Powrot z pracy

O ktorej wracaja do domu Wasi faceci/mezowie?

Około 19:)

20/21 :o

Ja mam narzeczonego, za pol roku slub...Wraca o 20 minimum, kiedys tak nie bylo.Ma specyficzna prace w terenie u klientow, ale....mam wrazenie ze po prostu nie spieszno mu do mnie..A tak pieniazki za nadgodzinki leca...WIode zycie z nim tylko w weekendy i w nocy, taka samotna narzeczona...

No to nie jest źle, masz dużo czasu dla siebie;) Zapewniam jeszcze Ci się znudzi:)

Ale mi brakuje go...wszystko muze zalatwiac sama, planowac sama, nie mowiac o wychodzeniu gdzies....to normalne?

Czuję się niepotrzebna...

mój facet konczy kolo 18, 18:30 w domu jest wiec kolo 19 aczkolwiek czesto mu mowie- hej idz na piwko albo cos bo potrzebuje pobyc w domku sama, zrelaksowac sie, wyciszyc :)

>>Czuję się niepotrzebna.. jesteś egoistką :o taką ma pracę i tyle

ale po co sie z kims wiazac skoro tego kogos nie ma ?

no to się z nim rozstań skoro ci to nie odpowiada, jaki masz problem? :o

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=928781614

mój też ma taką pracę. Wraca dopiero wieczorem. Wychodzi jak jeszcze śpię. To naprawde dobija. Mam meża ale go nie mam. Tylko w soboty i niedziele mamy czas dla siebie.

w domu, rzadko kiedy jest inaczej