łóżeczko-kojce czy to praktyczne???

Czy któras z Was używa w domu łóżeczko-kojca??Czy jest to praktyczne i bezpieczne łóżeczko dla małej dzidzi.Zastanawiam się nad kupnem takiego łóżeczka....PORADŹCIE. http://www.allegro.pl/item929722841_nowosc_2009_arti_deluxe_plus_z_torba_99.html http://www.allegro.pl/item934816129_lozeczko_kojec_kolyska_lampka_wibra_polka.html

Ostatnio pytałam o to samo. Zdania były podzielone. Chociaż wiekszość była za standardowym łóżeczkiem, a takie ewntualnie do kuchni jako drugie łóżeczko

lepsze standardowe, jak dziecko wstaje to sie przynajmniej przytrzyma. To łozeczko jak sama nazwa wskazuje to lozeczko turystyczne. Znajomi maja takie lozeczko jest malo stabilne, jak dziecko zaczyna sie kolysac to lozeczko razem z nim.

A nie możesz kupić normalnego standardowego łóżeczka???? Nie wiem czy to turystyczne to dobry wybór... Mi się nie podobają... Dziecko w kojcu paranoja jakby normalnych łóżeczek nie było :(

niektporzy to kupuja bo niby maja w maziarze podorzowac i to lozeczko mozna zawsze zlozyc, tylko ze wiekszosc osob ktore ma takie lozeczka i uzywalo tych argumentow, po narodzinach nigdzie sie nie rusza.

Zgadzam się... Moja znajoma i jedna i druga też ma... ja dziecko zacznie wstawać od razu musisz obniżyć na sam dół... Nie stabilne sama widziałam koleżance po krótkim czasie siatka zaczęła się przedzierać a dała chyba za takie łóżeczko turystyczne 380zł... Zresztą to dziecko nic nie będzie widziało w takim kojcu:) Jestem za tradycyjnym łóżeczkiem są teraz takie śliczne do wyboru... Pozdrawiam

Ja ze względu na temperament swojego dziecka jestem za łóżeczkiem tzw turystycznym. Moja mała ciągle wariuje, jak uczyła się chodzić to zaliczyła wiele upadków w łóżeczku, dzięki temu, że jest ono miękkie i nie ma twardych elementów (w standardowym - szczebelki) nigdy nie zrobiła sobie krzywdy i nie musiałam obkładać go ochraniaczami itp. Dodatkowo moja córka w nocy na spiąco wędrowała, i wielokrotnie z pozycji na kolankach robiła buch twarzą w łóżeczko. Jedyny kłopot z lóżeczkiem turystycznym to mycie go, bo trzeba się trochę napracować aby bylo czyściutkie. I koniecznie trzeba kupić do niego materac tradycyjny.

ja miałam zwykłe tradycyjne, ale ok 7-8 miesiąca z niego zrezygnowałam na rzecz turystycznego. mały szalał w łóżeczku, budził się ciągle bo albo głową w szczebelki uderzał, albo nogi między szczebelki wkładał. było to bardzo uciążliwe! dodam że miałam duży ochraniacz jednak nic nie dawał poza zabawką dla synka (ciągnął za troczki i je rozwiązywał). teraz mam turystyczne z włożonym normalnym materacykiem. mały śpi pięknie, w nic nie uderza, nic mu się nie dzieje. a co do nauki podciągania, hmmmm świetnie sobie bez szczebelków radził :D

My mieliśmy tradycyjne - i szybko oddałam. Mój synek jest strasznie energiczny i często albo nóżką albo główką uderzał w szczebelki- bałam się, że coś sobie zrobi. Potem kupiliśmy łóżeczko turystyczne - i jestem bardzo zadowolona. Miękkie i bezawaryjne, dziecko nie zrobi sobie krzywdy, a dzięki siateczce na bocznych ściankach widoczność bardzo dobra. Poza tym wcale nie było problemu ze stawaniem. Kupiliśmy uchwyty, ale i tak bardzo szybko zaczął stawać opierając się o ścianki i o krawędź. Gdy musieliśmy wyjechać na kilka dni - spakowaliśmy łóżeczko w zgrabny pakunek i dziecko miało swój kącik do spania. Ja polecam łóżeczko turystyczne!

szczebelki a gdzie kładzie sie ten dokupiony materacyk?na sam spód czy na ten podwieszany poziom??

