Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

limonetka2

Co sądzicie o łatwiejszym dostępie do broni ?????

Polecane posty

Ogladałm dziś "Teraz My" i była tam rozmowa na ten temat . A co wy o tym sadzicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem przeciwna, wystarczy spojrzeć na USA do czego to prowadzi, nie wszystko stamtąd musimy tak papugować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bor o mir
to zalezy co to mialyby byc za ułatwienia:o bo na pewno nie powinni broni dostac np ci co byli karani za jazde po pijanemu ani jacys niezrownowazeni:p nalezy pamietac ze bandyta i tak zdobedzie bron, a uczciwemu obywatelowi obecnie dosyc trudno dostac pozwolenie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00101010010101
niektorzy slyszac o ułatwieniach zaraz mysla ze chca z Polski zrobic USA gdzie dochodzi do strzelanin nawet w szkołach, a to nie o to chodzi:o jak ktos nie zna tematu to nie wie nawet że uczciwemu Polakowi jest trudniej kupic broń niż np Czechowi albo Słowakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że to nienajgorsze
chociaż przyznam się, że niewiele o tym wiem, bo nigdy nie starałam się o posiadane broni, ale uważam, że powinna być dostępna dla osób, które z jakichś powodów chcą ją mieć, w myśl zasady: nie karamy przed popełnieniem przestępstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem stanowczo za stopniowym poluzowywaniem dostępu. Podoba mi się, jak rozwiązano to w Szwajcarii, dawno temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja znam takiego jednego mądrego co to kupił sobie wiatrówkę i z nudów wszystkie wróble powytrzelał na podwórku bo mu srały jak gołebie i wyjadały przenicę kurom :O Aż strach pomyśleć co bedzie jak tacy idioci broń dostana do reki bez badań psycho. Będą mogli strzelać do kogo zechca bo im coś nie zapasi :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście chciałbym miec łatwiejszy dostep do wyrzytni rakiet z głowicami jądrowymi...zara bym pokój zaprowadził na świecie:P Na jakieś pare milionów lat jak sądze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnieś oskarżenie przeciwko
sąsiadowi, że zakłóca spokój, strzela do zwierząt domowych (chyba w jakiejś odległości od zabudowań można to robić, jeśli zwierzę nie jest na smyczy), popytaj zresztą prawnika, bo chyba nie można tak sobie strzelać do wróbli na wspólnym podwórku - i może odbiorą mu wiatrówkę. A tych, co póki co nikomu krzywdy nie zrobili za pomocą broni nie ma sensu jej już na zapas odbierać. Jesteśmy wolnymi obywatelami w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło mater dyjo, ale by się działo, nawet lepiej niż na orkiestrze Owsiaka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posiadanie przez obywateli broni ułatwia prace systemowi sprawiedliwości. Np. spory będzie mozna roztrzygac za pomocą pojedynków...to nawet lepsze niż sąd 24godzinny.:P Proponuje jednak aby ze względu na na innych obywateli pojedynki takie odbywac przy pomocy broni białej...czyli szabli, mieczy, toporów, katan, buzdyganów, rapierów, sulic i sztyletów. Chodzi o zachowanie ciszy i nie płoszenie gołębi, których karmienie jest niezmiennie rozrywką dla starszych, zasłóżonych przedstawicieli społeczeństwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony dobrze z drugiej źle na pewno powinny być testy psycho- ruchowe , jacyś źle widzący nie powinni mieć dostępu, psychopaci,debile, dresy, powinna być selekcja, kursy jak na prawo jazdy, mogłyby dostać kobitki - ale tylko te normalne a nie tępe zdziry które wszystko w zyciu robią dla lansu, mężczyźni powyżej 23 r.życia , homoseksualiści mogliby mieć dostęp do broni a także ludzie którzy udokumentowaliby że coś im grozi, ale też nie są pobudzani chęcią zemsty... no i po zabójstwie starszej pani, powinni mieć też starsi ludzie...o ile im nie odbija , bo czasem z wiekiem robi się jajecznica z mózgu...ale w sumie co po takiej broni jak 20% osób w sytuacji zagrożenia by strzeliło? może lepiej jakiś paralizator czy coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnieś oskarżenie przeciwko
No właśnie, dość dobre porównanie, jak prawo jazdy - trzeba być dostatecznie sprawnym fizycznie i intelektualnie, trzeba zdać test z umiejętności posługiwania się samochodem (który bywa śmiercionośnym narzędziem) i ze znajomości przepisów dotyczących właśnie korzystania z samochodu - ale każdy kto to spełni ma to prawo jazdy i do momentu, kiedy nie popełni odpowiedniego wykroczenia nikt jego prawa do posługiwania się samochodem nie kwestionuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptah -> masz w zupełności rację. Ktoś kto miałby sie obronić jak nie uzywa broni czesto to i tak by sie nie zdążył obronić :( I oczywiście koniecznie Psychotesty !!! A nie byle palant dostanie broń a potem odbiję mu korba i zacznie strzelać np w szkole .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOSNA 2010 kiedy
Ja jestem przeciwko, ponieważ łatwiejszy dostęp znaczy łatwiejszy dostęp dla wszystkich. Dla różnych maniaków, zazdrośników, psychopatów, samobójców, niezrównoważonych, chuliganów, chacharów... Tyle się słyszy o różnych masakrach w szkołach ... Nie wszystkie testy wykryją czy rzeczywiście ktoś ma jakieś problemy, niestety. Zamiast łatwiejszego dostępu do broni raczej bym utrudniła ten dostęp i zwiększyła kary za jej nielegalne posiadanie. W ogóle po co komu broń? Do obrony? Może lepiej zwiększyć liczbę patroli albo np kupić sobie gaz łzawiący czy zapisać na kurs samoobrony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnieś oskarżenie przeciwko
