kto z was kupil sobie prawo jazdy

po co chcesz sobie to komplikowac wez sobie normalnie zdaj to prawko i git

boze jak umiesz jezdzic to zdasz bez problemu ja zdalam to wcale nie jest taki trudne no chyba ze nie umiesz to juz inna sprawa....

podeszlam juz 3 razy u nas jest mala zdawalnosc, ostatnio uwalil mnie w 43 minucie powiedzial mi o tym jak wrocilam do wordu plakalam caly dzien swinia z tego egzaminatora. a jesli chodzi o mnie to czest jezdze do pracy na zakupi itp bez prawka.

do MODERATOR STRON RZĄDOWYCH USA z instruktorem to napewno zalatwisz

no to sprobuj jeszcze zdac a jak ci sie nie uda do daj se spokoj i jezdzij bez prawka

ale nadluzsza mete to sie nie da tak bez prawka. ale mam zamiar kupic na prawde. mam dosyc nerwow na tym egzaminie.

a zlapali cie kiedys??

nie zlapali jeszcze:) ale ponoc jak zlapia to kare sie placi i przez 5 lat nie mozna jezdzic. a jesli chodzi o zalatwianie to sie da ale o tym glosno sie nie mowi:)

no to jak cie nie zlapali i bedziesz jezdzic z przepisami to luz i prawko ci nie potrzebne

no ale wiesz cale zycie bez prawka nie dam rady a jak zlapie mnie drogowka albo cos w tym stylu:)

u mnie slyszalam ze ok 1500zl

znajoma zdawala mowi ze to jest tak wszysto ustawione ze szok jej to non stop gasla zdała:):) ale jest warunek musisz wyjechac z placu

moj kolega jezdzi bez prawka jezdzil dosc dlugo zabrali mu i dalej jezdzi tylko juz innym samochodem bo ten znaja i wogole policja go dobrze zna....

U mnie w okolicy prawko kosztuje cos w granicach 1500-2000zł. Do egzaminatora sie nie idzie. Tylko zalatwia sie to najczesciej przez osrodek szkoleniowy - twojego kszoleniowca. Oni znaja sie z egzaminatorami jak lyse konie :P U mnie kilka osob tak zdobylo prawko i nie sa bardzo dobrymi kierowcami. A i glupota jest pisanie ze jak ktos umie jezdzic zda !!! Powinno sie raczej mowic JAK SIE TRAFI NA DOBRY HUMOR EGZAMINATORA TO SIE ZDA :d

i sa bardzo dobrymi kierowcami bez tego nie *

do u mnie wyglada to tak no w sumie to jes racja ja mialam szczescie ze tak trafilam

ja wychodze z zalozenia ze skoro umiem dojechac do pracy a potem do domu i robie to dobrze to czemu mam nie jezdzic bo jakis egzaminator chce na mnie kase zdzierac niech sie w glowe postuka koniec stresu ide zalatwic prawko. jak uzbieram oczywiscie:)

to sie zalatwia u swojego instruktora w szkole jazdy,w ktorej miales kurs. Ja zdalam bez zadnych lapowek,po meczarni ale trudno. Ale bylam swiadkiem, jak moj instruktor wzial na strone 1 z uczestnikow kursu,mlodego mezczyzne. Pozniej sie okazalo,ze ten facet zdawal w tym samym dniu co ja i tez instruktor rozmawial z nim na boku.No i zdal.Nie wiem,jak jezdzil,dowodow nie mam,ale tak to wygladalo.

duzo ludzi zalatwia ale o tym nie mowia:)

jak dostanie do lapy 1500zl to bedzie mial dobry:):)

a czy jest tu ktos kto ma za soba kupno prawka??????

Alinka jestes pierdolnieta ? Chyba nie myslisz ze ktos sie do tego przyzna ? Moze sie zdziwis ale w internecie nie jestesmy do konca anonimowi ;/

nie jestem pierdolnieta, ide gotowac obiad wroce wkrotce

alinka daj namiar na takiego @ to i twoje zaplace

uwazaj bo ci dam:):)

Jakby mi się chciało kombinować łazić i szukać to też bym kupiła...Jeździć umiem,Ale trudno sobie poradzić sobie ze stresem na egzaminie...Ja to ogólnie klnę wniebogłosy na egzamin-konkretnie plac. Nawet ostatnio instruktorowi pojechałam:O Stwierdził że cały egzamin ma za zadanie nas sprawdzić,jak nie radzę sobie z parkowaniem przodem na placu to co będzie jak dostane autobus i będę musiała nim zaparkować. No jaha oczywicha.Tylko że jak będę wjeżdżać swoim to będę sobie robić tyle korekt i tyle razy cofać i ruszać do przodu aż sobie wjadę, a nie muszę wyjechać od razu za pierwszym podejściem i to jeszcze pachołki ustawione tak ze mieścisz się dosłownie na centymetry.....

to idz do garow ,i nie opowiadaj ze 1500 zloty dostanie to sratatata

pisze co wiem i tak biora