Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Kimizi a jak TY spisz? Ba boku,plecach.Ja wczesniej na plecach a teraz na boku prawym,lewym i wybudzam sie obolala strasznie i boje sie ze przygniatam dziecko. No nic lece do garow.Zrobie jakas potrawke z kurczaka z ryzem i juz.Nic mi sie niechce buuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barylkooo >> no u mnie podobnie - chodzę jak bomba zegarowa. Wczoraj się wyładowałam na mężu:o Nerwy mnie trzymają non stop:( A co do spania, to zasypiam na boku, ale jak sie w nocy budzę na sikanie to zawsze leżę na plecach, więc podczas snu muszę się przekręcać na plecy. Ja zaraz włosy wysuszę i jadę na zakupy bo wiatr w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny coś mi się zdaje że za moment urodzicie:) Życzę Wam szybkiego i lekkiego porodu. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję że szybko nas powiadomicie:) bo wierzcie nam, ale nam też już ciśnienie skacze:P Ściskam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz sama nie wiem co myslec o tym wszystkim... ale czytam ze mogla zostawic bez slowa dziecko babci na 2 tyg!! i nikt nie probowal jej pomoc przeciez to juz moglo wskazywac na depresje poporodowa... wypadki sie zdarzaja i wiemy o sobie na tyle na ile nas sprawdzono (bylismy w danej sytuacji) ja przezylam 3 prawie tragiczne w skutkach wydarzenia dotyczace moich dzieci (na szczescie mamy dobrego Aniola stroza) i wierzcie mi rozne mysli przebiegaja przez umysl czlowieka w sytuacji krytycznej i rozne to ma pozniej skutki... boje sie tylko ze to jednak nie wypadek a ze ona niezrownowazona i chora psychicznie byc moze zabola ta malutka... a moze jednak sprzedala/oddala komus? to chyba byloby lepsze rozwiazanie tej sprawy... a moze ktos uslyszal placz dziecka i je wzial stamtad a jak byla afera ze porwano bal sie przyznac? a moznaby tak gdybac bez konca... mozna sie wystraszyc i nie wiedziec co zrobic ale jesli ta malutka jeszcze zyla? tylko stracila przytomnosc? ehhh od wczoraj spokoju mi to nie daje a tuz przed snem przeczytalam.... Kimizi i Barylko - my tu czekamy z niecierpliwoscia na pierwsze wiesci ze to juz :) buziaki dla was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HElKA! Witojcie dziewczyny. Ja tylko na chwilę, bo was przeleciałam tylko :) Łeb mi rozsadza, bo ja po kolejnej punkcji... :( ale już ostatnia! CHyba :P Trzymam kciuki Babki za Was, żebyście Rozklapioszki małe miały :) :P i dzieciaki zdrowiutkie i silne porodziły! ❤️ Mamunia, no własnie Wojtas bardzo spokojny i zrównoważony :P jest. Zresztą tak mi się wydaje. Czasem tylko naśladuje takiego niepełnosprawnego chłopca z przedszkola... A propos... znów nie poszedł, bo chory... Kessi: już chyba ciepło? Meaaa, ja wiem, że po lekach człowiek wygląda, jak kosmita, ale jak była konferencja prasowa z udziałem tej matki, to ona była z (sorry) z typowym fejsem człowieka z zaburzeniami psychicznymi :( jakich miałam okazję widzieć już nie raz. Obawiam sie, że ona pozbawiła Malutką życia 😭. Kasiu - tak dawno mnie tu nie było! Buziaki dla Ciebie i dla Dzieciaczków!!! Cieszę się, że Krystianek robi postępy! Aż mi się micha uśmiechnęła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski Sledze tak ten temat tej malutkiej w TV i kurde masakra jakas.Niby juz Matlka sie przyznala i wszyscy chalili Rutkowskiego a do wieczora wieszaja na nim psy i mowia ze nic nie wnosi do sprawy.Ze nie jest powiedziale ze ta