pewnie mnie wysmiejecie ale mam taki nietypowy problem

wczoraj leżelismy z moim facetem na lozku i ogladalismy tv patrzymy na naszego kota a on lezy na plecach i ma... wzwód.. wielkiii wzwód :/ mój kot jest kastratem, myslalam, ze go to nie dotyczy jakies dziwne obrzydzenie mnie opętało wobec mojego kota, którego uwielbiam ehh jak patrze na niego to widzę to co wczoraj, to straszne :( wasze koty też tak maja?? przezylam szok

jakaś dziwna jesteś.....jaki to problem?

nie masz o czym pisać tylko o wzwodzie kota nie zaśmiecaj topików

Już tam wzwód. Może wyszło mu to i owo - przecież wyciąga do umycia. Kot to nie pluszowa zabawka, ale zwierzątko żywe - ma penisa, tylko jajek nie:)

ej ja wiem, ze w porownaniu do problemow zycia codziennego to nic takiego po prostu zdziwilam sie, mysle,ze on mial wzwod bo tak dziwnie sapal i sie na nas patrzyl nie wiem:/ musze jak najszybciej o tym zapomnieć wiem,ze kot to nie zabawka a zywa istota, dbam o mojego kota najlepiej jak moge, wiec prosze-nie wyskakujcie z takim tekstem, to ze zalozylam ten topic nie oznacza ze nie rozumiem co to znaczy posiadac zwierze

ale moj pies czesto ma wzwod :D Bardzo czesto jak go smyram niewinnie po karczku. Ja to dopiero moglabym sie czuc zazenowana. Ale bez przesady, przeciez to biologia... ;)

no więc dla świętego spokoju zrobiłam mu ręka aż do końca i poszedł spać

pukknij sie nie masz o czym pisać tylko o wzwodzie kota nie zaśmiecaj topików ----to jest JEJ TOPIC, jak narazie ty go zasmiecasz swoimi bezsensownymi uwagami :O autorko, sama mam kocura i nie zauwazylam u niego tego, ale w czyms ci to przeszkadza? przeciez to tylko kot :O