do tych, ktorzy mieli wesele - zrobili byscie je jeszcze raz?

czy zdecydowalibyscie sie jeszcze raz na wesele gdybyscie mieli wybor? Bo ja mam slub i wesele za pol roku, czasem zal mi tych pieniedzy, ktore muslmy na nie wydac, bo dlugo je zbieralismy - sami pracowlismy na nasze wesele - i w sumie szkoda wydawac te pieniadze, a z drugiej strony czy nie ebdziemy zalowac ze nie mielismy wesela?

NIEEEE!!!!!!! nigdy w życiu!

Ja że miałam tylko ślub cywilny, to skromne przyjęcie dla świadków tylko. Oczywiście cała rodzina ma wyrzuty do nas, bo kasy jak lodu a wesela nie było....

rodzina akurat nie ma nic do gadania, jak chca wesela niech smai je sobie roba :p

Wesele będę dopiero mieć za 3 miesiące. Ale nie żałuje. Taki ważny dzień ma się raz w życiu i wymaga odpowiedniej oprawy.

tak ! wspomnienia są niesamowite

ktos jeszcze sie wypowie

Wogóle w całym tym zamieszaniu pt. "pobieramy się" wesele jest najfajniejsze! W sumie chyba tylko dla wesela zdecydowaliśmy się "zalegalizować" nasz wieloletni związek i nie żałuję - bo było faaaajoooowoooo :D:D:D

a nie szkoda wam bylo tych pieniedzy, ktore przeznaczyliscie na wesele? Przeciez mozna by sie dlugo za to utrzymac, kupic dzialke pod budowe (no moze nie cala dzialke ale duza czesc ) albo super samochod czy oplacic studia...

Jak ktos lubi http://demotywatory.pl/./1008700/Huczne-wesele

co do demotywatora to kredytu na wesele nigdy bym nie brala. wolalabym wziac sam slub i zaprosic rodzicow na obiad i to wszystko. Nie rozumiem ludzi ktorzy biora kredyty w mysl "zastaw sie a postaw sie" niech rodzina widzi ze stac mnie na wielkie wesele...glupota. Pieniadze na wesele mamy , ale ostatnio sie zastanawiam bo troche ciezko wydawac tak ciezko zarobione pieniadze na jedna noc..a z drugiej strony czy nie ebdziemy zalowac, ze nie mielismy wesela bo wolelismy dobra materialne?

ja tam nie mam parcia na wesele i nie chcialabym miec. po peirwsze, szkoda kasy po drugie, nie lubie byc w az takim centrum zainteresowniaa po tzrecie, wolalabym pozwiedzac swiat, niz wydac to na zarcie i alko. zrobilabym raczej cos skromnego. ale kto wie, jak bedzie.

Za to kase co ma isc na wesele to mozna pojechac w 2 tygodniawa podroz poslubną.