Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiiisssiaamizzia

zauroczylam sie kolegą ze studiów,pragne go,ale nie umiem go poderwac bo on jest

Polecane posty

e tam. Mamy XXI wiek, odrobina inicjatywy nikomu nie zaszkodzi. Byleby nie graniczyła z nachalnością, bo to już jest niesmaczne. Najważniejsze- ty zapuszczasz wici, ale w taki sposób by myślał, ze wszystko to jego inicjatywa. Wiadomo...facet jest głową, ale to kobieta jest szyją, która tą głową kręci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę że ma zasady i tyle
Jeżeli to porządny chłopak jak piszesz, to może być tak, że nie ma doświadczenia w bliższych kontaktach z kobietami, chodzi mi o seksualność, może nawet być tak zasadniczy, że chciałby mieć dziewicę. Może to śmieszne dla niektórych, ale sama poznałam kiedyś takiego chłopaka, a poza tymi jego zasadami też potrafił flirtować. Jest jeszcze jedna sprawa - może chce tej wyjątkowej jedynej i nawet jeżeli podobasz mu się fizycznie to dla niego po prostu to nie jest to. Wydaje mi się, że facet zabiega o swoją wymarzoną kobietę, aby ją lepiej poznać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24latek :)
A może uznaje jedną z ważniejszych zasad na studiach tzn. Nie ruchać dupy ze swojej grupy?? Ja tego się trzymam, nie jestem gejem, lubię seks ale z obcymi kobietami... takimi, które jeśli mi się nie spodobają to skasuję nr i po kłopocie. A tak... musisz potem taką delikwentkę widywać prawie codziennie, niepotrzebne plotki itd. Poza tym nieraz najzywczajniej szkoda przyjaźni na ruchanie :). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×