on chce wrocic,sie zmienic, isc do psychologa a ja sama nie wiem

był dla mnie niedobry, szantazował mnie, codziennie pił od jakiegos miesiaca, nachodził mnie w moim domu...zerwałam teraz on obiecuje poprawe co robic?? jest mlody ma 20 lat moze sie zmieni??

nie zmieni. 20 letni typek,uciekaj od niego

dlaczego?? on twierdzi ze wszystko przemyslał ze płakał nad tym jak mnie skrzywdził, ze bedzie innym człowiekiem

to najpier niech sie zmieni , i za 5 lat jak bedzie inny niech wroci do ciebie. chyba ze ci odpowiada taki typek .

uciekaj od niego!!!!!!!! nie wierz mu, dorosly czlowiek nie zmienia sie ot tak, mówi tak zeby Cie zatrzymac. Eh....skad ja to znam

słuchaj nie wracaj do niego tak od razu. Najpierw terapia - pozniej powrót. Jak mu łatwo przyjdzie powrót do Ciebie to sie nie zmieni! A druga sprawa - to jest człowiek słaby psychicznie tylko tacy szantazują, są niedobrzy. Zastanów się czy chcesz miec słabego mężczyznę w swmoim życiu. Zycie z mężczyzną to nie tylko przytulanie, chodzenie do kina itd ale codzienne sprawy, praca, płaenie rachunków, kompromisy. Ja wiem, ze kazdy zasługuje na miłość, nawet ci słabi ale miłość to nie wszystko. Rozumiem ze jestes jeszcze młoda i wielu spraw nie rozumiesz, idealizujesz partnerów ale posłuchaj kilka lat starszej kolezanki. Ja tez miałam kiedys partnerów, ktorzy mnie oszukiwali, szantazowali itd i tez zrywałam i tez chcieli wracać bo obiecywali ze sie zmienią. Oczywiscie nie dawałam sie na to nabrac i dobrze robiłam bo jak teraz słyszę ze sie rozpili to sieciesze ze z zadnym z nich nie jestem.

powiem że tacy jak on nie zmieniają sie. Miałam kilka lat faceta i nie był to dzieciak 20-sto letni ale dorosły facet. Najpierw zaczęły się sceny zazdrości, nie mogłam wyjść nawet do sklepu, siedziałam zamknięta w domu. Później zaczął pić, zabierał mi pieniądze które miałam od rodziców i wszystko przepijał, robił awantury, rzucał wszystkim czym się da, bił mnie... W końcu powiedziałam Dosyc i próbowałam odejść, on płakał, obiecywał poprawę, że już nigdy mnie nie skrzywdzi... Wybaczyłam. Spokój był przez 2 tygodnie, aż w końcu znowu się upił i pobił mnie tak, że wylądowałam w szpitalu :o Nie myśl że on się zmieni bo takie typy się nie zmieniają.

po co Ci taki kolo z problemami ? jesteś młoda, znajdziesz innego, takiego który nei ma problemów z alkoholem i innych emocjonalnych

troche szkoda mi przekreslic 7 miesiecy zwiazku:/ na poczatku był inny to dopiero stało sie w ciagu 3 miesiecy ciezko znalesc porzadnego faceta;/

up

TOPIC PRZECIEZ TY JUZ DOSKONALE WIESZ CO ZROBISZ :O TWOJE ZYCIE, WIDOCZNIE NALEZYSZ DO TYCH, KTORE LUBIA CIERPIEC, YOUR CHOICE

BO CHCE WIEDZIEC CZY Z MILOSCI ON MOZE SIE ZMIENIC??

zmieni sie tylko w dwoch sytuacjach: a) zajdziesz w ciaze b) wezmiecie slub oczywiscie na lepsze

ten ostatni wpis jest super.

zawsze szczery Ty chyba nie mowisz powaznie