Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana_Lusi

350 km od miłości

Polecane posty

Gość załamana_Lusi

Zakochałam się na zabój w facecie, który mieszka 350 km ode mnie. I co teraz..? Mam stabilną dobrą pracę, mieszkanie, a on tam też mieszkanie, bardzo dobrą pracę...co teraz...???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzyCIELKA
darooj sobje bendzie zdradzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_Lusi
Skąd wiesz ze będzie...? Jak sie przeprowadze to będzie zdradzał...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty nie mozesz sie
do niego przeprowadzic? w ktorym miejscu sa lepsze warunki na rynku pracy u Ciebie czy u niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olunia 1
moim zdaniem sie zstanow ... bo mozesz zrujnowac całe zycie... na zabuj tak juz teraz sie zakochalas ... pomysl o tym lepiej;/ przemyslcie to oboje ... a jak ty do niego to niech ci prace załatwi;P;D;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_Lusi
U niego lepisze warunki pracy, ale co jeśli sie nie uda..? Gdzie mam wrócić..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atrament
sorry ale Olunia 1 mnie rozpierdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty nie mozesz sie przeprowad
Po ile macie lat i jak dlugo sie znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_Lusi
Ja 27 on 32.....znamy się ok. 6 miesiecy.......Wrocław - Warszawa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
Olunia to madra dziewuszka.Po co masz rzucac swoje i jechac na testowanie.Jak by mialbyc za niedlugo slub to i owszem mozna sie zastanowic.Ale jako dama do lozka to dobrze sie zastanow.Olunia dobrze gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to taki powazny zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_Lusi
Ciężko powiedzieć, niby co weekend albo ja do niego albo on do mnie, ale to na dłuższą metę jest męczoce....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ktore z was ma latwiej
sza branze do znalezienia pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojoj
ja jestem bardzo pragmatyczna.Nie bardzo uznaje zwiazki wolne a to dlatego, ze ciezko pozniej zdecydowac sie na slub.Bedziesz ciagle dopytywac sie czy sie ozeni z Toba?I glupio i niezrecznie.Natomiast jak slub jest w bliskim planie to zastanow sie, czy to Ty chcesz sie przeniesc a czy czasem nie odwrotnie.Poza tym 350 km to zadna ukraina, spokojnie mozna pokonac ta droge w weeknend.A i jeszcze jedno -ja ale to ja uwazam, ze albo sie uda albo nie i wczesniejsze mieszkanie tak samo rokuje ja i zwiazki np. 6 letnie.Pozdrawiam i zycze slusznej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli Go kochasz i jestes pewna swojego wyboru, to myslę,że powinnas przenieść sie do Niego jak najszybciej, zanim coś się wydarzy, co zniszczy Waszą miłość. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zakochana Lusi... nie wierz w te głupoty że nie jest to możliwe. Kiedyś pewnie też bym to powiedziała, gdyby nie pewna historia, osoby w mojej rodzinie. On obcokrajowiec ona Polka. Oboje wykształceni. Poznali się 1 dnia w Polsce i co - wiedzieli że będą razem. Wpierw pisali e-maile, potem jazdy...a od niedawna są małżeństwem i są przeszczęśliwi. Dzieliło ich tylko ponad 3 tyś kilometrów, ok 18 godzin jazdy i mam nadzieje ze dobrze podałam wyliczenia. Niesamowite - bo to się podobno wie. Wiec Lusi.. te 350 km to pikuś w porównaniu z 3 tyś km. Powodzenia życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbgnh
e tam, znajdz se jakiegos blizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwaaaaaaaa
Witaj Lusi... Mój narzeczony mieszka ok 400 km ode mnie, spotykamy sie raz w miesiacu, czasami rzadziej :( ale pomimo tego jestesmy szczesliwi i w przyszlym roku sie pobieramy. wtedy to ja przeprowadze sie do niego. Cała ta sytuacja napawa mnie przerazeniem, obce srodowisko, bede tam bez bliskich, bez znajomych. ale bede z mężczyzna którego kocham i to jest dla mnie najwazniejsze. Mysle ze warto ryzykowac i poświęcic odrobine aby byc szczesliwym... Powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbgnh
nigdy w zyciu nie poswiecaj niczego wazniejszego niz malowanie paznokci dla faceta ani, nauka, ani praca nia cale zycie nie sa tego warte bo jak uczy historia faceci tego nie doceniaja ciekawe czy on poswiecilby wszystko dla ciebie? pewnie nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwaaaaaaaa
Nie można kierować sie w życiu zasadą "a co ty byś dla mnie zrobil?" Kiedyś i gdzieś przezytałam zdanie ktore mam w wciąz w pamieci: "Miłość jest najpiękniejszą religią - ktoś, kto kogoś kocha, odda mu wszystko bez modlitwy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbgnh
co za pierdoly dobre dla nastolatek.. pozyjesz troche i przejrzysz na oczy. twoj facet jest madrzejszy bo on by nie rzucil swojego zycia i pracy dla siebie, wie ze kobieta/facet raz jest, raz go/jej nie ma, a o prace i przyjaciol nie jest latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana_Lusi
....no i się spotkaliśmy na weekend,,,,długa rozmowa...co dalej......i ....zastanawia się czy nie przenieść sie do mnie!!! Nie wiem czy nie robie sobie na dużej nadziei, problem nr 1) on ma większe mieszkanie w Wawie, wie c trzeba będzie moje sprzedać, jego sprzedać i kupić większe...pewnie to potrwa,....nie wiem czy wierztć czy nie czy tylko tak mówił.....sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jakiej branzy pracujecie?
Moze pod tym katem pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana_Lusi
Branża taka że wszedzie pracę znajdziemy, praca to nie problem, ale on ma tam rodzinę, a ja tu....on ma tam przyjaciół a ja tu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana_Lusi, może trochę za wcześnie na myślenie o przeprowadzce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana_Lusi
...ale to jest moja druga połowa............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes pewna? a on
tez tak mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×