Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w sobotę jestem przelotem

krostki nad bródką u śliniącego się niemowlaka, iść do dermatologa?

Polecane posty

Gość w sobotę jestem przelotem

witam, u mojej 5 miesięcznej córeczki pod ustkami nad bródką pojawiły się jakiś czas temu czerwone krostki, które jak zasychają wyglądają jak strupek, mała jak wiadomo intensywnie się ślini, bierze wszystko do buzi, łącznie ze stopami:) nie idzie jej upilnować...jedna pediatra powiedziała, że "to minie", druga, żeby smarować raz dziennie sudocremem, ja smaruje 2-3, a i tak to jej nie znika, na pewno ją to szczypie, nieładnie wygląda, jak myślicie iść do dermatologa czy to zbyt błahy powód? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe te pediatry
idź do dermatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedfghn
To od ślinienia sie. Nie ma senscu ciągnąć go do dermatologa. Po delikatnym wytarciu bródki możesz posmarować alantanem lub linomagiem. Znikną szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie szła, dbaj by bródka była maksymalnie często sucha, ja mojemu maluszkowi tak co jakis czas przykladałam pieluszke tetrowa, nie pocierałam, zeby jeszcze nie pogarszac sprawy, działało, krostki znikały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×