Jak mam sie zachowac jak wroci do domu??????

Wyszedl z domu o 18.30 mial tylko zejsc na chwile do kolegi do samochodu bo przyjechal do niego.O 19 zadzwonil ze za pol godziny bedzie bo pojechal do kolegi.Jest juz ktora godzina a jego dalej niema.Telefon ma wylaczony.Wroci albo i niewroci na noc do domu.Nie cche zeby taka sytuacja powtorzyla sie i co mam zrobic z tym?

zostaw go!

a oddajesz mu sie cała?

idz spac a jutro z nim pogadasz:) Po co mu dzisiaj robic awanture:)

aaaaaaa tam, tel mu sie rozladowal, zagadal sie z kumplem, albo na piwo skoczyli, a tu od razu panika

może telefon mu się rozładował.

Klasyczne męskie wyjście. Znam z autopsji. Nie ma co szaleć, choć wierze, że może taka sytuacja wkur**** Człowiek siedzi i myśli, a może coś Mu sie stało, a może przejechał Go samochód, a może psy powinęły... Ja tam nauczyła Swojego, żeby nie wiem co i gdzie ma zadzwonić i powiedzieć gdzie jest. Pewnie, że się później wlur*** ale przynajmniej wiem, ze zyje.

Na pewno nei rzucaj mu sie na szyje "kochanie tak sie martwilam":) Bądź chłodna i zażądaj konkretnych wyjaśnień oraz uprzedz że nie zaierzasz tolerować takich jego "zniknięć". Ma cię informować jeżeli spotkanie ma się przedłużyc bo do tego służy telefon. W nocy żdnego seksu. Musi odczuc skutki. Z nimi jak z dziećmi.

Olal mnie.Napisalam do niego smms wczesniej.I wlaczyl na chwile telefon.Nawet nic nie odpisal.Jak mu pokaze jak wroci do domu.O ILE WROCI.

a jestescie malzenstwem ?

Nie jestesmy małżenstwem.Tyle razy mu mowilam zeby dal znac.Ma to gdzies.

To i ty go olej

A i telefon napewno mu sie nie rozladowal bo ladowal przed wyjsciem. Jak zrobic zeby wiecej tak nie robic Ale tak zeby do niego dotarło.

Na pewno zgrywa kogucika przed kolegą:) jest niedojrzaly. Ile macie lat? Od dawna mieszkacie razem? Mój tez raz tak wyszedł i mu powiedzilaam ze nastepnym razem jak to zrobi to moze wrociic tylko po walizki.

a uprawiacie sex?

nie nie uprawiają, mieszkają razem bo lubią wspolnie telewizje ogladac :P

Mieszkamy razem od listopada.Mamy po 26 lat.

Jutro zrób tak samo! to najlepsze wyjście. A jak zapyta czy się martwiłaś, albo zacznie jakies krętackie tłumaczenia, to odpowiedz chłodno-" nawet nie zauważyłam, że cie nie było, bo wiesz inteligentne kobiety nigdy się nie nudzą". Tym pokażesz mu klase, a jednocześnie w pięty mu pójdzie. Dodaj po jakimś czasie, że jesli znów zniknie bez słowa, to to będzie jego ostatnie zniknięcie. Poskutkuje, przerobione na wlasnej skórze.

po pierwsze zero reakcji...udawaj ze tematu nie ma po drugie zrób mu tak tez...albo i gorzej zostan sobie na noc u kolezanki i go nie informuj w ogole.... a jak sie slowem odezwie to mu powiedz jak Ty poszedles tylko na dol do auta kolegi i wrociles w nocy to ja nic nie mowilam wiec tez badz cicho... niech zobaczy na wlasnej skorze jak to jest... bo nie chodzi przeciez o wyjscie tylko o brak informacji ze jest caly zdrowy i zostaje na noc u kumpla.

manelka - wyrachowana z Ciebie sucz. ale przyznaje, ze sposob b. dobry i skuteczny. ;)

malenka dobrze radzi:)

tekstu o inteligentnych kobietach bym mu nie mowila... natomiast gdyby sie zaczal tlumaczyc powiedzialabym cos w rodzaju: Ojeju to juz tak pozno jest? nie zauwazyłam zupelnie bo mialam tyle zajec... i tekstu o ostatnim zniknieciu tez nie dodawaj...poczekaj na rozwoj sytuacji jesli jeszcze raz tak zrobi wtedy wytocz ciezkie dziala... ja gdybym uslyszala od faceta text o ostatnim znikniecu to bym mu walizke za drzwi wystawila i powiedziala Tylko nie trzaskaj drzwiami jak bedziesz znikal...ostatni raz...-bo poczulabym ze jest to zamach na moja wolnosc i proba jej ograniczenia a Ty nie chcesz wojny tylko jego czegos nauczyc...wiec zrob tak jak on

Od listopada i już takie numery... Załoze sie ze mu gotujesz sprzatasz i robisz pranie:) Pamietaj o pigulkach bo jak widzisz on do ojcostwa nie dorosł. Nie wiem co ci poradzic tak naprawde, nie znam waszych relacji, nie wiem kto dominuje w zwiazku, moge tylko przypuszczac ze on. Jest jednak pewne wyjscie.. mozesz przeciez zrobic to samo co on. Umów sie z kolezankami i wyjdzicie gdzies za pare dni. Powiedz ze wrocisz zaraz, zobaczymy jak on zareaguje. Jak strzeli focha to jest hipokrytą, ale moze tez go tzabolec i wowczas przestanie prowokowac takie akty zemsty.:)

Napisalam sms do niego ale tel. ma wylaczony.OK. Ja mam uraz po poprzdnim zwiazku i za kazdym razem jak nie wraca do domu mysle ze juz nigdy nie wroci.Ze odejdzie bez slowa.

przesadzacie troche...od listopada to oni nie mieli czasu sie jeszcze dotrzec....i chyba lepiej ze zrobil taki numer teraz niz po 20 latach mieszkania razem....byc moze on sobie nie zdaje po prostu sprawy z tego ze ona sie moze martwic bo on przeciez wie ze jemu nic nie jest. a skoro nic mu nie jest to po co ma sie martwic?

ja bym zastrzelila.

marta wyluzj sie jesli zostawił komputer tudziez inna bardzo cenna dla niego rzecz playstation, xbox'a itd. to na bank wroci ;p wykorzystaj ten czas kiedy go nie am dla siebie...pomaluj sobie paznokcie, zrob manicure, pedicure, maseczke jakas nałoż fajny film wlacz itd.

No to wszystko wyjasnia, jestes zastraszoną szarą myszką. Rozumiem, ze przezylas cieżkie chwile ale wyglada na to ze mowiac mu o swoich doswiadczeniach wzbudzilas w nim poczucie iż jesteś jego wlasnością bo to przecież nie ty opuszczasz tylko od ciebie się odchodzi.. On nie moze czuc sie bekarny, odłuż ten telefon, nie pisz, nie dzwoń. Prawdopodobnie on teraz dobrze sie bawi, a ty niepotrzebnie tracisz nerwy. Weź taksę i jedz do kolezanki/siostry czy kogo tam uważasz i przenocuj tam a rano wroc skacowana i ubawiona, ciekawe co powie haha.

Ja bym go nie broniła skoro celowo wyłącza telefon. Ona ma prawo wiedziec gdzie jest jej chlop. Jakby chciala wolnego, luźnego zwiazku bez pretensji i tłumaczeń to by z nim nie mieszkala.