Poiedzial że wygldam gorzej niż a zdjęciach kaal wysiadać z auta !!!

zmienić fryzurę, makijaż, styl ubierania? zadbaj troszkę o siebie i nie przejmuj się:) jak ktoś powioedział "nie ma brzydkich kobiet są tylko zaniedbane" albo..."tylko wina za mało" ;) A na zdjęciach byłaś pewnie wyfiokowana na jakiejś imprezie, roztańczona, roześmiana to i korzystniej wyszłaś. W ramach relaksu zrób sobie chwilę dla siebie, ciepła kapiel, balsam, pomaluj paznokcie. Zadbaj o siebie!

a najgorsze że jestem dziewicą:(

moj chlopak po pierwszym spotkaniu stwierdzil ze nic z tego nie bedzie...:/ A teraz z nim jestem:D heh Nie doluj sie:)

czemu najgorsze??? Tego to wogole nie rozumiem...

a moze na zdjeciach bylaś w mini i sądził ze przyjdziesz z dekoltem do pasa i w mini, a ty przyszłąś normalnie i stwierdził ze nici z upojnej nocy , chociaz to raczej nie to :(

Wiem jak sie czujesz, mialam inna sytacje, jeszcze bardziej chamską...samoocena leżała i kwiczała:D ale znowu jest dobrze znów jestem pewna siebie i podobam sie sobie ;) I Ty kochana skoro podobasz się chłopcom też na pewno jesteś piękna, a że palant tego nie zauważył...może nie przyjrzał się dokładnie....może chciał się odegrać...Pozatym nawet o Angelinie Jolie czasem ktoś mówi że jest brzydka itp...nie warto sie tym przejmowac ten facet to bezczelna świnia. Potrzeba czasu, ale znów uwierzysz w siebie, jesteś piękna!!:) buziaczki

że na zdjęciach wygląda się inaczej niż w rzeczywistości. Ja mam zdjęcia na których jestem pyzata (a mam bardzo szczupłą twarz i kosci policzkowe) zawsze sie dziwie jak sie oglądam, totalnie nie ja:O Ja akurat zwykle wychodzę na niekorzyść. Raz pyza, a raz wyglądam jak szczur (jak mi się mocny cień akurat ułoży pod kościami policzkowymi). A Ty widocznie jesteś osobą, która wychodzi lepiej. W sumie sie ciesz, bo dla potomnych przynajmniej ładne zdjęcia zostaną:)

umów sie z kimś w realu. Nie będzie niespodzianki i nikt Cię raczej z samochodu nie wyrzuci:) Przez net zawsze jest ryzyko że sie komus nie spodobasz na wstępie, w realu troszkę później:P

podobnie spotkali sie w jakims lokalu, on podchodzi... przedstawiaja sie, ze to oni...a on wyjezdza: sory nasza randka jeszcze nie nie zaczela, ale juz musi sie skonczyc i sobie poszedl ... faceci bywaja chamami na maxa a ja popieram to: yyy umów się z nim pod inną postacią każ przyjechać po siebie ze 100kilometrów a potem zadzwoni i powiedz mu ale z ciebie tępy frajer

No wlasnie dziwie sie bo pisalas ze jestes atrakcyjna, masz powodzenie... to czego szukalas na necie???

Palant...Gdybym był na miejscu dostałby po mordzie, do kobiet prawdziwy facet tak się nie odzywa...Przykro mi że tak Cię potraktował, głowa do góry nie wszyscy faceci są prostakami;)

a swoją drogą wredne jesteście...dziewczynę trzeba pocieszyć, a nie dołować jeszcze bardziej! Gdzie kobieca solidarność?

kobieca solidarność to mit

to bylo moje pierwsze spokanie na necie !!!

pocieszalam wczesniej:) Po prostu moze powinna poszukac w realu:) Nie bedzie tego problemu

no i Autorko chyba nie zamierzasz od tego zdania/spotkania uzaleznic calego swojego zycia? :o

wolałabyś by przez całe spotkanie udawał że jest ok, albo nie daj boshe jeszcze zachwalał Twoja urodę a potem Ty byś się nakręciła a on by się przestał odzywać? Mało ludzi potrafi szczerze powiedzieć o co chodzi, a potem tylko zawracanie głowy, złudne nadzieje, czekanie na telefony i inne pierdy. Gdyby każdy na wstępie mówił o co chodzi świat byłby łatwiejszy. A nie psychoanalizy na kafe, co on o mnie myśli, może cos źle zrobiłam, może go urazilam, może ma inną bla bla bla. Koleś postapił fair, racja mógł to zrobić ciut delikatniej, ale nawet jakby tak zrobił i tak by Cie to zabolało i czułabyś się z tym źle.

załamana wybierz się jutro z przyjaciółką na imprezke..zobaczywsz ilu Cię bedzie podrywać i od razu samoocena podskoczy;)

do knajpki i skoro atrakcyjna jesteś zaraz zrobi się koło Ciebie tłoczno i samoocena wróci do normy:) a na przyszłość jakbyś planowała coś takiego jeszcze to wysyłaj raczej normalne zdjęcia, albo te "mniej korzystne" wg Ciebie i rozczarowań nie będzie.

