Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani Popiołkowa

teściowie i kasa!!!!

Polecane posty

Mam gigantyczny problem i nie bardzo wiem jak mam go rozwiązać! Ale od początku mój mąż (jesteśmy małżeństwem prawie 3 lata) bardzo dobrze zarabia od kilku lat na tym samym poziomie od 18 roku życia sam się utrzymuje,jego rodzice są biedni a może inaczej rzadko starcza im do pierwszego ciągle brakuje im kasy itd Mąż kiedy miszkał z nimi dokładał się do rachunków i dawał mamie pieniądze na jedzenie.Póżniej wprowadził się do mnie zamieszkaliśmy sami i musieliśmy sami utrzymać mieszkanie ja studiowałam dziennie dorabiałam żeby nie być zalezną od faceta,a mój przyszły wtedy mąż dawał rodzicom miesiąc w miesiąc 500 zł mimo że nie mieszkał i wtedy jeszcze kokosów nie zarabiał.W tym czasie jego brat bliznika mieszkał w domku studiował dziennie,teściowa zanim sprzątała i nadal to robi prała gotowała itd.Póżniej mąż przestał pomagać rodzicom bo nam było ciężko jakieś 4 lata temu awansował i z roku na rok zarabiał coraz więcej więc dawał rodzicom drobne sumy,ja jeszcze wtedy studentka dzienna jeżdziłam zagranicę w czasie wakacji żeby dorobić do domowej kasy,myłam kible w hotelach i sprzątałam cudze mieszkania męża braciszek odpoczywał w domku przez 3 miesiące.Nasze apele żeby poszedł do pracy o kant dup*roztrzasakć bo wywoływały zaraz awanturę. Ale brat skończył studia poł roku póżniej bo musiła od nowa pisać pracę ale do pracy nie poszedł,obronil się potem był cyrk z tym żeby znalzł pracę udało się,i kolejny problem niby mu w tej nowej pracy (laboratorium) nie płacą od 4 miesięcy a on nadal tam pracuje i czeka na lepsze czasy,zapytałam teściowej czy widziała jego umowę o pracę,okazało się że ma ją w pracy i od kilku dni nie przynosi jej do domu.Brat męża to wyjątkowa zaraz wredna,leniwa,opryskliwa złośliwa!!!Jak wyjeżdzaliśmy na tydzień na wakacje to zostawialiśmy mu wolną chatę,pełną lodówkę ale miał wyprowadzać naszego małego pieska oczywiście brał za to kasę od nas!!! Teściowa twierdzi że on pracuje ale ja nie wierzę mu,teraz teście chca kasy prawie 1000 zł bo muszą zapłacić czynsz za dwa miesiące.Ja mam dość pomoagania im.Nie traktują równo męża i jego brata zawsze go bronią chronią.Dzwonią teraz codziennie żeby zapytać o kasę ale o zdrowie czy nasze samopoczucie to już nie.Mąż jest służbowo zagranicą i nie pytają się co u niego tylko wiecznie o kasę.Pytanie dać im pieniądze nie chcę niepokoić męża bo ma dużo pracy i ważny kontrakt do podpisania ale mam dość teściów i ich syneczka lenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manelka
Z jakiej racji macie dawać teściom kasę> Absolutnie! Mów im, ze tez macie wydatki, potrzeby i niech na was nie liczą. Mężowi na razie nic nie mow, weź sprawy w swoje ręce. Niech synek- ten który tam mieszka im pomoże, a jak nie to są jeszcze pożyczki itp. Nie Dawaj sie w to wciągac, bo to jak studnia bez dna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
o matko..............jakbym o sobie czytala......mialam to samo!!!!!z taka roznica ,ze moj maz jeszcze w narzeczenstwie nabral tesciom na raty sprzetu i splaca go do dzis..........a oni nawet slowem nie wspomna ,....dziewczyno...wyprowadz sie jak najdalej od tych pasozytow bo zniszcza ci zycie a od meza beda ciagli wiecej i wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie dawać kasy za nic !! powiedz ze nie macie i juz te pasożyty beda chciały coraz wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę denerwować męża wraca dopiero na początku przyszłego tygodnia,a ma bardzo stresującego konrahenta więc wolę mu nie zawracać głowy!!! Dla mnie to też studnia bez dna mam dość teściów tej całej idiotycznej sytuacji,mam wrażenie że oni nas oszukują a brat męża albo wcale nie pracował,albo pracuje i nie chce im dać kasy,a oni nie mają na niego żadnego wpływu bo jak teściu zaczyna rozmowę to zaczyna się awantura i pyskówki brata męża. Teściowa wydzwaniała pół wieczoru nie odbierałam,póżniej oddzwoniłam i ona o tej kasie że wolałaby dostać ją rano albo popołudniu bo chce to zapłacić ja mam cały dzień poprzestawiać żeby zrobić jej przelew a ja nie mam ochoty jej dać kasy,powiedziałam że pogadam z mężem ale nie