Czy dewocja to zdrada

Jezeli jedno z partnerów po ślubie nagle przechodzi cudowne nawrócenie i zaczyna odgrywać świętego, stwierdza że odrzuca antykoncepcję, zamiast spędzania czasu we dwoje po południu zaczyna chodzić codziennie do kościoła, zaczyna unikać czułości i zbliżeń... jeżeli kościół jest dla niej wazniejszy od partnera można to zakwalifikować jako zdradę ?

a nie sekta jakaś?

a moze zona w ten sposob sklada podziekowania za meza jakiego dostala :p

zwykły kościół katolicki, żadna sekta

jeszcze chce żebym z nią chodził

rudolf renifer a może jeleń nie chcę cię martwić,ale masz chłopie problem,takie nawiedzone france są najgorsze,żona mojego kumpla tak też sfiksowała,teraz w psychiatryku ją zamknęli,cały czas się modli,zwidy ma ,a zaczęło się od słuchania tego popierdolonego radyja i tak jej zostało,ciężka sprawa,najlepij znajdź sobie kochankę,bo też do łba dostaniesz,ogień trzeba czasem gasić przeciwogniem,hahahaa

rudolf renifer a może jeleń zwykły kościół katolicki, żadna sekta czyli sekta:P

To może być całkiem niezły powód do rozwodu i sąd go bez problemu udzieli - słyszałam o takim przypadku gdy zona po slubie zwariowała nt. Kościoła. Mąż od razu dostał rozwód (mimo iż ona się nie zgadzała)