wizyta council officer

ponownie zapytam- czy mial ktos wizyte urzednika z council w domu i jak to wyglada?.bede naprawde wdzieczny za kazda wskazowke

zamiast zakladac nastepny :O

chcialem zmienic tresc tematu.myslalem ze to cos pomoze

a z jakiej to racji do Ciebie urzednik ma przyjsc? moze cos nieprawnie pobierasz ?i chca sprawdzic dlatego pytaja o wyciagi z konta w banku, moze ktos na ciebei donisol..bo jakos nie jest to codziennoscia ze cie urzednik z councilu odwiedza...ja jak sie ubiegalam o dom z coucnilu, znaczy jak zlozylam aplikacje to przyszedl pan z urzedu zobaczyc warunki w jakich mieszkam, zeby mnie przydzielc do okreslonego bandu

adewnt nastepna biedota do uk zjechala. przyszedl pan z conula hehe zalosna poloczka zebraczka

tylko nie mow ze ci sie Hata nalezy - gowno ci sie nalezy

jak juz pisalem- bede wdzieczny za kazda wskazowke .dodam ze od ludzi na poziomie.nie zycze sobie na moim topiku wpisu troglodytow bez znajomosci ortografii dzieki koleznce z gory za odpowiedz

jak się pobiera dodatek do domu to przychodzi urzędnik raz na pół roku,tak bynajmiej jest w Rotherhamie i Sheffield. W Rotherhamie bardzo dokładnie sprawdzał u mnie dom czy więcej nikt nie mieszka poza moją rodziną-nawet szczoteczki do zębów liczył,a za drugą wizytą był już inny i wszedł tylko do pierwszego pokoju i zrobił zdjęcia dokumentów o które prosili.W Sheffield kobiety spisują aktualne payslipy,decyzje CTC itp.aktualne dochody.

bhy rowniez bardzo dziekuje

mam nadzieję,że pomogłam,bo to tylko rutynowa wizyta