wersja jest prawdziwa.Ale to wszystko dziwne. Kimizi ja 2 pak:) no ale Ty jestes 2 tygodnie do przodu z tygodniami wiec pewnie zaraz sie rozpakujesz. Mnie cos jakos bolal brzuch caly dzien.Teraz sie Najadlam slodkosci w tym ptys:) a zaraz bedzie zgaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baryłko Tak na pocieszenie powiem, ze lepiej jak sobie w ciepełku jeszcze posiedzi ;) Taki mróz za oknem, to co się będzie Bąblom spieszyć ;) A tak na poważnie, lepiej ukończyć ciążę o czasie, niż zbyt szybko. Ja wiem, że to może złe porównanie, ale to jest tak trochę jakbyś komuś podarowała ręcznie wyhaftowaną serwetkę i jej nie dokończyła. ... :) Niby ładna..., ale dobrze by było, jakbyś tak mogła ją jeszcze dodziergać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Witam nasze dwupaki :) ehhhh...trzymcie sie kobietki :) ja myslałmi jestem z Wami ... :) No u nas mróz cisnie, a wiecie jak ja to kocham jedwabiscie :P było -25 rano :) Samochodu nie ruszałam juz dwa dni, bo Dordz w trasie w niemczech, własnie wraca :) Wysługuje sie innymi i ich samochodami. Dzordz przyjedzie to auto bedzie odrywał z chodnikiem chyba :P i to na wiosne :P:P a mówiłam, zeby kupił akumulator nowy... albo chociaz miał te kable do odpalania, to bym sie do kogos usmiechneła ... Przemko i tak cały tydzien siedział w domu, bo gila miał. Dzisiaj poszedł do przedszkola, bo była choinka i impreza. Ale ryk straszny, nie chce tam chodzić :( wyje jak opetany, ale podobno tylko na wejsciu, potem juz jest złote dziecko ... No i dzisiaj mi mówi : " Jus mnie wiecej nie zapisuj do psedskola, bo tu sie zle cuję " :P:P Wczoraj nastawiał sie psychicznie i ja jego też , i w pewnym momencie mówi tak : " jebne tak w łeb tego Alusia, ze mu sie głowa okreci " (Aluś jest z tego poprzedniego przedszkola, ale cos mu sie przypomniało ) normalnie szok!!!! Potem, nachyliłam sie zeby buty założyc, a on podszedł do mnie klepnał w tyłek i mówi : " coś Ci pupa mama spuchla " :P:P buuu... Normalnie jest taki gagatek, ze szok :) i raz dwa ma ciętą riposte. Dzisiaj mu mówie załóz ta bluzę, bo jest zimno, a on " nie chce, ona jest stara i niemodna " skad on to ma ??? i tak w nieskonczonosć... Tez jestem w szoku, ze to wlasna matka tak dziecko załatwila... Moim zdaniem, to dziecko płakało, a matka ,widac, ze jest niehalo i pewnie nia trzasnela o podłogę... gadzina !!!! I to taką przesliczna dziewczynką !!!! niechyby mnie ja oddala :(:(:( Myszko :) cudnie sluchac jak Twoje dziewczynki pieknie sie dogaduja :) Lenka slicznie mówi i duzo :) Tylko zdrówko niech sie polepszy :) Jutro jade do stolicy, na kurs to sie troche "pogrzeje " bo tam chyba mniej minusów :) Kessi :) podrzuc okulary Anetki, to je Ci zreperuję :) Ciagle mi zal, ze tak daleko jesteśmy jedna od drugiej. Kefirek :) czy to dzieki tym zatokom, do nas zajrzałas ??? :P Oby Ci sie szybko odpuściły :) z gołą głowa chodzisz czy co ? Pewnie cos jeszcze powinnam napisac...ale znów nie pamietam :( Pia :) odezwij sie do nas ,plisssssssssssssssssss ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam, ale nie umie sie za bardzo skupic na pisaniu..... Wypatruje teraz codziennie czy dziewczyny juz urodzily. Dopinguje Wam calym sercem, zeby sie odbylo szybko i sprawnie. Nie bojcie sie, jak juz sie zacznie to pomyslcie sobie , ze jeszcze troche a sie spotkacie. Pamietam jak moj maz przy Pascalu zakladal najlepsza koszule na siebie, zapytalam czy mu odbilo a on zdziwiony - " no przeciez bede dzisiaj wital syna, to sie moge wystroic " . Szkoda tylko, ze ja nie majac wyjscia jechalam w dresach i jakis dziwacznych majtasach...... Z ta matka slyszalm i trudno mi uwierzyc w obecna wersje. Gdyby byla prawdziwa, pewnie z zamknietymi oczami potrafilaby pokazac gdzie ukryla cialo. Nie wierze w wypadek choc z drugiej strony czlowiek jest najwieksza zagadka i licho wie jak zareaguje w pewnym momencie i dlaczego. U mnie bardzo smutno. Po szoku przyszedl prawdziwy smutek.... Wylewam kazdego dnia lzy ale placze tylko w samochodzie bo jestem wtedy sama albo w wannie ( jak Pascal wtedy pyta czy placze to moge powiedziec, ze to tylko woda ) . Odczulismy wiele wspanialych gestow, jestem pod ogromnym wrazeniem zakladu pracy , w ktorym brat pracowal. Mial szczescie, ze mial tak swietnych ludzi wokol siebie i wiem, ze zdawal sobie z tego sprawe. Poprzedni rok zakonczyl z 20 dniami urlopu, bo zal mu bylo nie przychodzic do pracy. Natomiast moi rodzice jak zawsze zawiedli i chyba to poteguje moj bol ale nie jestem w stanie o tym pisac..... I gdybym nie wierzyla do tej pory w zycie po smierci i w Pana Boga , to w ostatnich dniach tak wiele sie wydarzylo ze na pewno bym teraz uwierzyla. Wyobrazcie sobie, ze Pascal na drugi dzien po tej tragedi zobaczyl pek kluczy brata, ktory odebralismy z policji. Poznal te klucze i od razu i zaczal gonic od okna do okna, wyczekujac kiedy brat nadejdzie, szukal gdzie zaparkowal samochod, wolal ciagle jego imie. Myslalm, ze odejde od zmyslow i zaczelam Pascalowi tlumaczyc, ze Blazej jest w Pana Boga w niebie i juz nigdy nie wroci. Nie wiem na ile zrozumial ale dzien przed pogrzebem zaczal mi mowic, ze Blazej polecial do Pana Boga samolotem. Na samym pogrzebie, kiedy spuszczano trumne do ziemi nad naszymi glowami, bardzo nisko przelecial samolot ! Dla mnie to znak, zwazywszy, ze ten cmentarz graniczy z przedszkolem do ktorego prowadzilam Julke przez trzy lata i nie moge sobie przypomniec, zebysmy mialy kiedy kolowiek nad glowa samolot. Ten pogrzebowy samolot przelecial tak nisko ze zagluszyl ksiedza a ja od razu przypomnialam sobie slowa Pascala i poczulam wielkie ukojenie, czujac, ze brat wedruje do nieba. Ja do Was na pewno wroce i bede znowu pisala ale to jeszcze nie czas, na razie musze sama z soba przerobic ten temat . Dziekuje Wam za pamiec, dobre slowa i pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie, sciskam Was wszystkie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Pia wspaniale,ze napisalas.Wiemy tu wszystkie,ze musi upłynąc czas,aby ten zal i smutek w Tobie ucichły-wiedz,ze myslimy o Tobie❤️ Jeszcze raz napiszę,ze masz wspaniale dzieci!!!!! Holly ło matko!!ale Przemko ma teksty!!!niezle,a co bedzie pózniej?;-)) U nas sniegu posypało troszke,Zoska od rana rozrabia.Ogladam tvn i nadal nie moge jakos uwierzyc w to,co zrobiono tej małej.... Mąz w pracy,obiad mam z wczoraj,wiec dzis po dzremce Zosi smigamy do parku póki troche sniegu jest,bo juz zapowiadaja odwilż... Kefirku zdrówka!!!! Jak tam nasze ciężaróweczki? Myszko jak zdrówko u Was? Misty lańsko bedzie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja OCZYWIŚCIE nadal w 2-packu:p Pia >> po Twoim wpisie robiłam już kilka podejść, żeby napisać coś mądrego, coś pocieszającego, ale to co w głowie takie mi się wydawało, jak tylko miałam tu przelać nagle stawało się banalne i jakieś takie zbyt teoretyczne ... Płacz Kochana, płacz ile tylko