Spadek łibido po hormonach

Witam serdecznie wszystkich czytających ten temat. Mam do Was pytanie, zwłaszcza do tych którzy mają już jakieś doświadczenie w tej sferze; otóż żona po okresie przerwy ponownie zaczęła stosować antykoncepcję hormonalną i z tym momentem nastąpił drastyczny spadek libido. W czasie tej przerwy seks sprawiał ogromną radość i ochota na niego przychodziła i kilka razy dziennie . Dzisiaj nawet długa gra wstępna i przedłużanie aktu nie pomaga, orgazm u Ukochanej się nie pojawia, a liczba tych radosnych chwil zmalała może do dwóch w tygodniu i do tego to ponure uczucie , że robi to z litości dla mnie. Teraz pytanie czy stosowaliście jakieś środki na pobudzenie np. hiszpańska mucha i czy one faktycznie działają ? Prosił bym o poważne odpowiedzi.

niestety twoja żona nie akceptuje środków hormonalnych Te wszystkie środki na pobudzenie to wielka lipa handlowa Dla kobiet nie ma, bo libido jest uwarunkowane składem hormonalnym a on został źle dobrany przez lekarza

mam to samo od roku biore tabl..bylo wszystko ok nawilzenie 100% libido takze a teraz i jedno i 2 minus 100% plus stany depresyjne ogolne zle samopoczucie w dodatku dziwne wrazenia z mozgiem czeste bole glowy, tak jakby zawroty itp nawet od czasu do czasu zle mi sie oddychac planuje wybrac sie do innego lekarza niz do tej pory i zmienic tabletki albo cokolwiek Ps. nie chcialabym rezygnowac z tabletek poniewaz nie chce umierac z nerow ze ciaza...ale z kolei zdrowie jest wazniejsze zeby pozniej nie osierocic dzieci przez udar mozgu albo cos w tym stylu przez glupie tabletki ;/

Żona zaryzykowała i postawiła na wkładkę z hormonami Mirena.Koszt przeszło 800 zł. Hormony miały działać miejscowo i nie wpływać na gospodarkę hormonalną całego organizmu , ale to chyba nie jest tak do końca prawda. Poza tym niepokoi nie to, że użyty w niej hormon to hormon dominujący u kobiet w okresie menopauzy, stąd brak miesiączki. Alternatywą jaką rozważamy teraz jest komputerek do obliczania dni płodnych lub bardziej inwazyjnie wazektomia.

Jeśli sie zdecydowała na wkładkę to spróbujcie zwykłej bez hormonów.

To nie takie proste, wkładka kosztowała kupę kasy , a przy zwykłej wkładce jest spore ryzyko zajścia w ciąże ,fobia przed kolejnym dzieckiem jest silniejsza. Poza tym zbyt świeże są wspomnienia związane z założeniem tej pierwszej- a nie są to doznania przyjemne, no chyba że ktoś jest masochistą. więc powtórzę pytanie, czy ma ktoś sprawdzony sposób na podkręcenie libido u kobiety?

chętnie przyłącze się do pytania bo mam identyczny problem. żona po założeniu wkładki straciła 80% popędu. może ma ktoś jakieś dobre sposoby?