czy zaprosić Świadka Jehowy na chrzest w kościele rzymsko-katolickim?

Witam. Mam problem. Proszę o poważne odpowiedzi. Otóż mam wujka, który zarazem jest moim chrzestnym. Został nim zanim za namową jednej osoby z dalszej rodziny wstąpił do grona Świadków Jehowy. Jego żona jest katoliczką, nie chciała wiary zmieniać, za to syn wybrał też Jehowę. Jak wiadomo Świadkowie nie uznają chrztu i mają swój "kościół", więc trochę krępuję się zaprosić ich na chrzciny mojego dziecka. Nie wiem czy odmówią, a ja wyjdę na głupią, czy w ogóle będzie to taktowne posunięcie. Będę chrzciła synka w maju. Chciałabym, żeby przyszli chociażby na przyjęcie po chrzcinach, bo bardzo się lubimy i szanujemy, rzadko się widujemy z racji tego, że dalej mieszkają, więc byłaby to wspaniała okazja do spotkania, rozmowy itd... Co o tym sądzicie? Nadmienię, że na moim ślubie byli, tzn do kościoła przyszli pod koniec, w kościele składali życzenia, weszli do niego, a na weselu bawili się super. Nie wiem jak to będzie z chrzcinami. To tak ważna uroczystość dla katolików, a nie wiem czy oni będą się dobrze czuli będąc na takiej uroczystości, szczególnie wujek. Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam:)

Myślę że powinnaś zaprosić. Świadek Jehowy to nie diabeł i święta ziemia krzywdy mu nie zrobi. Myslę że to do niego powinien należeć wybór czy chce uczestniczyć w obrzędzie, czy przyjdzie tylko do domu

pewnie ze zaprosić. Zwłaszcza, że ciotka jest katoliczką. Lepiej zaprosić, a oni najwyżej nie przyjdą i tyle. A jak nie zaprosisz a oni chcielibyby przyjść to potem będą mieć żal czy coś...

ja nei wiem w czym widzisz problem :/ a Ty bys nei poszla na jakiś obrządek religijny w ich kościele? bo ja chętnie bym wzięła udział w takich uroczystościach innej religii niż moja chociażby z ciekawosci, szacunku dla rodziny itd.. nigdy nie weszlaś do emczetu? synagogi? cerkwi?

ja tez myślę, że powinnaś zaprosić a od niego bedzie zależało czy będzie czy też nie .... mąż mojej kuzynki jest wyznawcą islamu i we wszystkich kościelnych uroczystościach w naszej rodzinie uczestniczy

Witaj, ja mam babcie, ciocie i wujka tego wyznania, i zapewniam Cie, ze do kosciola na bank nie wejdą. Moja babcia nawet nie weszla na pogrzeb dziadka , a dziadek byl katolikiem.

Zaprosic nietpliwie wypada. Co zrobi chrzestny nie wiadomo. Świadkowie Jechowy maja specyficzny stosunek do innych religii ale wśrod nich też są róznice jeśli chodzi o otodoksję.

jak chcesz to zapros , raczej nie przyjdzie , co innego wejście do kościoła w czasie pogrzebu , to kwestia sumienia , jedni wchodza do koscioła , inni nie

tak, zaproś przecież nic złego się nie stanie.

na których byli również świadkowie Jehowy. Do kościoła nie weszli, ale na przyjęciu byli

dzięki za odpowiedzi:) ustosunkuje się do niektórych z nich: najbardziej idealne- jeśli już pytasz to akurat nie byłam nigdy ani w cerkwi, ani w synagodze czy meczecie, nie było jakoś możliwości,czasu, ale jeśli będę miała okazję wejdę tam, jednak nie po to, żeby uczestniczyć w obrzędach ( z resztą nie mam żadnej rodziny wyznającej inną wiarę niż katolicyzm), ale z czystej ciekawości, nie gardzę innymi religiami, szanuję, aczkolwiek wiem, że akurat ci Świadkowie, których znam nie będę obchodzić obrzędów z katolikami, ewentualnie pójdą na przyjęcie do restauracji po chrzcinach, więc widzę problem czy iść zaprosić do kościoła, tzn widziałam:) monalisa23. - wiem o czym piszesz, bo wujek również nie wszedł na mszę żałobną za swojego ojca, który był katolikiem, na cmentarzu tylko żegnał dziadka z resztą rodziny, stąd moje wahania wynikały, czy zapraszać ich do kościoła jeśli i tak nie wejdą, ale jednak zaproszę, co chcą to zrobią, no chyba się nie obrażą, mam nadzieję, że wręcz przeciwnie:)

Powinnaś z nim porozmawiać i oczywiście zaprosić ale tez powiedzieć że zrozumiesz jak nie zechce.Znam wielu ludzi z innej wiary nawet niż chrześcijańska i są to osoby które szanują inne religie i potrafią się odnaleźć w "naszych" obrządkach,to wszystko zależy od podejścia danego człowieka. Sama nie miałabym nic przeciwko temu żeby wejść do meczetu czy synagogi,więc proponuję spytać wujka wprost jaka jest jego postawa.Myślę że jeśli nie jest jakimś konserwatystą to się zgodzi, na pewno wypada spytać.

Powinnaś z nim porozmawiać i oczywiście zaprosić ale tez powiedzieć że zrozumiesz jak nie zechce.Znam wielu ludzi z innej wiary nawet niż chrześcijańska i są to osoby które szanują inne religie i potrafią się odnaleźć w "naszych" obrządkach,to wszystko zależy od podejścia danego człowieka. Sama nie miałabym nic przeciwko temu żeby wejść do meczetu czy synagogi,więc proponuję spytać wujka wprost jaka jest jego postawa.Myślę że jeśli nie jest jakimś konserwatystą to się zgodzi, na pewno wypada spytać.