Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frau women

moj chlopak krytykuje moj dom rodzinny itd a swoj ma w duzo gorszym stanie

Polecane posty

Gość frau women

tzn. napisalam w duzo gorszym nie dlatego, ze ja tak uwazam ale po takiej kazdej jego krytyce czegos tam u mnie w domu zaczynam zastanaiwac sie jak jest u niego i faktem jest, ze rzecz krytykowana u mnie u niego reprezentuje sie duzo gorzej. Przyklad: ale u ciebie w lazience jest lodowato, az nie chce tam isc ( a wiem, ze u niego to juz wogole jest zawsze zimno w lazience ) i zeby do niej sie dostac od niego z pokoju trzeba przejsc przez nieogrzewany "ganek". Ilekroc jest u mnie tylekroc cos komentuje oczywiscie jak jestesmy sam na sam. Na poczatku to olewalam, z czasem zaczelo mnie to draznic bo ja nigdy nie robie czegos takiego u niego w domu rodzinnym ( bo i po co? kazdy ma jak ma w domu ). Teraz reaguje juz na jego komentarze tak, ze odpowiadam mu tym samym tzn on np mowi zdejmujac buty: jeju tu nie ma jak sie rozebrac tak ciasno i tylko kilka wieszakow na kurtki a ja mu na to a co u Ciebie w domu jest jak? przeciec Ty masz wieszaki w pokoju bo nie ma gdzie nawet powiesic w ganku? Ale przyznam, ze takie zachowanie jest sprzeczne ze mna bo tak na prawde mi sie u niego podoba i nie przeszkadzaja mi takie rzeczy, pozatym nie patrze na to nawet tak ale tak mnie juz drazni to jego zachowanie, ze probuje mu docinac zeby moze skumal co robi. Jak myslicie czym to jest u niego spowodowane?? Co chwile komentuje cos negatywnie u mnie w domu. Jak ja u niego np chce wziac prysznic to musze czekac az wlaczy terme kiedy u mnie np jest non stop ciepla woda ale mi to nie przeszkadza i mu tego nie wytykam, a on tak jakby z zalozenia wszystko u mnie musi krytykowac. Skad mu sie to bierze?? Dotyczy to mojego domu rodzinnego. Jak myslicie? Jakie macie rady by w koncu przestal tak robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frau women
prosze o ustosunkowanie sie do tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczajnie jest zazdrosny:) Ma gorzej, więc musi sprowadzić do parteru to, co mu się podoba w twoim domu. Mnie kiedyś pewien znajomy parę razy zarzucał, że niepotrzebnie szłam na studia:) On ma zawodówkę i lepiej niż ja zarabia. Albo po co pojechałam na wakacje na Mazury - lepiej za granicę (on nigdy nigdzie nie był). To wszystko z zazdrości, ale ja nic na to mu nie odpowiadałam, bo przez gardło by mi nie przeszło powiedzenie mu np. a ty wcale szkoły nie masz albo a ty w d... byłeś i g... widziałeś - co zresztą mi się cisnęło na usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierwszy raz bylam
tez mysle, ze jest lekk zazdrosny i dlatego krytykuje twoj dom . A dlaczego sie go nie zapytasz dlaczego tak wszystko u Ciebie krytykuje? Zwyczajnie sie zapytaj "dlaczego ciagle krytykujesz moj dom? u ciebie wcale nie jest lepiej" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frau women
pytalam, odpowiadal za kazdym razem, ze nie krytykuje nic, wcale, ze ma po prostu swoje zdanie i nie bedzie mi mowil, ze cos mu sie podoba jak mu sie nie podoba ( tylko po co mowi jak mu sie nie podoba? nie pytam go przeciez o to ).. on ma w zasadzie dwa domy, rodzicow po rozwodzie, u mnie jest rodzina w komplecie-moze to z tym ma cos wspolnego, nie wiem. Ale ja mu nie daje powodow do zazdrosci :/ Inne przyklady to np cos takiego: moja mama robi dzem z truskawek, dala dla niego kiedys zebym wziela, dalam mu sloik a on a co to jest i sie krzywi, mowie ze dzem z truskawek a on yy to nie jest dzem, po czym probuje i mowi ojeju ale slodki, chyba 3 kg cukru w nim sa.. kiedy gdy ja np dostaje cos od jego mamy czyli tez np sloik dzemu truskawkowego to fakt samkuje inaczej niz mojej mamy ale to logiczne, kazda gospodyni robi po swojemu, ale dziekuje ciesze sie szczerze i jem bo wiem, ze kazdy robi nieco inaczej.. nie wiem czemu on tak na glos krytykuje komentuje i pokazuje grymasy dziwne tak jakby chcialby mi dokuczyc tym no bo w zasadzie