w jakiej temperaturze i w czym pierzecie ubranka dla noworodka

Dziewczyny już niedługo będę pierwszy raz mamą i otrzymałam całą masę ubranek dla dzidziusia od znajomych. Chcę je prać, tylko nie wiem w jakiej temperaturze by się wyparzyły ale nie zmarnowały. Może być w 60 stopniach czy to za wysoko. I w czym mam prać w Lovelli? Pytam doświadczone mamy.

ja piorę na 40 stopniach i w zwykłym proszku, tylko białe rzeczy na 60 stopni i tyle

Prałam w 40 st. w loveli, w pralce oczywiście, wszystko prasowałam. Jak dziecko skończyło rok, a mnie skończyła się któraś juz butelka loveli, zaczęłam prac w zwykłym proszku, z płynem do płukania sensitive, bo to właśnie płyn lubi uczulac, a nie proszek.

ja prałam tak jak nasze

Mąż mój kupił tam jakiś proszek do dziecięcych ubranek, ładnie i delikatnie pachnie. I jest dobry. Nawet nazwy nie pamiętam, ale pewnie przejdę na normalny proszek po porodzie.

od poczatku pralam w normalnym proszku, w pralce, w temp wg metek ubran, potem prasowalam. jaki jest sens prania ubran dziecka w specjalnych proszkach skoro je tulicie, czyli ma bezposredni kontach z ubraniami pranymi w normalnych proszkach.

w dzidziusiu lub vezirze (jak sa poplamione)

30 stopni a potem prasuje.proszek bryza do kolorów

pralam w 40 st., na poczatku w platkach a potem w persilu non-bio

a i wszystkie ubranka prasowalam do 3 miesiaca. Potem juz nie :)

Do 6 miesiaca w Loveli a potem przeszlam na ten co nasze czyli Plyn do prania Persil z Niemiec

i piore na 50 stopniach

W lovelli w temp. 40st. wszystko, bez płynu do płukania. Na szkole rodzenia słyszłam ze lovella ma najwiecej uczulających składników ze wszystkich dzieciecych proszków, ale mojej córce jak narazie nic nie jest (skonczyła 4 mies.)