Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

netti35

Palenie w ciąży

Polecane posty

Piszesz że bez papierosów czujesz lęki, stres... A nie czujesz tego jak palisz w ciąży??? Nie boisz się że się coś stanie maleństwu przez twoją głupote najważniejsze są początki ciąży wtedy kiedy wszystko się kształtuje kiedy dziecko zaczyna się dopiero rozwijać!!! Nie wiesz o tym!!! nie zdajesz sobie z tego sprawy???? Nie wiem jak możesz tak truć biedne dziecko... ja Cie nie chce oceniać ale opamiętaj się na miłość boska!!! Rzuć to nie wiem jak, ale po prostu rzuć!!! nie wiem co ty widzisz w tym świństwie... to laski boją się coli pić w ciąży... a ty palisz papierosy... masakra jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolina 81
Ja przed ciążą paliłam przez 12 lat. Uwielbiałam to i nigdy nie chciałam przestać. Jednak gdy się dowiedziałam, ze jestem w ciąży to na początku 2 miesiąca z dnia na dzień rzuciłam fajki. Przyznam się, ze do tej pory nie jest mi łatwo. Jestem już w 32tc ciąży i nie ma dnia, żebym nie chciała zapalić. Myślę o tym non stop. Stało się to już moją obsesją. Czasami mam nawet sny, w których pale moje ukochane mentolki. Jednak myśl, że mogłabym wyrządzić krzywdę mojemu dziecku powstrzymuje mnie od zapalenia. Gdyby coś po porodzie okazało się nie tak, to nigdy nie wybaczyłabym sobie, że paliłam w ciąży, bo nikt mi nie zagwarantuje, że to nie jest wina papierosów. Z niecierpliwością czekam na dzień, w którym będę mogła zapalić, ale jeśli zdecyduję się karmić piersią to wiem, że nadal każdy kolejny dzień będzie walką z nałogiem, bo nigdy nie narażę dzidziusia na ten trujący syf. JA CODZIENNIE ŚWIADOMIE WYBIERAM ZDROWIE MOJEGO DZIECKA I ŻYCZĘ POWODZENIA I ZAWZIĘCIA W WALCE Z NAŁOGIEM INNYM PRZYSZŁYM MAMOM. Jest masakrycznie trudno, ale jakoś da się wytrzymać bez palenia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie palę i nie paliłam, chciałam tylko nadmienić, że wszystkie układy i organy a przede wszystkim ukł. nerwowy rozwijają się do 3 miesiąca ciąży. Tak samo substancje szkodliwe są naprawde teratogenne do 12 tygodnia. Zagazowałaś swoje dziecko i czy rzucisz czy nie, prędzej czy póżniej efekty tego zobaczysz. To powinno Cię zmotywować. I myślę, że każde plastry, inhalatory czy inne badziewia będą lepsze niż fajki. A jak masz wątpliwości- zapytaj lekarza. Nie pytaj laików na forum bo to nie są wiarygodne źródła. zapytaj LEKARZA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×