Ja mam i takie i takie. Tradycyjne drewniane było kupione w celu spania w domu, turystyczne na wyjazdy, a jeździmy często. I teraz tak w żadnym wypadku nie zdecydowałabym się, żeby moje dziecko spało w turystycznym na stałe. Podczas składania i rozkładania zaczęło się luzować do tego stopnia, że czasami bez problemu w czasie wstawania barierka opada. Ostatnio mi z niego wyleciał, bo po prostu przewinął się przez złozoną barierkę. Sam też potrafi ją złożyć. Nawet jeśli zacznie siadać to musisz obniżyć do samego dołu, co powoduje ogromny dyskomfort podczas wyciągania z niego dziecka. Z czasem się zaczyna kołysać. Trzeba kupić normalny materac. Maleńki przewijak w którym dziecko się przekręca mocno. Jedyny plus jest taki, że można je wszędzie złożyć i przenieść. Dziecko na wyjazdach ma swoje miejsce do spania, czuje się, że tak powiem swojo. Łóżeczko drewniane daje praktycznie pewność, że nic się nie stanie. Chociaż chyba MaMani pisała o tym, że pod Manią się rozleciało, no ale to już przypadek. Mój syn jest bardzo aktywny i ruchliwy, nie obija się o szczebelki, bo przyzwyczaiłam go do spania w śpiworku i nie miał takiej swobody, a na pewno nie wsadza nóg w szczebelki. Natomiast łóżko służy mu tylko i wyłącznie do spania, więc nie ma wypadków w łóżeczku, bo praktycznie po wsadzeniu do niego zasypia. Miał tylko etap kiedy się trochę poobijał, kiedy nauczył się wstawać. Zdecydowanie jestem za łóżeczkiem tradycyjnym, turystyczne tylko okazjonalnie.

ja mam jednopoziomowe, ale jak chcesz dwupoziomowe to normlanie na podwieszany możesz (a nawet musisz) położyć materac.

Ja miałam dwupoziomowe łóżeczko turystyczne. I na poziom wyższy i na niższy kładłam materac.

szczerze Ci polecam!! Ja stosowałam je jako łóżeczko zastępcze jak maluszek chciał być w tym samym pomieszczeniu co ja. Można wtedy też wpiąć zabawki i dziecko ładnie się bawi,a Ty bez obaw możesz np. ugotować w tym czasie obiad. Dobre też na wyjazdy,a jak włożysz materac to może sobie w tym też spać. Obecnie są tak stabilne łóżeczka turystyczne,że nic nie ma prawa się kołysać. Kup taki z atestami (musi spełniać wszystkie warunki bezpieczeństwa).pozdr

oko - mój nawet w śpiworku łazi po łóżeczku, więc on go nie powstrzymywał przed kontuzjami :P bo jak nie nóżkę to rączkę wkładał w szczeble i płacz był okropny.

U nas śpiworek częściowo złagodził sprawę :D. Ale jakoś tak z czasem zaczął spokojnie spać :)> Nasze łóżeczko było z atestami, kupowane w 2008 roku i mimo to z czasem się rozkołysało.

A może znacie jakieś dobre firmy produkujące łóżeczka turystyczne które są stabilne i z atestami?

Może to by było jeszcze najlepsze chociaż kto wie... Koleżanka też wydała sporo na podobne łóżeczko a one wszystkie te turystyczne to jedna... Nie wiem czemu się tak uwzięłaś na turystyczne... To tylko jeśli chodzi o wyjazd bo do spania codziennego tylko i wyłącznie standardowe z twardym materacem i dobrymi ochraniaczami jak dzidziuś zacznie się kręcić:) Zdaniem ortopedów i rehabilitantów - lepsze jest łóżeczko drewniane!!! Zresztą sama zapytaj lekarza to Ci powie... https://ssl.allegro.pl/item930746243_lozeczko_turystyczne_lozeczka_przewijak.html

Może to by było jeszcze najlepsze chociaż kto wie... Koleżanka też wydała sporo na podobne łóżeczko a one wszystkie te turystyczne to jedna... Nie wiem czemu się tak uwzięłaś na turystyczne... To tylko jeśli chodzi o wyjazd bo do spania codziennego tylko i wyłącznie standardowe z twardym materacem i dobrymi ochraniaczami jak dzidziuś zacznie się kręcić:) Zdaniem ortopedów i rehabilitantów - lepsze jest łóżeczko drewniane!!! Zresztą sama zapytaj lekarza to Ci powie... https://ssl.allegro.pl/item930746243_lozeczko_turystyczne_lozeczka_przewijak.html

no i drewniane stoi bezuzyteczne, corka nie lubi w nim spac, natomiast to turystyczne uwielbia :D

oczywiscie w turystycznym mam dokupiony materac i poduszkę klin