moj chlopak byl wczoraj na dyskotece bez mojej wiedzy

wpadla do niego siostra ze znajomymi, wziela go i jego kolege na impreze. ja nic nei wiedzialam, dowiedzialam sie dzisiaj. po sylwestrze kiedy przywalal sie pijany do mojej kolezanki nie ufam mu w 100%, wiem ze wczoraj tez sobie nie zalowal alkoholu. jestem na niego obrazona, czy przesadzam? moze staram sie go za bardzo kontrolowac?

wg mnie masz prawo być zazdrosna, pokazał że nie trzyma rąk przy sobie, ja bym sobie zrobila wypad z kumpelami na dycho bez jego wiedzy, ciekawe jak zareaguje

mysle czy aby nie spotkac sie z chlopakiem (z ktorym mnie nic nie laczy) o ktorego jest zazdrosny, akurat dalby mi korki, bo za tydz mam zaliczenie z przedmiotu, z ktorego jest swietny :P ale robienie mu na zlosc chyba nic nie da :o

Kopnij do w d***e!!! :P Jak robi Ci takie incydenty teraz, to pomyśl co będzie robił za 2lata??? Nie szanuje Ciebie i tyle ;)

zerwij z nim!

Ja bym go w szafie zamknęła na tydzień