Gość Załamana_bardzo Napisano Luty 21, 2010 Gdy odwiedzałam moją najlepszą przyjaciółkę od lat, poznała mnie ze swoim przyjacielem. Mają ze sobą świetny kontakt, gadają godzinami, wychodzą razem---> czyli to co każda normalna para tyle, że bez seksu i fizyczności. Po prostu kumple... jednak, gdy tam byłam wydawał się dla mnie podejrzanie miły. w skrócie. Podstawiał się do mnie. Cóż...na początku sobie pomyślałam,że MUSI- w końcu przyjaciółka jego przyjaciółki trzeba mieć dobre kontakty. Niedawno ta dziewczyna wyznała mi, że kocha się w nim od jakiegoś czasu, ale NIE CHCE z nim być (???)- sprawa nieco dziwaczna. Tak czy siak ona jest pewna, że ON do niej nic nie czuje. (moje spostrzeżenia są inne, ale to w końcu ona zna go od dawna). Jednak nadal niestety jak z nim rozmawiam składa mi dwuznaczne propozycje a teraz jadąc do niej obiecał mnie podwieźć (trzy godziny jazdy w samochodzie)... Nie wiem co robić. Niby ona sama zaproponowała bym z nim pojechała, ale chyba nie jest jej zbyt przyjemnie kiedy on jej dziamgocze o mnie nad uchem. Nie mam za wielu doświadczeń z płcią przeciwną i nie bardzo wiem jak się zachowywać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach