstszej w weekendy, średnio 5 piw, opuszczam się:D, w tyg czasami drinka do kąpieli:)

dwie lampki czerwonego wina w ciągu tygodnia to u mnie maks ... do kolacji ofc. ja nie pije nic innego więc chyba nic nie wniose więcej do owego topiku :)

Mini Mouse-,a,a to smao! na drugi dzien piecze mnie twarz, w ogole strasznie dlugo do siebie dochodze, mam jakas flegme w gardle i z tego powod nie chc emi sie pic. ale jestem jedyna. reszta chetnie pija. ja z resta tez kiedys bylam do tego chetna, wiec ich rozumiem. ale teraz wole wlansie bardziej aktywnie spedzac czas, jakies rowery, spacery, fitness itp. jednak wsrod ludzi w moim wieku, to jednak dziwne. albo sa i tcy, co potrafia to laczyc, no ale ja nie bede pic, gdy zle sie pozniej czuje. jednak jakos dziwnie mi z tym:O ze tez alkohol moze tak dzielic ludzi... czasmai mam ochote sie spotkac z jedna kumpela, ale wiem, ze z nia to glownie picie, nie jest to typ, zeby usiasc i pogadac, przynajniej nam sie tak nie uklada, ale bardzo ja lubie i kiedys chetnie sie spotykalysmy, ale to zwykle przy %

mam identycznie ... tez mam taka dobra kumpele ale tylko %% teraz to ciężko z tymi ludźmi :)

tzn mam wiecej znajomych, nie tylko takich, z ktorymi siedobrze gada po %, ale z tamta tez chce sie czasami czlowiek spotkac;) z reszta rozumiem. ide sie troche pokuc. pozdrawiam.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=928781614