potrzebujesz, a rodzina niech będzie dla Ciebie teraz takim balsamem dla Twojej cierpiącej duszy. Wracaj do nas jak najszybciej!!! Holly >> ale mądrasek z Przemka - cudny jest:D Lena u teściów, bo została tam na noc. A ja piorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja OCZYWIŚCIE nadal w 2-packu:p Pia >> po Twoim wpisie robiłam już kilka podejść, żeby napisać coś mądrego, coś pocieszającego, ale to co w głowie takie mi się wydawało, jak tylko miałam tu przelać nagle stawało się banalne i jakieś takie zbyt teoretyczne ... Płacz Kochana, płacz ile tylko potrzebujesz, a rodzina niech będzie dla Ciebie teraz takim balsamem dla Twojej cierpiącej duszy. Wracaj do nas jak najszybciej!!! Holly >> ale mądrasek z Przemka - cudny jest:D Lena u teściów, bo została tam na noc. A ja piorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Pia-moje najszczersze kondolencje,wiem ze pozno.......ale nie doczytalam o Twej tragedi,bardzo wspolczuje:-( Izu-Kochana dziękuje!!!!!!! Ty wiesz dobrze za co,dziekuje!! wiecie........ja wciaz mysle o tej malej dziewczynce,od tej tragedi jakos swiat mi sie dziwnie kreci,nie moje dziecko-nie moja rodzina a mam taki bol jagby to dotknelo kogos z moich najblizszych.......ja nie moge slyszec kiedy w zwiazku z glupstwem rodzicow cierpia dzieci..brak mi slow by opisac co to za bestia musiala byc... najgoersze jest to ze ucierpial aniolek....mowilam wczoraj do meza ze gdybym mozna bylo cofnac czas to najchetniej zabralabym ta dziewczynke do siebie i wychowala jak swoja corke....taka sliczna,cudna no przyznam sie ze wylam jak bobr i wyje do teraz jak tylko o tym pomysle:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia - ❤️ 👄 mysle ze rzadne moje slowa nie beda za bardzo pasowaly... myslimy o Tobie i czekamy.... Kimizi i Barylko tak czekacie i czekaci - w ktorych tygodniach jestescie i w jakich poprzednio urodzilyscie? Ja cala trojke w 39tyg :) Kasiu - ja tez wylam i nadal nie moge nawet widziec ktoregokolwiek artykulu wiec nie wchodze na onet, wp czy interie bo zaraz mam lzy w oczach... ale najbardziej boli i wkurza to ze moznabylo temu zapobiec :( bo gdybym ja mamie czy komukolwiek zaniosla dziecko na 2 tyg i nie interesowala sie nim to na pewno by sie zainteresowala ze cos ze mna nie tak :( wspolczuje rodzinie... Holly - Przemko bedzie jajcarz jak mamusia heheheh skad on ma takie teksty? boski jest po prostu...a wrzuc aktualna jego fotke? nadal ma taaakie wlosy? no i kochana Ty sie trzymaj i nie daj tym pleckom 👄 Mamuniu - no to trzymam kciuki czytalam cos o allegro... nie do konca rozumiem bo nie przeczytalam calosci... Zosia w przedszkolu? A wiec nowy tydzien czas zaczac... Mowilam juz jak bardzo mi sie nie chce??? :P Nakupilam wczoraj akcesoriow walentynkowych i dzis musze sklecic kilka koszy i tortow a oprocz tego do banku, do agencji za domami, na poczte powysylac zamowienia i spowrotem do domu... mezyk ma dniowke. Wczoraj byla leniwa niedziela w domu a pozniej tesco :) Wydarzylo sie w weekend cos pozytywnego i jak wypali to sie pochwale :P Poki co zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas nadal zimno-brrrrr Kessi no to pochwal sie jak najszybciej:))Tak,Zosia w przedszkolu. Kimizi jak napiszesz,ze nadal 2w1 to chyba pojade do Ciebie i poskaczę po brzuszku;-)) Barylko jak u Ciebie? Mea ile dzis na minusie bylo w aucie?? Jak Dusia? Weekend minął bez rewelacji,wreszcie wszyscy sie wyniesli i mam błogi