Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 86 kg-

odchudzanie meridią- co sądzicie?

Polecane posty

Gość 86 kg-

wiem wiem , że są skutki uboczne- ale 4 lata temu schudłam po niej 20 kg. teraz biorę 2 miesiąc i NIC prócz bezsenności i kołatania serca(o dołkach nie wspomne) ale chce jeszcze miesiąc się przemęczyć. może po 40 jest inaczej po czterdziestce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogole pierwszy raz o niej slysze ... co to takiego i jak działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86 kg-
można kupić (oczywiscie na recepte) do wyczerpania zapasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86 kg-
jak działa? no nie jesz ale czujesz się fatalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy? Nie jesz? Czujesz sie obrzydliwie? Mozesz cos blizej napisac? Napomnknela mi o tych pigulkach moja endokrynolog, ale powiedziala ze sa wycofane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strach to brać
bo po meridii były nawet wypadki śmiertelne, dlatego wycofali zbyt szkodliwe to jest aby ryzykować trzeba stosować zdrowe metody też są skuteczne tylko konsekwentnie i w dłuższym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86 kg-
nie wiem jak inni ale ja czuję się tak: -brak apetytu -brak podjadania- suchość w ustach -poce się jak szczur -ide spac po czym wybudzam się w nocy - takie dziwne kołatanie serca czasem nierówne bicie - poważne obniżenie nastroju - jak nie kontrolujesz siebie może wydać się wszystko bezsensem łącznie z życiem -skóra wydaje się jakby sucha. ogólnie fatalnie ale 4 lata temu 20 kg schudłam... tyle że potem , po 2 latach zaczełam brac pigułki antykoncepcyjne, potem nie układało się w miłosci a pigułki + zajadanie kłopotów = 86 kg:-( więc odstawiłam pigułki( i seks też :-/) no i tą meridią się truje. ale obiecuję sobie , że jak się uda to już nigdy przez faceta nie będę się opychac. A Pigułki anty to niech ONI biorą albo fora ze dwora:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie widzialam. Endokrynolozka mi powiedziala ze merida by mnie odchudzila, ale najwidoczniej to nie za dobry pomysl skoro ja wycofuja. Cos musi byc na rzeczy. Zastanawiam sie tylko na jakiej zasadzie to dziala. Tak bardziej praktycznie niz teoretycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86 kg-
no kanał- ale za pierwszym razem efekt był PORAŻAJĄCY:-) a po odstawieniu u mnie objawy natychmiast ustąpiły i bez efektu jojoh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meridia to świństwo. Rozwala serce, rozwala wątrobę, wali po psychice. Efekty za pierwszym razem i owszem, ale im dalej w las tym daje uzależnienie. A po odstawieniu rzucasz się na lodówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przeciez bezsensu... W takim wypadku zastanawiam sie dlaczego lekarka byla mi sklonna ja przepisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86 kg-
nie do końca tak jest- i mnie nie uzależnia :-) no więc tak - jesz ale niewiele bo nie masz apetytua ale nie jest tak że masz nudnosci czy coś:-) ja np dziś zjadłam 2 kanapki na śniadanie, w pracy kawa z mlekiem i cukrem, ok 13 pomarańczę , obiad(zupa +drugie danie(tyle że mało i bez ziemniaków) no i kolacja- sałata , jajko , pół bułki. Bez przesady z tym horrorem:-) .po prostu wszystko trzeba robić swiadomie- jak czujesz , że Ci coś naprawdę nie służy to odstawiasz. ja daję radę, jakby kołatania były niepokojące a depresja nie dawała żyć odstawiłabym natychmiast- mam dla kogo żyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o diete to w sumie nie glodzisz sie jakos specjalnie. Powiem nawet ze chyba ja i bez tabletek tyle jem ale schudnac nie moge niestety. Zjechalam 4 kg i teraz stoje w miejscu. Wkurza mnie to, bo nie chce mi sie po tym wracac do diety... A ze tez ja nie jestem taki piekna i smukla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86 kg-
mnie się wydaje że ta meridia nie tylko ogranicza łaknienie ale także nie pozwala się wchłonąc za duzej ilości jedzenia.chodzi mi nie tyle o branie w nieskonczoność a o wyrobienie nawyku- 3 miesiące planuje brac i potem się z dietą i wagą pilnowac bez swinstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz kilku probowalam i zawsze zalamuje rece bo ciagle staje w tym samym miescu i waga nie chce leciec w dol. Pewno robie cos nie tak. Endokrynolozka polecila mi diete Dukana. Probowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wycofują, to znaczy, ze niezdrowa, prawda? Poza tym jaka macie pewnosc, ze skutki uboczne nie będa odległe w czasie? A moze utracicie płodnosć, albo za parę lat nabawicie się raka - i nawet nikt tego nie skojarzy z branymi kiedyś pigułami. Piszesz, że nie warto dla faceta nic robic, a warto dla zgubienia kilogramów truć swój organizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86 kg-
ja najgorszym momencie to fast foody,pośpiech , kolacja 21- 22, ciacha w pracy , obiad w domu( bo rodzinie trzeba zrobić no więc i jadło się- a rodzinka (faceci) lubili ziemniory , kluski sląskie ,sosy a gotuje niezle więc to wszystko nie za bardzo do tego te pigułki anty dosć mocno się przyczyniły. i wogóle myślę, ze po 40tce jakoś trzeba bardziej się kontrolować bo trudniej zrzucić. Próbowałam ćwiczyć fitness- kiedyś 3 lata chodziłam na step- ale teraz 2 miesiące dzien w dzien bieżnia i zero kondycji - byłam wykonczona a waga nawet nie drgnęła. a do wakacji MUSZE SCHUDNĄĆ bo mam pewne plany- poza tym nie wcisnę się do szybowca jak tak się bedę nadal opychac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86 kg-
nie , nie próbowałamDucana, żyję w dosyć dużym pośpiechu , musi to byc jakaś prosta dieta...ale coś mi się o jakimś indeksie glikemicznym obiło o uszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agawa sprawa ze mna sie ma nastepujaco... Ja nie moge zajsc w ciaze i jedna z metod polepszenia tych moich PCO-wskich jajek i niedoczynnosci tarczycy jest schodniecie. Wiec kombinuje, choc nie pisze sie na takie tabletki. Pytam z ciekawosci bo to zawsze razniej w kupie i sie tez czlowieczyna dowie czegos ciekawego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Dukana tez nie probowalam bo to jakas dieta bialkowa i maz mi to wybil skutecznie z glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86kg-
to może spróbuj z tym indeksem glikemicznym ? tam się nie liczy kalorii a zwraca uwagę na to, które produkty wywołują tzw skok insulinowy(np pszenna mąka, słodycze, ryż- o dziwo). Jeśli tego się nie je nie trzeba podobno konrolować kalorii- np możesz się bezkarnie opchac fistaszkami lub ciemną czekoladą bo nie podnoszą tak bardzo pozomu cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukier to u mnie zupelnie odpada niestey... Mam przyzwolenie na okazjonalne szalenstwo ale tak to szlaban. Dzieki poczytam sobie w necie. Prawda jest taka ze staram sie zdrowo odzywiac, nie jesc cukru, ograniczyc tluszcze... zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×