wlasnie powiedziaalm o sytuacji siostrze !! jest zawsze totalnie szczera jak cos jest nie tak mówi ja zle wygldam mówi i ona nie moze uwieryc !!! powiedzialam ze chce prawde uslyszec ze ma mi powiedzieć czy te zdjęcia sa inne czy widząc mnie w realu wyglądam inaczej a ona ZE TO CHYBA ZART !!! ZE WYGLĄDAM TAK SAMO A NAWET JAK DZIŚ SIĘ WYSZYKOWALAM TO LEPIEJ ZE KOLES CHYBA NIENORMALNY ZE IDENTYCZNIE WYGLĄDAM NA TYCH FOTKACH KTORE PRZESLALAM JAK W RZECZYWISTOŚCI wierze jej troche mnie podniosla ale ... kurcze no ! ktos kazal mi o siebie zadbać heh ale ja jestem zadbana fryzura - wlosy których mi kolezanki zawsze zazdroszcza gęste zdrowe lsniące kasztanowe do ramion duuuuuze zielone oczy które ludzie nawet w autobusie komplementują ! dlugie nogi z nih akurat jestem zadowolona bo zgrabne ... nawet kobiety je chwalą mam pelne usta delikatny makijaz delikatna bizuteria biust sredni wzrost 168 ksztaltny tylek proporcjonalna sylwetka waga ok lekko opalona cera solarium ale raz na dwa tygodnie gdyz mam swoja cere oliwkowa pznokcie french u kosmetyczki cera bez skazy jak u niemowlaka !!! nie pisze tego aby sie chwalic czy zbierac komplemnty tylko chce powiedziec ze bardziej juz zadbac o siebie nie moge i nie jestem garbata ! ja wiem ze uroda rzecz gustu i nie musiaam sie spodobac ale on widzial fotki i sam fakt jak sie achowal boze no jak tak mozna ???

co lepiej jakbyśmy napisały, że jest tak olśniewajaca że faceta zatkało i zgłupiał i dlatego tak się zachował. Pyta to odpowiadamy i tyle. Prawda = wredota

Nie przeżywaj już, nie warto;) naprawdę wyjdź jeszcze dzisiaj napij się, potańcz będzie lepiej:*:)

jesli tak wygladasz to nie masz sie co tym przejmowac:) Moze on mial to juz zaplanowane???? Dziwne zeby po pierwszym spojrzeniu juz tak stwierdzil

swoja droga dziwne, zeby pewna swojej atrakcyjnosci kobieta tyle czasu przezywala jakies nedzne slowa niekulturalnego typa.... :o

jestescie kochani ze wogóle to czytacie i radzice ! naprawde doceniam bo jak weszlam do domu to zrobilam sie aka malutka ze ... no jak nidy ! nie jestem zarozumiala no ale znam swoja wartośc tzn tak sądzilam i jedna sytuacja sprowadzila mnie do parteru ! to az chore az nie wierze !!! i dręzylam siostre z 15 minut kazalam obejrzec kazde z tych zdjęc dokadnie i ona przyniosla mi lusterko i mówi patrz : i otki mi wyswietlala i kazała patrzec i pyta mnie na którym Ty wyglądasz choc ciut inaczej niz teraz ?? tylko poza mina jak zbity pies która aktualne widnieje na mej paszczy ! i kurcze no mówie jej ze zdjęcia sa dobrze uchwycone ze dobre swiatlo moze a ona ze taksa ladne ale ja tak wyglądam ze widzial mnie w ciemności moze jakis zły cien i w aucie to tak bokiem i moze ze w plaszczu to pomyślal ze jakas grubsza czy coś ... nie wiem moze ona ma racje !

Nie chodzi o słodzenie ale teksty typu: "pośmieje sie ze znajomymi z jaką maszkarą sie umówił", czy "niektórzy są łądniejsi na zdjeciach niż w realu...","każda potwora znajdzie swego amatora" to złośliwości i tyle, to nie musi być prawda, leżącego się nie kopie;)

no własnie wyląda na to ze nie jestem tak pewna jak sądzialm ! tn nie ze zbyt pewna ale wiem ze moge sie podobac i podobam latem potrafiły do mnie np babcie takie w parku pdejsc i zachwalac ze matko taka ladna to moze i spodenkach i tylko w tym powinna i ta buzka itp i zawsze na ulicy ktos mnie zaczepi ze oczy ze twarz to jakis cham podejdzie proponuje cos :/ no to nie komplement ale mowie o fakcie nawet sponsoring w klubach notorycznie mi proponuja więc ez mnie dziwi ze przy tylu dowodach akceptacji ta jedna sytuacja była w stanie mnie tak dobić !!! :( i przykro ze się czlowiek tak zawiedzie :/

tez tak mam, ze na ulicy ludzie zwracaja na mnie uwage, a nie zawsze z facetami mi sie udaje. Wyluzuj:)

Doskonale wiem jak sie czujesz kochana;) ale jak mówiłam nawet o Angelinie mówią że brzydka:P a dla mnie i dla wielu to najpiękniejsza Ziemianka:) gość ma spaczony gust, cóż trzeba mu współczuć

zdanie siostry nie jest obiektywne, dlaczego? bo to rodzina, łącza Was wiezi emocjonalne i ona patrzy na Ciebie innymi oczami niż facet. Przestań to roztrząsać - było minęło. Zajął Twoją głowę na cały wieczór, a założę się, że on Tobą sobie głowy nie zaprząta. Zresztą sama pisałaś, że też gorzej wygląda, nie spodobał Ci się, więc nie wiem o co chodzi. Lepiej by było jakbyście poszli do kawiarni, odsiedzieli kurtuazyjnie godzinkę, udawali, że ok, fajni jesteście i fajnie jest? Tylko po co? Skoro na wstępie facet wie, że nic z tego nie będzie? Dobrze zrobił, że powiedział, mądry chlopak zaoszczędził Twój i swój szas. A że mało kulturalnie..No to ogólnie trudna sytuacja, umówic sie z kimś a potem wykręcić z tego. Jedni owijaja w bawełnę, tchórze udaja że jest ok a inni mówią wprost. Taki typ i tyle