Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rob

Zazdrość II

Polecane posty

Cos mi sie wydaje że teraz moja poła odgrywa sie na mie i to z nawiązką doszło do tego że piszą do siebie na N.K. i wysyła do niej sms że napisał coś nawet o 1 w nocy .Chyba bede musiał coś z tym zrobic bo nie zniose tego dłuzej.Chce zrozumiec powiedziałem jej to....... i usłyszałem odpowiedż że dopuki niebędzie pewna że to co powie nieużyje przeciw niej,to nie powie nic.A ja już dłuzej tego nie zniose i musze sie z tym ....kolegą rozmówić albo mu poprostu obije gębe......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie pisze sam do siebie bo mi tak sie robi lżej,,,,,,..Ale jak można by tak okrutnym żeby własnemu meżowi robic takie zeczy niewiem ....owszem zawaliłem pare spraw w życiu ale nigdy nie takie zeby musiał tak dostać w d...e , (nie jestem ...aniołem.. ale nigdy niespotykałem sie z dziewczynami a. tymbardziej z mężatkami bo mam zasady) ...od własnej żony ja już niewiem czy ona mnie rąbie w rogi czy,odgrywa sie na mnie przypomocy tego tz. kolegi .To jest straszne uczucie ..NIEWIEDZA..i trzymanie kogoś w takim stanie. Przecież to nic wielkiego powiedziec ,, to nic ważnego niemartw się to żaden romans , kocham cię". To proste...A ja zachodzę w głowe ponocach nieśpie,a ona chyba się świetnie bawi drwiąc zemnie...Tokrzepcie trochę o zwarjuje i........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będzie dobrzestaram sie jak moge i ....nic bez odpowiedzi to jest nienormalne niespie chudne i siwieje ludzie..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rob ...pogadaj ze Swoja zonka powaznie i tyla .Po co macze sie peczyc ta sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A żeby było lepiej to ona też chudnie popada w depresje ,ja już nic nierozumiem żeby chciała zemną porozmawiać normalnie [po ludzku]. A niechce albo się boi mojej reakcji bo jestem nerwus .....Ale naprawde bardzo ją kocham i jestem w stamie wybaczyc wiele ale co..........mam wybaczyć, niewiem, może ona czeka na coś z mojej strony ale co.... tego też niewiem...!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jestes taki nerwowy ,to polecam gdzies zaprosic zone w publiczne miejsce (restauracja itp) i tam pogadajcie ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofu ok ale problem jest w tym ze ona niechce poruszać tego tematu..a to mnie nakręca ,ja wiem gdzie gość pracuje i gdzie mieszka, dał bym mu w gębo odrazu ale niechce jej narobić obciach ,a jak to faktycznie ..kolega (poza tym jest żonaty..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W gebe trzasnac prosto ,ale po co Ci problemy .Musicie porozmawiac ze soba ,bo jedno i drugi stanie sie wrakiem .TRZEBA PORUSZYC ten temat ,czy Ona chce ,czy tez nie .Kurka jestescie malzenstwem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba że spotkam się z tym misiem tak żeby moja żona niewiedziała i wyjaśnie z nim o co wogóle halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie sie dowie ...wlasnie od Niego.Ale decyzja nalezy od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To włśnie to jesteśmy małżeństwem. Kocham ją miesamowicie, mamy syna rozrabiake jest wspaniały choc nieraz warknę na niego.To wszystko się posypało w ciągu kilku miesiecy od kiedy zrobili spotkanie kl. po latach , niech go szlak...Robi przedemną tajemnice które mnie wk....ją ,zamiast zachowywać się normalnie,przecież niejestem potworem.Mam uczucia a ona milczy, taki ma charakter , a to doprowadza do konfliktów zupełnie niepotrzebnych.Naprawde cobym nie spróbował to się obraca przeciw mnie oco nie pytam nawrt w żartach...Jestem zrospaczony k...a niewiem jak sie zachować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest w stosunku do Ciebie w porzadku.Kobitki czasami uciekaja w przeszlosc.Tylko zastanawiam sie ,czy warto . Nie wzmocni to Waszych wiezel.Walnelo Ja i to pozadnie .Nie szanuje tego co ma .Szkoda mi Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydawało mi sie że teraz to już z gorki, wakacje ,wyjazdy,a tu kuku Problem jest bardziej złożony ale chodzi mi o szczerość której moje serce nie daje mi.....wiem że każdy ma wady ja też ale jesteśmy z sobą ogółem 25l a po ślubie 13, i jedmak jej nieznam .....KOBIETA ZMIENNĄ JEST.!!!!!! Strasznie mnie to boli Ciągle rycze wieczorami jak D U P A..kończe . Pozdrawiam i dzieki za trochę otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×