po co to robi jak jestesmy sam na sam? kiedys jak mi dal od mamy taki sloik to zaczelam identyko mowic jak on i sie zachowywac jak on na co jego reakcja byla taka jak ci nie pasuje to daj ja zjem z checia a mamie powiem ze nie chcialas i nie smakowalo ci na co ja mu powiedzialam a widzisz specalnie zachowuje sie jak ty zeby ci pokazac co ty zawsze mi robisz.. ja lubie i chce ten dzem ale zrozum jak ty sie zachowujesz.. no i sie zmieszal a mi jakos zrobilo sie go szkoda i zaczelam obracac to w zart no i w sumie zaczelismy sie przytulac a on powiedzial ze jak tak bedzie robil to zebym mu to mowila.. ale mowilam mu to zakazdym razem i nic to nie dawalo.. bo zawsze mowil ale to co innego akurat bo on jest niedobry albo cos tam :/ nie wiem jak mam na to juz reagowac.. niereagowanie tez nie pomaga bo robi to nadal i nadal a mnie to drazni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pp123
Ja bym mu wjechała na ambicję. Np. powiedziałabym- '' jak Ty wybudujesz dom to na pewno wszystko będzie idealnie zaplanowane" albo "pewnie w domu który ty kupisz/wybudujesz będzie wszędzie ogrzewanie podłogowe, skoro tak nie znosisz zimna". Ciekawe czy dalej będzie taki mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frau women
no wlasnie chodzi o to, ze to nie jest zgodne ze mna takie odpowiadanie mu sposobem jaki on stosuje, nie chce tez komentowac tak jak on tego co u niego i nie chce wjezdzac mu na ambicje. Chcialabym zeby po prostu dotarlo do niego, ze to co robi jest bez sensu i jedyne co u mnie wywoluje to draznienie i w zasadzie mysl o nim jak o zakompleksionej, zazdrosnej osobie ( no bo niby co mam myslec ). Maruda nie jest z natury dlatego bo to co robi robi tylko wobec sytuacji przezemnie wymienionych.. innych rzeczy nie krytykuje nie komentuje.. w zasadzie mam wrazenie, ze komentuje tak to co jest zwiazane z moja rodzina ( dom rodzinny, zachowania rodziny ) . eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja tanczyc chce
a ja bym mu dosadnie za kazdym razem mowila i to podniesionym tonem "nie krytykuj wyztskiego co jest ze mna zwiazane, mamtego juz dosyc" albo "znowu cos krytykujesz? ciagle tylko krytyka i krytyka, ciagle mi tym sprawiasz przykrosc, a juz wiele razy zwracalam Ci na to uwage" i tak za kazdym razem mimo, ze moze mu byc przykro...wlasnie o to chodzi, niech mu bedzie przykro bo tylko wtedy zrozumie, z zle robi. Powtarzaj mu to tak dlugo az zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja wam wspolczuje
:D:D:D ja mam fajniejszy telewizor a wlasnie ze ja,nie ja ,wcale bo nie ja ,ja ,nie ja,ja :D:D:D:Dkurna jak dzieci w przedszkolu macie chyab po 15lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
to moze za kazdym razem mu powiedz: Drazni mnie w jaki sposob wyrazasz sie .... i tak do skutku, do usranej smierci Jesli nic nie bedziesz mowic to wiadomo ze on nadal tak bedzie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem po co
ci facet, ktory cie wciaz krytykuje, w dodastku bez sensu. No powiedz,PO CO?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pp123
Jest niedojrzały z tego co piszesz. Jeżeli ktoś nie potrafi zrozumieć ile pracy i wysiłku trzeba, żeby zbudować dom (jakikolwiek) to nie najlepiej o nim świadczy. Ktoś kto sam do czegoś doszedł nigdy nie krytykuje takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frau women
dzieki za wypowiedzi :) pomysle nad tym wszystkim co piszecie, no moze po za jedna wypowiedzia o tym, ze zachowujemy sie jak dzieci i licytujemy kto ma cos lepszego, bo tak wcalenie jest, ktos albo nie zrozumial o czym tu pisze albo nawet nie przeczytal tego. Macie racje, ze nie ma sesnu pozostawiac tego bez reakcji bo gdy tak robie to nic to nie daje, pogadam z nim raz a pozadnie.. powiem wszystko tak jak to widze i zapytam dlaczego tak robi jesli nadal nic nie wyniknie z tej rozmowy to zalamka :D.. a jestem z nim bo go kocham i to dobry czlowiek.. nikt nie jest bez skazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×