zamierzam truć mu o tym!Ostatnio odmówiłam sobie zakupów bo budujemy się chcemy zmienić auto latem a im mam dać 1000zł a co z bratem męża może siedzieć i pierdzieć w stołek.My sami się wszystkiego dorabiamy nikt nam nie pomagał!!!To jest jakaś tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie daj sie dziewczyno, trzeba miec tupet zeby tak bezczelnie rzadac kasy a brat Twjego męża z pewnoscia nie pracuje a Wy go utrzymujecie nie badz naiwna i nie uginaj sie. powiedz ze budujecie dom i macie mnóstwo wydatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni wiedzą że budujemy się wiedzą że mamy spory kredyt do spłacenia,i mnóstwo wydatków z tym związanych pracujemy oboje z mężem,mamy swoje plany chcemy jeżdzić na wakacje itd ja rezygnuje ze spodni i paru innych rzeczy bo wolę kupić baterię i umywalkę do domu a teściowa z kasą wyjeżdza. Co ja mam jej powiedzieć jestem raczej łagodna w kontaktach i nie umiem tak prosto z mostu,porszę poradzcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
wiec jesli nie chcesz stresowac meza ,to wez sparwy w swoje rece!!!! powiedz ze oststni raz im pomagacie i koniec zebrania o kase poza tym robicie inwestycje,zalozyliscie fundusze , cokolwiek wymysl i powiedz ze starcza wam tylko na wasze potrzeby jasne synalek pewnie tez w domku siedzi i oblawia sie kosztem drugiego brata... nie macie obowiazku wiecznie im pomagac!!!!musza to w koncu zrozumiec.... mnie by cholera wziela jkabym musiala zapieprzac na studia podczas gdy moj maz by kase swoim dawal!!!!mialam podobna sytuacje....na szczescie juz po burzy!!!!musisz byc stanowcza i nawet wredna,po co ci dobre stosunki z tesciowa ktora widzi w was tylko kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
powiedz jej ze bardzo Ci przykro i chciałabys pomóc ale niestety tak sie spłukaliscie że nie masz z czego pozyczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
dziewczyno....ty sobie odmawiasz a im za friko kase??????? jak sie budujecie to jeszcze lepiej,wkrec ja ze naprawde ciezko macie bo wiadomo,wykonczeniowka najdrozsza sprawa,powiedz ze ledwo wam na zycie starcza bo wszystko w dom ladujecie i na dzien dzisiejszy (i kilka nastepnych lat) nie jestescie w stanie im dluzej pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonię do niej jutro i powiem że mąż chce z nimi o tej kasie rozmawiać a ja sama nie mogę tyle im dać bez jego zgody. Jak wróci to z nim porozmawiam bardzo stanowczo!O tej pomocy i o tym jak jego braciszek roluje nas wszystkich i ślizga się na naszej dupie dobre 8 lat!!! Tylko boję się że teściowa zacznie mnie prosić a ja jestem wrażliwa i się nie powstrzymam ale będę się starać być ostra!Ja bym im tą kasę posłała ale wkurw*mnie ten nie rób u nich w domu pod 30 podchodzi a rączki mu do dupy przyległy!mąż cięzko pracuje ja również a ten 1000 to połowa mojej pensji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
Wybacz, ale jesli twoj maz chce pomoc rodzicom, to tobie nic do tego. To ze jestes jego zona nie oznacza, ze teraz maz ma sie wypiac na rodzicowe, bo ci sie nie podoba pomaganie im:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie jesteś
ojejku mam identyko sytuację.tyle tylko,że moj szwagier jest starszy od mojego męża o 3 lata.wkurwiające to jest. kiedy teś miał udar dziewczyna mojego szwagra nie zapytała teściową czy coś pomóc w tej sytuacji (pranie,sprzątanie,gotowanie-teść w szpitalu był), a co dzisiaj na obiad bo ona strasznie głodna jest.jak o tym pisze to mnie cholera bierze.lenistwo aż śmierdzi.mój szwagier ma 31 lat to nie jest gówniarz, który się wyszaleć musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
tu nie chodzi o rodzicow meza a o jego brata ktory siedzi na dupsku i nic nie robi!!!! poza tym ja rozumiem pomoc rodzicom......ale bez przesady......1000 zl na miesiac????niektorzy tyle zarabiaja w polsce....to jest wykorzystywanie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie jesteś
