co wymyslec ?pomocy ze niby na co sa te tabletki?

wczoraj bylam u gina przez zapalenie drog moczowych dosalam zapalenia/grzybicy pochwy dostalam swoje leki i dal tez fluconazole przez 6 dni dla partnera , ale powiedzilam mu tylko o tym ze dostalam furalginuum na pecherz poniwaz moj facet jest dziwny, uwaza ze tylko te co sie puszczaja maja grzybice itp wiem ze to durne, ale jak mu powiedziec i co wymysec na co sa e tableki dla niego by je brał?

pomocy pomozcie mi

jesli on ma takie podejscie to zastanów sie czy w ogóle jest Ciebie wart

grzybicę można mieć nawet przez to że brałaś antybiotyk albo mogłaś zarazić się nią na basenie, więc nie oznacza to od razu że się gdzieś puściłaś albo coś... albo poprosto on też mógłcię zarazić. powiedz mu ze musice stosować oboje te leki bo w przeciwnym razie nie ma sensu leczenia jednej osoby bo ty sie wylaczysz a on nadal bedzie cie zarażał ..

Albo powiedz, że równie dobrze, to On mógł Ciebie zarazić. Popieram także przedmówczynię - nie wyobrażam sobie by mój partner uważał mnie za dziwkę dlatego, że złapałam chorobę związaną z osłabieniem odporności.

i ty się zadajesz z takim kretynem? weź sie lepiej zastanow czy tak ma wyglądać twoje życie? i mlodość z facetek ktory tak cie szanuje? bo poźniej moze być za poźno....

że masz faceta ćwoka i musisz na forum szukać jakiegoś kłamastwa by facet się leczył razem z Tobą nie pościej by było po prostu z nim pogadać i wytłumaczyć mu że są choroby i choroby, jedne można łapać dosłownie wszędzie a inne jedynie przez kontakty intymne WOLISZ BY FACET NADAL BYŁ IGNORANTEM KTÓRY CIĘ NIE SZANUJE ?

więc chyba potrafi wpisać w googlach grzybica i dowiedzieć się w jaki sposób można ją złapać

Głupie gadanie wynika z braku wiedzy. Nie wiem czego się boisz? Że oskarży Cię o coś co jest nierpawdą? No to idiota i dupek. Mój opowiadał podobne bzdury. Mimo, że wkurzyłam się strasznie, to mu wytłumaczyłam skąd sie bierze tego typu stan zapalny. Zrozumiał.