Nie potrafie przestać kraść...

Czy u kogoś w domu, w sklepie, gdziekolwiek i cokolwiek. Błyszczyk, 5 zlotych, słuchawki do telefonu, ciuchy, bizuteria. Wiem, że nie powinnam tego robic i wiem co moze sie stać jak mnie namierzą (szczególnie w sklepie), ale to jest silniejsze ode mnie. Myślę, że chcę to mieć albo, że mi sie przyda i juz układam w głowie jak to podciągnąć. Jak mam sie od tego uwolnić?

wygląda mi na kleptomanię

wyrzuty sumienia iść przeprosić i oddać - trochę wstyd, ale to Cię może zmotywuje. Na kleptomanię mi to nie wygląda, skoro celowo wybierasz co Ci się przyda itp.

jeju ale jak ci sie udaje ukrasc rzeczyw sklepie?

Zawsze myslałam, że kleptomania, to tylko jak sie nieświadomie kradnie... a ja poprostu chce cos miec (za darmo) i staram sie o to za wszelką cene... :(

W sklepie, to wybieram ciuchy bez tych pikających klipsów, idę do przymieżalni i obcinam wszystkie metki, do torby i juz. :(

Łupy kleptomana są przeważnie przypadkowe, nieplanowane i często potem zupełnie dla niego nieużyteczne. Ale raczej się ciesz - kleptomania wymaga pomocy specjalisty, a z samą skłonnością do kradzieży poradzisz sobie sama przy odrobinie dobrej woli. Może pomyśl, że za ten Twój darmowy błyszczyk czy biżuterię musi potem z własnych (niezbyt wysokich) zarobków zapłacić ekspedientka, która może kupilaby za te 5 zł lekarstwo dla dziecka. I mówię serio - zwróć przynajmniej jedną rzecz, którą ukradłaś, przepraszając i mówiąc szczerze, że ukradłaś.

w moim sklepie coś zwinęła a miałabyś pecha i bym cię złapał to nie bawiłbym się w dzwonienie na policję bo żeby to się opłacało musiałaby to byc rzecz powyżej 250 zł tylko byś dostała centralnie w ryj Pomyśl że za to co ty podpierdolisz - bo taki masz kaprys ktoś musi zapłacic z własnej kieszeni tępa pizdo

jak się pójdziesz przynać to mogą wezwać szkiełów

Tylko ze ja nie mam przez to żadnych wyrzutów smumienia. Jedyne czegosie boję, to że mnie kiedyś okradną. Ale nie piszcie, żebym postawiła sie w sutyacji tych okradzionych, bo to i tak nie działa. Dosłownie tylko raz mi sie udało to opanować... A ja chciałabym miec te rzeczy uczciwie zdobyte, np kupione, ale nie potrafie :(

Nie wiem czego w takim razie chcesz? Napisałaś że nie potrafisz przestać, więc pomagamy Ci się przekonać do naganności tej praktyki, poza tym mozesz sobie naprawdę kłopotów narobić jak wpadniesz. Co, może mamy Ci kupić błyszczyk, żebyś nie musiała kraść?

Może idź do specjalisty bo to pisanie tutaj ma do czegoś prowadzić ?