Jeśli osoba posiadająca legalnie broń (a więc po tych wszystkich psychotestach itp.) urządzi masakrę w szkole - to zgodzę się że uprawnienia na posiadanie broni powinny jej zostać odebrana (prócz innych kar). A po co komu broń? Nie Wasza sprawa. Jak kupuję samochód nikt nie każe mi się tłumaczyć, po co mi on. A może jestem psychopatą i mam zamiar wjechać w boisko szkolne i zmasakrować kilkadziesiąt niewinnych dzieci? Ale dopiero jak to zrobię można mówić o ograniczeniu mi dostępu do pojazdów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daleka droga do wprowadzenia . Najpierw dobrze by było, aby uznać własność prywatną za rzecz nietykalną dla nie pożądanych gości (złodziej,włamywacz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOSNA 2010 kiedy
Niby nikogo sprawa, a jednak! Nikt nie żyje na pustkowiu tylko w społeczeństwie i tutaj obowiązują pewne zasady. I jednak w posiadani samochodu a broni jest różnica. Przeznaczeniem i głównym zadaniem samochodu jest szybsze i wygodniejsze pokonywanie odległości, a z tego co wiem broń nie ma innego zastosowania niż uśmiercanie i takie też są jej funkcje. Dlatego zapytałam komu po co broń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa bobra
zobaczcie film "zabawy z bronią". tam jest ladnie pokazane co sie dzieje gdy jest latwy dostep do broni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnieś oskarżenie przeciwko
Owszem, broń palna służy do uśmiercania (może też służyć do dawania sygnału osobie która zgubiła się w lesie, ale zgodzę się, że uśmiercanie to podstawowy cel tego wynalazku). Są jednakże w naszym prawie sytuacje, gdzie postrzelenie czy wręcz uśmiercenie nie jest karane ani naganne - jest to obrona konieczna. Do tego przeważnie owa broń ma służyć. Tak jak samochód - można wykorzystać ją zgodnie lub niezgodnie z prawem (czy szerzej patrząc: bardziej lub mniej moralnie). Co do tego, że żyjemy w społeczeństwie i obowiązują pewne zasady: owszem i wcale nie chodzi o to, by te zasady negować, nikt nie zamierza popierać morderstw czy masakr w szkole, mówimy o prawie do posiadania broni a nie do strzelania do kogo popadnie. W naszym społeczeństwie obowiązuje też zasada, że jesteśmy wolnymi obywatelami i sami odpowiadamy za swoje decyzje, sami też jesteśmy odpowiedzialni za broń w naszych rękach, tym bardziej że sami się o nią staraliśmy. I jeśli użyjemy jej w sposób niedozwolony sami ponosimy konsekwencje. Nikt za mnie nie pójdzie siedzieć, jeśli kogoś zabiję, więc dlaczego ktoś inny ma decydować, czy wolno mi posiadać broń? Państwo powinno ingerować w życie obywateli tylko w granicach minimum potrzebnego do zachowania porządku publicznego, a poza tym wszystkie decyzje, szczególnie te dotyczące jego samego, powinny leżeć w gestii obywatela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOSNA 2010 kiedy
A ja jednak nadal będę trwać w tym, że lepszym sposobem na obronę są sposoby, o których pisałam już wcześniej. Tak samo z wolnością. Wolność to wolność i nikt tego nie neguje. Ale żeby się trochę w tym wszystkim nie pogubić. Czy koniecznie trzeba posiadać broń żeby mówić o sobie, że jest się wolnym człowiekiem? Wolałabym osobiście, żeby z całego świata zniknęła broń niż patrzeć w oczy matkom tych dzieci, których jakiś szaleniec pozabijał, bo mu się wydawało, że cały świat jest przeciwko niemu albo robi to żeby zbawić świat, i powiedzieć im, że "pani córka nie żyje, bo takie jest prawo. Nie mogę odebrać nikomu borni, żeby czasem nie złamać jego prawa do wolności". Bez broni nie byłoby łatwiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnieś oskarżenie przeciwko
Uważasz, że broń Ci niepotrzebna i są lepsze sposoby samoobrony - to nie kupuj sobie broni. Niekoniecznie trzeba posiadać broń, ale to tylko moja decyzja, moje pieniądze (broń nie jest chyba taka tania, chociaż nie kupowałam i nie wiem :) ) i moja odpowiedzialność za tę broń w moich rękach. Matki zabitych dzieci na pewno bardzo cierpią i chcą kary dla zbrodniarza (w tym i m. in. odebrania mu prawa do posiadania broni), ale tak to już jest na świecie (i chyba dobrze), że aby kogoś ukarać, trzeba poczekać najpierw na zbrodnię. Na emocjach mi to nie gra za bardzo, bo mogę odpowiedzieć: a jak spojrzeć w oczy matkom tych dzieci, które ktoś zabił, a one nie mając broni nie mogły obronić własnych dzieci? Powtarzam: nie chodzi o legalizację morderstw, legalne posiadanie broni nie równa się morderstwu. Wolność obywatela - dopóki nie narusza wolności innego obywatela. Morderstwo czy masakra w szkole narusza tę wolność, obrona konieczna, albo trzymanie broni w szufladze bo mi się tak podoba, niczyjej wolności nie narusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOSNA 2010 kiedy
Nie byłoby broni i nikt nie musiałby patrzeć w oczy matkom dzieci zastrzelonych. Prosta sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem przeciwna, wystarczy spojrzeć na USA do czego to prowadzi, nie wszystko stamtąd musimy tak papugować' popatrz na Kanade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×