Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

furrlady

zrosty w brzuchu a ciąża

Polecane posty

Witam, Mam takie pytanie. Strrrrasznie boli mnie dół brzucha. Jestem w 12,5 tc. Jak byłam mała to miałam dwie operacje na spojeniu łonowym (na dole brzucha) i lekarz powiedział, że najprowdopodobniej bola mnie zrosty przy rozciąganiu macicy. Ale aż tak!!!!!! czy któraś z was miała lub ma zrosty w ciąży i jak to odczuwałyście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam 1,5 roku temu wycinany wyrostek, niestety trafilam na studentów bo ciachneli mnie pionowo (!) i na 8 czy 9 szwów :(. teraz jestem w 22 tc i prawa strona brzucha czasami dosyc mocno ciagnie. kolezanka po cesarce ( 2 lata temu) tez strasznie narzeka na bóle, gin jej powiedział ze to własnie przez zrosty. czy lekarz ci mówił ze mozesz brac no-spe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie nie...nic mi nie dał. Powiedział, że tak będą boleć i jakoś to muszę znieść. I pewnie bym dała radę, ale to moja pierwsza ciążą...gdyby ktoś mi powiedział, że to napewno zrosty... biorę scopolan na rozluśnienie mięśni brzucha, bo no-spa szkodzi mi na żołądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam operacje na macicy i po tym mam blizne jak cc.teraz jestem w 36 tc...i napisze Ci,ze lepiej to juz nie bedzie niestety.ja mam takie bole konkretne od 20tc.mnie lekarz powiedzial,ze jezeli nie bede w stanie wytrzymac moge wziac paracetamol,ale po co?musialabym dzien w dzien go brac.przyzwyczaisz sie do tego bolu...chociaz lekko nie bedzie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem już w 36 tc
i od początku ciąży boli mnie brzuch, a żadnych operacji nie miałam i blizn też więc może boli sam z siebie? u mnie te bóle na szczęście niczemu nie zagrażają, ale lekko nie jest, zwłaszcza już z dużym brzuchem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny! zagląda ktoś tu jeszcze?:) Leczę się na niepłodność od ponad roku, w zeszłym tygodniu miałam laparoskopię, podczas której ujawniły się liczne zrosty po przebytej dawno temu operacji wyrostka (rozlał się i ledwo uszłam z życiemusmiech.gif . Po laparoskopii lekarz powiedział, że zrosty mam od pępka do spojenia łonowego, wszystko pozrastane, jelita, jajniki, macica... ogólnie można się załamać...ale jajowody drożne ... chociaż tyle...usmiech.gif Powiedział też, że przez 3 miesiące można spróbować inseminacji, a potem wszystko się na nowo pozrasta, więc już tylko in vitro pozostajesmutas.gif Dodatkowo taktownie dał mi do zrozumienia, że najmłodsza już nie jestem, więc łatwiej to już nie będzie i ogólnie trzeba się streszczać bo szkoda czasuusmiech.gif Z tego wszystkiego nie zapytałam, czy chociaż przez te trzy miesiące jest szansa na naturalne zajście? Czy to już w ogóle odpada? Czy któraż z was miała podobną sytuację? Piszcie proszę, dopiero w przyszłym tygodniu mam wizytę u mojego lekarza prowadzącegosmutas.gif Czy którejś z was się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem bardzo podobnym przypadkiem do ciebie (wyrostek robaczkowy stan b ciężki) tyle że ja dopiero będe mieć laparoskopie i dopiero się dowiem jak dużo jest tych zrostów. Też obawiam się że będą mnie boleć gdybym zaszła w ciąże, gin mówił że się rozciągną ale pewnie będzie to bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny bez paniki. Ja miałam rozlany wyrostek z zapaleniem otrzewnej, kolejna operacje na zrosty po wyrostku następne usuwane cysty z jajników. Generalnie cały brzuch w środku posklejany a zaszłam w ciąże naturalnie. Obecnie jestem w 8 miesiącu ciąży i oprócz boli (zrostowych ale da sie przeżyć) nic mi nie dolega. Powodzenia i wytrwałości życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariam
