AUTYZM.Doswiadczenia,porady-szukam mamusiek autystycznych dzieciaczkow.

Miesiac temu moj Antos dostal diagnoze Autyzmu.Szukam mamusiek ,ktore rozumieja nasz problem i z ktorymi mozemy wymienic sie doswiadczeniami,poradami itd.Moze sa tu mamuski z okolic Chicago?

zaniepokoiło w zachowaniu synka? Ile synek ma lat?

Antos w kwietniu skonczy 3 latka.W sumie szybko wylapalam,ze cos sie dzieje bo nie mial jeszcze dwoch a juz mu zalatwilam terapie.Najwiekszym problemem bylo to ,ze nie mowi,slaby kontakt wzrokowy,traktowanie obcych jak powietrze,wybuchy flustracji(bo nie mowi i czesto nie wiedzialam co chce) brak pokazywania paluszkiem na to co chce ( juz to sie pojawilo:))itd.Ciezko opisac wszystko, najwazniejsze,ze szybko zareagowalam i sa duuuze postepy! Kazde dziecko z autyzmem jest inne,kazde ma inne zachowania,jak mi powiedzieli nie ma dwoch takich samych przypadkow! Jak macie pytania to chetnie odpowiem:) Moze powinnam sie cieszyc,ze nie ma tu duzo dzieciaczkow z autyzmem,ale moze uda mi sie poznac chociaz jedna mamusie:) Wiem z doswiadczenia,ze duza czesc mam widzi,ze cos jest nie tak z dzieckiem ale niechca wiedziec CO:O ja przeryczalam swoje,serce mi malo nie peklo ale przynajmiej wiem co sie dzieje i moge synkowi pomoc!

co was spotkało :( nie wiem skąd to dziadostwo się bierze i dlaczego dopada malutkie dzieci........wybacz,ze jestem wsibska ale chcialam zapytac czy twoj synek w ogole nie mowi? czy jakies pojedyncze slowka tak? od jakiego momentu zaczelas podejrzewac ze cos moze byc nie tak? bardzo sie boje tej choroby i bacznie obserwuje swoje dziecko - jeszcze niemowle. Chcialabym zebys napisala na co zwrocic uwage i czy w wieku niemowlecym mozna dostrzec jakies symptomy.

mojej kolezanki synek ma autyzm, teraz ma prawie 6 lat. mieszkali w ny i wiem ze on chodzil do przedszkola albo na specjalne zajecia i mu to pomagalo. kiedys nic nie mowil, potem pojedyncze wyrazy, teraz juz wiecej. tak ze terapia pomaga. to naprawde przykre - raczej u niemowlaka nic nie rozpoznasz. chociaz moja mama mowi ze ona widziala ze cos bylo nie tak u synka kolezanki jak mial kilka miesiecy (pol roku czy wiecej) bo zaczynal plakac bez powodu i nic go nie uspokajalo, nie patrzyl na ludzi, no ogolnie taki nieobecny byl. ale mama malego nic nie widziala dopiero jak mial ponad rok, poltora. i mam jeszcze jedna kolezanke ktorej synek ma lekki autyzm albo cos innego i chodzili na terapie, do logopedy, specjalne zajecia itd. maly dlugo nie mowil, musieli ograniczyc sie do jednego jezyka zeby malemu bylo latwiej, zdecydowali sie na angielski bo poza domem wszyscy mowili do malego po angielsku. teraz maly ma 8 lat, normalnie rozmawia, nie powiedzielibyscie ze cos mu bylo, ale chodzi do klasy integracyjnej wiec widocznie program musi byc dostosowany specjalnie. poza tym kolezanka zapisala go na karate co bardzo im pomoglo bo wczesniej on bywal agresywny, teraz energie zuzywa na treningach, poza tym ucza ich tam ze nie mozna uzywac karate do walki tylko do obrony itd. mowi ze u nich naprawde karate pomoglo z agresja