Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaptytajnika

czy ktos mimo tego, ze jest zakochany nie robi wesela?

Polecane posty

Gość zaptytajnika

tylko slub i cos skromnego po? zastanawiam sie jak to jest. bo nie chce wesela, ale mowiac to jestem wciaz sama i ciekawa jestem, czy to sie zmeni wraz z nadejsciem kogos waznego. nie chce slubu, nie lubie tego. a Wy jaki macie do tego stosunek? czy to naprawde strata nie miec wesela? jesli nie mieliscie wesela, to jak wygladala impreza po slubie? jak sie bawiliscie, ile ludzi bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaptytajnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie chciałam wesela i zapraszania ludzi mi obcych tylko dlatego, że są rodziną. Ale rodzice się uparli i narzeczony też chciał. I powiem ci - nie żałuję. Bawiłam się bardzo dobrze, nie czułam obowiązku zabawiania tych, których widziałam ostatnio 10 lat i którzy maja mnie głęboko w poważaniu. Raz w życiu, ten jedyny, byłam ładna, byłam gwiazdą i każdy patrzył tylko na mnie. To był mój dzień. Warto było. Tylko, że koszt ogromny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tam w ogole slub nie
potrzebny i mimo ze jestem z facetem 7 lat to nie zamierzamy brac slubu. Jesli juz miałabym go brać to bez wesela. Szkoda byłoby mi kasy i za te pieniądze pojechalibysmy na wakacje. Poza tym wesele to tylko problemy, nie dosc ze duzo zalatwiania to i tak znajdzie sie gosc ktory bedzie niezadowolony wiec po co ta cala szopka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mam takie same zdanie jak koleżanka wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaptytajnika
no ja mam podobne zdanie, szkoda kasy. ciekawe czy zmienie zdanie w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna_czarownicaaa21
W tej chwili jestes sama ale zawsze mozesz zmienic decyzje powiem tak, ze wesele jest to szczegolny dzien ktory na zawsze pozotanie w twojej pamieci. Klitajmestra fajnie to ujela w slowach, ja np bede chciala w przyszlosci zorganizowac wesele bo to bedzie dla mnie pamiatka na cale zycie. Chyba kazda kobieta marzy aby wystapic w bialej sukni i byc gwiazda tego wieczoru:) Wiecie nikt wam nie kaze zapraszac calej rodziny, bo to chyba by trzeba bylo organizowac wesela na 300 osob a nie kazdego jest na to stac. Dlatego powinno sie zapraszac najblizsza rodzine i z ktora masz najlepszy kontakt + najblizsi znajomi. A to ze komus sie nie spodoba - to powiem wam szczerze ze najmniej mnie to interesuje bo to jest moj dzien i mojego przyszlego meza. A to ze sie nie dogodzi wszystkim to trudno--> najwazniejsze zeby nowozencom sie podobalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna_czarownicaaa21
A jezeli chodzi o koszty to ja znam przypadki ze wesele sie zwracalo mlodym. Po prostu bardzo czestto rodzina wypytuje sie np rodzicow co chca mlodzi czy pieniadze czy prezent i wtedy rodzice podpowiadaja ze raczej mlodzi to wola pieniadze. No i jak ktos wlozy ci w koperte no to pokryje to koszt tego przyslowiowego talerzyka za ktory musza zaplacic mlodzi. Wszystko tez zalezy od lokalu w jakim robisz, im lokal bardziej eksluzywny tym cena wyzsza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
NIE ROBIE WESELA nienawidze spedow osob, ktorych nie znam a ktore przyjda sie nachlac zamoje jeden kredyt juz mamy, osobiscie znam pre ktora mimo rozwodu splacakredyt za wesele to ma byc MOJ dzien i JA sie mam czuc dobrze, a na weselu na pewno nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jasne a potem zapisywanie niemal jak w kosciele ten dal tyle ten dal tyle wesekle tocieszenie sie ze slubu. nie impreza biletowa jak mlodych nie stac toniech nie robiaa nielicza zesie zwroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to też niezbyt kręci
Nawet nie chodzi o tą kasę, za którą wolę kupić np. lodówkę czy obcych ludzi i spęd, tylko w ogóle biała suknia, pierwszy taniec i góra kwiatów to nie jest w ogóle mi potrzebne. Może być, jeśli partnerowi będzie na tym zależało, ale na ogół nie rozumiem dziewczyn, które przeżywają to jak stonka wykopki i uważają za najszczęśliwszy dzień w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie robie wesela. nawet jakby rodzice zaproponowali zaplacenie za WSZYSTKO to bym sie nie zgodzila i juz wczesniej ich o tym poinformowalam. u mnie na slubie bedzie ok 15 osob i to mi w zupelnosci wystarczy. w ogole jakby byla mozliwosc to bym zlozyla podanie o slub i czekala, az decyzje by przyslali poczta :D chce miec meza i wspolne nazwisko, ale nie rozumiem po co te rytualy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam wesele i w sumie nie żałuję. Ale moja siostra i szwagier po ślubie zaprosili tak k. 15 osób do małej restauracji. Było bardzo miło. Obiad, trochę przystawek, ciasto, alkohol. Taką imprezę można potem przenieść do domu, tzn. cześć najbliższych osób i bawić ssie do rana. Polecam takie rozwiązanie, było super. A jak chcecie to możecie przyjaciół zaprosić za jakiś czas na grilla czy imprezkę w domu (tych których nie będzie na kameralnym przyjęciu w knajpie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no i tak planuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co wesele
nie mialam i nie chcialam . Bralismy slub na jamajce ,15 tys nas wyszedl pobyt na tydzien czasu . Meilismy podroz poslubna od razu :) w cenie jak wczesniej pisalam slub, dwoch obcych swiadkow, szampan, zdjecia , film,przelot, hotel i wyzywienie . Nie chcialam zapraszac jakiejs dalszej rodziny, ludzi ktorych nie znam praktycznie, bo tej nie zaprosze to tamta sie obrazi etc . Spakowalismy i dalismy dyla , a rodzina nie gniewala sie tylko stwierdzili ze super mielismy pomysl no i duzo taniej nas wyszlo niz weselicho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaptytajnika
ja tez nie potrzebuje tegoskupiania uwagi na mnie, pierwszy taniec tez mnie nie jara, nic mnie nie jara z wesela, no moze chcialabym poprzymierzac biale kiecki:P no zobaczymy, jak to bedzie;) dzieki za odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×