Hej dziewczyny. Ja jestem w 22 tyg ciąży. Ponieważ bardzo bolał mnie brzuch po prawej stronie i promieniowanie na plecy udałam się do szpitala. Badania z moczu wyszły ok, nie ma żadnego zapalenia. W morfologia jak zwykle wyszły pozwyzszone leukocyty,neutrofile i limfocyty oraz teraz granulocyty. Ale podobno to normalne w ciazy. Jak twierdzi lekarz ból jest prawdopodobnie przyczyną po przebytej operacji wyrostka 19 lat temu!!! Dodam że nie miałam nigdy wcześniej z tego powodu żadnych dolegliwości wiec byłam bardzo zdziwiona. Bliznę mam bardzo ładna, małą plus mała po drenie bo się prawie rozlał. Starałam się 2 lata o dziecko, droznosc jajowodow wyszla ok, wiec nie wiem czy miało to jakieś znaczenie i czy jakieś jednak drobne zrosty pozostały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam podobny problem,staramy się z mężem o drugie dziecko już 3,5 roku, nie miałam żadnych badań na drożność, ale wiem że winą są zrosty,miałam 22 lata temu operacje wyrostka rob (też rozlany,gangrena itp), 13 lat temu operacje na niedrożność jelit (wycięli mi 20cm jelita cienkiego) i 7 lat temu cesarke, po niej od kilku lat mam bóle podbrzusza, trwa to nawet miesiąc, potem spokoj i za jakiś czas powtórka z rozrywki :-/ co m-c bolesne owulacje i okresy, podejrzewam że wszystko sie pozrastało i stąd te problemy, nie wiem od czego zacząć jakie badanie wykonać na początku, lekarz stwierdził że problem mógł powstać po cesarce i powiedział że warto by było zrobić badanie na drożność jajowodów, ale to już wykonują w szpitalach :-/ powiemszczerze że sie boje kolejnej operacji (laparoskopii) że znowu sie zrobią zrosty i większy ból niż dotychczas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zależy Ci żeby mieć jeszcze dziecko to radzę pójść na badanie drożności. Ja też miałam oferowany wyrostek 25 lat temu, jestem też po dwóch cesarkach. Mialam tez laparoskopowo usuwane zrosty dwa lata temu. Teraz jestem w ciąży (4 miesiac) i prawie cały czas leżę, próbuje wstawać ale boli i ciągnie mnie do dołu.. .czasami mam dość bo mąż ledwo ogarnia dom i dzieciaki ale nic chyba nie poradzę, te zrosty to jest koszmar... może ktoś ma jakiś pomysł żeby ulżyć w bólu.. .(?) Oleśnica (8 lat temu byłam na forum :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Oleśnica tylko Oleniga :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam pękniety wyrostek ,potem Gedanke a potem pękły mi wrzody na dwunastnicy ,ledwo się wykaraskałam z tego. Od 2008 roku miałam krótkie cykle 22 dni i powiedziano mi że w ciążę nie zajde. Pewnego dnia wpadła na pomysł i dowiedziałam kolegę który jest fizjoterapeuta ,rozkleił mi powięzia i powiedział że wzdęcia przestaną mi dokuczać ale tym samym nie wiedząc o tym udrożnił mi jajowód i tydzień później byłam w ciąży. Szok po 17 latach taka niespodzianka. Obecnie jestem w 22 tygodniu ciazy do tej pory było ok A teraz mam komiczne ale duże czasem bóle brzucha, podbrzuszu i panikuj troszkę. Nie wiem czy to po operacjach zrosty się odzywaj czy to normalne też nie wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poród przy zrostach

Dlaczego nikt nie napisał , czy szczęśliwe urodził mimo tych zrostów ? Jestem 37 tygodniu ciąży . Po rozlanym wyrostku i czyszczeniu otrzewnej oraz po uwolnieniu zrostów . 

Chciałabym dowiedzieć się czy te Panie , które miały taką sytuację również , Szczesliwie urodziły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciąża

Znam to w grudniu operacja rozcinania brzucha w maju zaszłam w ciąże obecnie 20 tc i rana tak ciągnie masakra jak idę siku i wstaje to mam wrażenie ze brzuch wciąga ni do środka okropne bóle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×