Powrót do związku,co powiedzieć,jak naprawic zal

Mój problem jest może dziecinny,ale nie daje mi spokoju...zerwałam z chłopakiem ,po 3letnim związku..Hm..na 3dni..Głównym problemem jest to,że choć obydwoje chcemy wrócić,on ma do mnie ogromny żal...mamy się spotkać i porozmawiać o tym i co?..ja nie wiem co mam mu powiedzieć..zerwalam w sumie bez powodu..stwierdziałam,ze za długo z sobą jesteśmy,,a ja potrzebuje szaleństwa..I prosiłabym,o odpowiedzi na temat,a nie osądzanie mnie,bo to,ze popełnilam blad wiem.On zawszę się starał,szanował mnie jak nikt inny,bronił,gdy ktoś mówił mu złe rzeczy na mnie,nawet do spraw seksualnych podchodził poważniej niż ja;)...Mimo to,ja w afekcie-zerwałam.. Kocham go,to wiem..On też to wie..powiedzcie mi co mam robić by ten żal mu minął..by znów uwierzył,że ja go kocham..Chcę się o to postarać :) i jestem tego pewna..Liczę na wasze rady:)!

Ni wracaj.. Gdybys go naprawde kochala nie zerwalabys.. Przeciez szalec mozna we 2.. Ja jestem z moim prawie 5 lat! On ma 21 ja 23 lata i zawsze razem szalejemy i bawimy sie najlepiej ylko jak jestesmy razem i nigdy bym z nim nie zerwala bez powodu a ty kochana najwidoczniej nie doroslas jeszcze do stalego zwiazku i jestem pewna ze jesli znow sie zejdziecie to nie potrwa to dlugo Moim zdaniem naprawde szkoda czasu...

Dorosłam.I wolałabym być mnie nie osądzała.Kocham i się o tym przekonałam,ale nie będe tego tlumaczyc..Gratuluje Ci długotrwałego związku. aa..Opcji "nie wracaj" nie ma :)...

Ja bron Boze nie oceniam cie! Nie do konca poprostu rozumiem dlaczego zerwalas ale widocznie mialas jakies powody No coz skoro sie kochacie to ja z calych sil trzymam kciuki za was! Powodzenia!!! :))

Hm... Konkretnym powodem było chwilowe zauroczenie..jednak zrozumiałm,kogo kocham i nie wiem teraz co zrobić zeby wlasnei bylo ok,choć wiem,ze i ja i ON chcemy powrotu:) dziękuje i również -WYTRWAŁOŚCI i SZCZĘSCIA:)

Aha i jeszcze jedno. Mowisz tu o zalu , ze nie wiesz co powiedziec jak sie spotkacie.. Mysle ze on zrozumie, kazdy moze miec chwile slabosci i niepewnosci Najwazniejsze chyba jest to ze jednak dochodzisz do wniosku ze go kochasz i ze chcesz z nim byc i on przede wszytskim o tym bedzie myslal! Powodzenia!

głupio tak zerwać... JA uważam, że nie bardzo są powroty... ostatnio się z moim chłopem pokłóciłam tak ze chciał sie wyprowadzać - z jego winy - i mu na to nie pozwoliłam bo potem byśmy już pewnie do siebie nie wrócili i zaprzepaścili 6 wspólnych lat