na rodziców nie ale na brata owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty Kiok byś pozwoliła/pozwolił na to?Co miesiąc wysyłać pieniądze raz 300 raz 500 potem znowu 1000 a drugi siedzi w domu.Jak przyjechalismy do rodzinnego miasta na urlop na tydzień i zatrzymaliśmy się u teściów (moi rodzice nie żyją)więc nie było gdzie to teściowa powiedziała że u nich krucho z kasą i mąż musiał jej dać na jedzenie a i tak większość czasu spędzaliśmy poza domem i jednliśmy "na mieście"! Dla mnie to idiotyczna sytuacja nikt zmoich przyjaciół nie pomaga rodzicom wręcz odwrotnie nie domagam się kasy bo od zawsze sama sobie ze względu na sytuację rodzinną,ale jest mi przykro kiedy widze że mój maż to dojna krowa a jego braciszek ma wyjeb*na wszystko!Tylko ja nie potrafię się przeciwstawić jestem raczej łagodna spokojna wywarzona w tym co robię i mówię ale psychicznie wykończona tą sytuacją i jeszcze tymi telefonami. Sama jestem sobie winna bo ostatnio teściowa prosiła żeby jej doładować telefon bo nie ma na kartę i ja debil jej kupiłam za 50 zł:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie jesteś
mo mąż dał się nawet bratu wrobić i wziął mu na swoją firmę tel. kom. rach€nki płaci za brata od około roku bo ten piniędzy nie ma(na rachunkiu nie ale na pub i kręgle zawsze się znajdzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
"kto ma miekkie serce,musi kiec twarda dupe"......nie daj sie wiecej wykorzystac!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może ja powinnam jakoś pogadać z teściową o jej synku nie robie?? Tez masz fajnie równie beszczelny szwagier jak mój lenie nieroby mój się spasł jak świnia ale teściowa obiadek pod nosek i spod noska bo ten się od komputera nie ruszy! I jeszcze ta jego umowa o pracę trzyma ją w miejscu pracy?też tak robicie ja mam swoją w domu!nie rozumiem ale można tak beszczelnie kłamać?i oszukiwać własnego syna i brata????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aidekk
Pier***ić darmozjada. Nie dałbym nic. Btw, jeśli chcesz pomóc poproś o nr konta spółdzielni albo właściciela który wynajmuje i przelej pieniądze. Będziesz pewna że pójdą na darmozjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie jesteś
wieszco autorko my to za dobre jesteśmy chyba?? zaraz się pewnie głosy odezwą , żę żałujemy mimo,że mamy.mi nikt za darmo nie daje.mam dzieci,które też potrzebują.wolalabym 1000 wydać na nioe teraz czy póżniej niż na szwagra czy teśćiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
sorki mialo byc "miec"........tym lepiej ze nie marudzisz mezowi i jestes opanowana.... jak podejmiesz temat badz tylko stanowcza....... a moze twoje milczenie maz traktuje jako przyzwolenie??musicie porozmawiac i ustalic zasady ewent. pomocy....rozumiem jakby na leki nie mieli,na jedzenie...ale ....ja podejrzewam ze im wygodnie skomlec o kase i wcale zle nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aidekk
a gdzie jesteś - święta racja. Darmozjad powinien zdychać na ulicy - bez prawa do zasiłlku i takich rzeczy. Normalnie zdychać. Walić humanitaryzm wymyślony po to, żeby chronić darmozjadów. Mojej matce zasiłek się nie należy, a swoje przepracowała. Ale takim żulom co łoją wina pod nocnym już tak. Darmozjad powinien zdychać. A panie - nie dajcie się doić. Powiedzcie dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
no i na obiadki dla darmozjada musi byc kasa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRAGICZNEEEEEE
TAK cie czytam i az nie wierze, jestes zwykla ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
ktos madrze napisal...jak na mieszkanie nie maja ,to nr konta spoldzielni....hehehe swoja droga jestem ciekawa reakcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aidekk
swoja droga jestem ciekawa reakcji... - reakcja byłaby kłótnia i podejrzenia. Bo zapewne mieszkanie zapłacone, a pieniążki potrzebne na darmozjada bo chce. Albo wział i przepił a teraz nie ma na jedzenie. Albo wydał na gry komp :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróvveczka
Powiedzcie, że macie budowe. Braciszek pewnie palcem nie kiwnął przy tej budowie, tak jak to brat bratu by pomógł. Wobec tego zaproponujcie, że porobi wam na tej budowie i ZAROBI ten tysiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka1974
a moze mu na nowa konsole potrzebne?? w koncu siedzi na dupie to pewnie nudy ma....jeszcze odlezyn na tylku dostanie nierob jeden!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×