spokój..Ofert pracy zero:-P ehhhh Tak zimno ma byc jeszcze przez tydzien-wlasnie mówili w tvn. I o małej Madzi,ze gps w tel.matki wykazał,ze nie bylo jej w miejscu ukrycia ciala dziecka tylko zupelnie gdzie indziej....cos czuję,ze ona wyszła z pustym wózkiem,zaniosla dla zmylki tą kurtke,a ojciec dziecka ukrył ciało...to wszystko jest takie okropne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamunia >> no to dawaj do mnie:p ja nadal w 2paku ... Kessi >> u mnie już 40 tydzień leci. Pierwszy termin to 9.02, a termin z kilku usg to 7.02. Najgorsze, że nie mam objawów porodowych i mam wrażenie, że nigdy nie urodzę:o Meaaa >> Lena spała z soboty na niedzielę u teściów. Wczoraj po nią pojechaliśmy, a ona do mnie "mamusiu jedź sobie, ja zostaję u babci" - zakuło😭 . Od razu przypomniałam sobie Twoją sytuację, o której kiedyś pisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo Pia - daj sobie kochana tyle czasu ile tylko będzie Ci potrzeba 😍 Kimizi, Baryłko - dalej trzymam kciuki!! ;) Kessi - tez jestem ciekawa Mamuniu - za twój biznesik tez trzymam kciuki. jak sie cos rozwinie to nam sie pochwal ;) Holly - :D ale aparat z Przemka :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi - nooo wierze, że zakłuło ;) ale pamietaj, ze i tak Ty jestes dla niej najważniejsza ;) Mamuniu - nie wiem ile dzis na minusie, ale ocieplenie napewno bo wczoraj wieczorem było tylko -14 ;) a w ostatnich dniach powyzej -20 sie nie podnosiło ;) ja z Dusią w domku, dzis i jutro. przedszkle cały tydzien nie pracuje (ferie) i sie z mężem dzielimy opieką, on posiedzi srode i piatek a moja mama chyba czwartek. jakos damy rade Dusia tfu tfu po całym zeszłym tygodniu w przedszkolu nadal zdrowa (boje sie pisac nawet :P ) kicha coprawda po kilkanascie razy dziennie, ale i ja kicham. mysle ze to centralne ogrzewanie i suche powietrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tą małą Madzią, eh... w glowie sie to nie miesci... ja nie wierze, ze zmarła przypadkiem, ze to był wypadek. po prostu nie wierze... temu męzowi chce wierzyc i na razie go nie osądzam, bo poddał sie badaniu wariografem bez problemu, podczas badania zapytany: czy podejrzewasz, ze twoja zona zrobiła cos małej, odpowiedział: tak. ale z drugiej strony mówił, ze pomagał zniesć żonie wózek więc co? nie zauwazył, ze mała nie zyje? a moze mała nie zgineła w domu? tylko ona cos jej zrobila gdzies na dworze? i jeszcze jedna sprawa. ona ma dwóch braci - obydwaj mają żółte papiery, że sa psychicznie chorzy. moze którys jej pomógł pozbyc sie dziecka? eh ciezko o tym myslec nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Mamuniu nie bij :P jakos nie udaje mi sie usiąść i napisac choc czytuje jak znowu zasiąde to zawsze coś mi przerywa... Barylko Kimizi trzymam kciukasy za szybkie rozpakowanie !!! Kimizi moja tez chce do babci :) dlugo nie bylam u rodzicow i Wiki sama mi zaczęła wspominac ze chce do domku babci, przyniosla mi telefon i mama dzwon :) bylysmy teraz na tydzien ferii, nie wiem czy znow nie pojade... Mamuniu a oglądalas Instynkt wilka?? Wallander u mnie narazie tez siedzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mistyyyy!!!leję!!!!!mocno!!!! Obejrzalam "Idy marcowe"-tyak zachwalany fim,jak dla mnie...sredni:-O Wallander nadal czeka:-P Pisz kochana!!!!no i co czytasz?jak jedzenie Wiki?lepiej? Mea fajnie,ze Dusia zdrowa.U nas ferii w przedszkolach nie ma-nigdy nie było-jesli rodzice maja urlop i