Czy wg was nauczyciel to dobry zawód jak na te czasy? Bo mówią ze nie..

Jestem anglistka. Pracuje pierwszy rok w szkole podstawowej. Na razie zarabiam grosze bo nie mam calego etatu. Zarabiam 900 zlotych. Dodatkowo udzielam korków. Wychodze na razie 1300 na reke. W szkole starsze nauczycielki mowia: jak znasz jezyki, szukaj pracy w firmie, a nie bedziesz za te psie pieniadze pracowala. Poki mloda jestes, to zmien prace, bo my bysmy juz nie zostaly nauczycielkami gdyby mozna bylo cofnac czas. A ja sie zastanawiam juz sama..

hallo

tez jestem anglistka, nigdy nie chcialam pracowac w szkole. Dostalam sie do pracy w firmie ale firma upadla i stracilam prace... teraz pracuej jako rececjonistka w hotelu. Pracy w jakiejs firmie nie moge znalezc :/ i z wielka checia przenioslabym sie do szkoly zeby pracowac od pon do pt a teraz to nawet w weekendy do pracy trzeba chodzic, zero zycia prywatnego

szkol jezykowych jest jak grzybow po deszczu, znajomy zalozyl taka szkole na jesien i ma tam tylko jedna grupe uczniow

jak patrze na mojego szwagra to zdecydowanie WARTO. uczy w liceum i ma godziny na zaocznych. dodatkowe kursy, szkolenia. zajebiscie im sie powodzi, a jest mlody i ma 2 dzieci :) moja siostra nie pracuje :) zyc nie umierac :D tylko nie w podstawowce :)

To zależy. Ten zawód, jak dla kobiety jest nawet ok. Oczywiście jeżeli lubisz uczyć.Docenisz to jak będziesz miała dziecko - uwierz mi. Uważam też, że podstawówka jest najlepsza, bo dzieci nie są jeszcze aż tak wulgarne no i chcą się uczyć. Poza tym możesz dorabiać korkami. Są też wielkie minusy tej pracy. Rodzice mają Cię najczęściej za nic. Przychodzą z awanturami, bo każdy chce,żeby dziecko miało 5 i 6 a nie zrozumieją, że dzieci mają to w d... Z tego powodu można się bardzo nawnerwiać i zdrowie sobie zepsuć. No i jeszcze problemy uczniów. Ja bardzo przeżywam ich sytuacje rodzinne i czasami ciężko mi spokojnie myśleć po pracy. Mimo to polecam. Uwielbiam uczyć, cieszę się z sukcesów dzieci, cieszę się, że z nimi pracuję finansowo nie jest najgorzej porównując zarobki innych kobiet z mojego miasta,