WSPÓŁŻYJĘ, ALE JESTEM B. MŁODA, JEST SENS IŚĆ DO GINEKOLOGA?

Ewus... ja tez mialam nadzerke... I tez mi ja wykryto po rozpoczeciu wspolzycia i co? Nie dostalam jej bo sie zaczelam bzykac, tylko juz ja mialam. A w zwiazku z tym ze zaczelam, poszlam do gina i mi ja znalazl...

I dobrze napisalas... prowadzi... PROWADZI do raka... a to roznica!!!

no jest roznica ale lepiej leczyc od jak najmniejszej a nie pozniej kiedy juz bedzie za pozno. dlatego warto chodzic na badania kontrolne.

nie kłóćcie się o tą nadżerkę jak chcecie mogę Wam na to otworzyć nowy temat heh. autorka pewnie ma już w nas dupie i własnie gada z ginekologiem zapisując się na wizytę :D

A ja się jeszcze odniosę do zdania: Jestem młoda, a jak się pojawi dziecko to nie będzie tragedia. Ja też tak zawsze myślałam i myślę nadal. To chyba normalne w związku dwojga kochających się ludzi? Nawet młodych. 19 letnia dziewczyna JEST W STANIE byc dobrą matką. Nie wdrukowujcie jej że od razu potrzebuje własnego m4, samochodu, studiów doktoranckich po to by zaczac uprawiac seks! Młodości nie wrócisz, a ona jest właśnie młoda i zakochana, dodatkowo pełnoletnia i nie przeraża jej fakt że może miec dziecko z kimś kogo kocha

fragile... sek w tym ze One wszystkie sa tak cholernie doskonale i wszechwiedzace, ze MUSZA dodac swoje 5 groszy bo by zasnac nie mogly!!!

Fragile- no właśnie... To jest chyba odpowiedzialność? Seks może zaowocować ciąża, zabezpieczamy się, ale nie ma 100%owej metody, więc zawsze trzeba się liczyć z tym, że możemy mieć dziecko. Nie mam 15 lat i świadoma konswekwencji kocham się z chłopakiem. Nie widzę żadnej tragedii w ciąży...

18,6 to średni czas rozpoczynania współżycia

Mysle, ze dla zdroworozsadkowow myslacej koiety ciaza nigdy nie jest tragedia. Maturzystko i pogratulowac podejscia do sprawy... :)

"Nim dopadną nas na złe i dobre marszczki i kilogramy" Ja z rozrzewnieniem wspominam swoje początki, było super. W ogóle seks z miłości to super sprawa. Ale do ginekologa czasem warto się przejśc - tak ot co, żeby jakies badania zrobił.