gdzies jada to ok,ale przedszkola pracuja normalnie. Nie wierze,ze skoro mała jej wypadla,a mąz byl w domu to nic nie słyszał!!!Wyobrazcie sobie,ze wypada Wam dziecko z rąk i co?nic?cisza?nie krzykniecie chocby"o Boże!"i mąz nie uslyszy???bzdura!!!! Zosia w przedszkolu ok,ladnie spała,zjadła-nie bije juz dzieci:))i nie siusia:))ufff panie zachwycone jej kitkami:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItaski A u nas tez zimno.Ja 2 pak.Siedze w domu.Nie ruszam sie nigdzie.Mam nerwy na wszystkich i tyle co u mnie.Zgage mam i wiem po czym mimo to np. wlasnie zladlam slodka bulke ze serem i makiem:) zaraz bedzie zgaga.A wczoraj zjadlam kawalek pizzy i wypalic mnie chcialo.Nie powinna jesc takich rzeczy ale kurna mialam smaka:( Pia jestesmy z Toba. Kimizi tez 2 pak ehh Ty zaraz urodzisz a ja jeszcze mam te 2 tyg. do Ciebie.Moj termin na 20 z USG a z miesiaczki chyba na 24.Ja licze ze do przyszlego tygodnia urodze.Jutro mam wizyte lekarska a potem bede do szpitala na KTG jezdzila.Moze mi powiedza ze sie cos zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaa super ze Nadia juz zdrowa.Nawet nie wiedzialam ze przedszkolach tez sa ferie zimowe. A z ta matka coraz to nowe info. podobno kiedys juz chciala sie zabic w klasie maturalnej.W trakcie przesluchac poszla sobie do kina na horror.Fascynowala sie z mezem smiercia,wamiryzmem itp. cos z glowa miala i nikt sie nie zainteresowal.ALe z 2 strony oboje bezrobotni, w domu sie nie przelewalo moze byla w depresji.Nikt nie reagowal ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje akucje sie skonczyly i dobrze.Prawie nic mi nie poszlo:) 2 rzeczy.Mam nadzieje ze szybko wplynie kaska zebym wyslala jeszcze przed rozpakowaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sobie mysle o wiosnie.O nowych ciuszkach:) modne beda turkusy,orange,biel.Spodnice i sukienki maxi zwiewne.Jakie to romantyczne:) i UWAGA biale buty hehe z czubkami,niewysoki obcasik u la-la.Juz mi sie chce ciepelka,slonka i letnich ciuszkow. Wozka nadal nie wybralam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi U mnie nadal bez zmian ... Czas stoi w miejscu, bo PRZECIEŻ ja lada chwila rodzę, tylko ta "lada chwila" trwa już ze 2 tygodnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal spakowana, ehhhh ... A może mi się wydaje, że ja jestem w ciąży!?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobryyyy ciężaróweczki widze jeszcze w dwupakach :D :D dzieciaczkom nie spieszy sie na mróz :D u nas bez zmian ;) tzn pon i wto posiedziałam z Nadią w domu bo te ferie pieruńskie. dzis siedzi mój mąż, jutro babcia, piatek nie wiem :D ale nie ja :D z Duśką bylismy w poniedziałek na planowanej kontroli u laryngologa. po tamtej infekcji nie ma sladu ;) natomiast od poniedziałku Nadia ma wodnisty katar. Babeczka obejrzała ją dokłądnie i orzekła, ze na 100 % śluzówka nosa zmieniona alergicznie. a że jest też alergologiem to jej wierze :( i mamy zrobic testy, cały panel z krwi. za 6 tyg znów do niej z wynikami. i najlepiej bo najpierw mówi o testach skórnych i mówi i mówi i do mnie (Dusia u mnie na kolanach): bo ile ona ma? 6 lat? 5? ja: TRZY! lakarka:..... nie umiem opisac jej miny :P wiec stwierdziła, ze skórnych w tym roku nie zrobimy ale cały panel z krwi i przepisała oczywiscie cuda wianki na te alergie, jakeis wyciągi z aloesu, psikadła do nosa :o znów masakra w aptece... eeeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×