seks podczas owulacji

Czy zdarzyło wam się kochać podczas owulacji ale zabezpieczając się. Bo ja się boję że jestem w ciąży, dwa tygodnie temu kochałam się z chłopakiem i to właśnie w dzień owulacji. Zabezpieczyliśmy się ale się boję. Głupia jestem...ehhhh

że jeśli się nie chce być w ciąży, ale ma się ochotę kochać podczas potencjalnie dni płodnych, to się używa zabezpieczenia. Tak robią ludzie odpowiedzialni, a nie kierujący się tylko instynktem zwięrzęcym 'tu i teraz'. Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przez Ciebie przy stosowaniu zabezpieczenia w dni płodne jest równe współczynnikowi Pearle (czyli kilka procent), a jeśli środek był poprawnie zastosowany (prezerwatywa??? ) - to jest równe zeru. Co innego, jeśli prezerwatywa pękła, zsunęła się i sperma dostała się do środka.. ale to i tak o niczym nie świadczy ponieważ prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przez pary kochające się w czasie najbardziej płodnym bez zabezpieczenia jest mieści się w granicach 25-40%. Jeśli więc nie miałaś żadnego incydentu, to na 100% nie jesteś w ciąży.

Wiele razy zdarzyło mi się kochać podczas owolucji, ale zawsze z użyciem prezerwatywy. Później już nawet średnio uważaliśmy, bo ciąża nie byłaby dla nas problem, a i tak w ciąże nie zaszłam i tak już wiele lat....Tak jak ktoś napisał w poście wyżej, dobrze założona prezerwatywa o dobrej jakości, to zero szans na zajście, taka jest prawda...